Home Film A jeśli to była pszczoła? czyli “Miłość do kwadratu bez granic”

A jeśli to była pszczoła? czyli “Miłość do kwadratu bez granic”

autor Zwierz
A jeśli to była pszczoła? czyli “Miłość do kwadratu bez granic”

Słucha­j­cie mam teorię. Pamięta­cie, jak wszyscy roz­maw­iali o tym, że niedłu­go sce­narzys­tów zastąpi sztucz­na inteligenc­ja? Otóż moim zdaniem jesteśmy już po drugiej stron­ie — pow­sta­ją sce­nar­iusze nie napisane przez ludzi. Jestem niemal stu pro­cen­towo pew­na, że nieza­leżnie od tego co mówią napisy koń­cowe sce­nar­iusz do fil­mu „Miłość do kwadratu bez granic” napisała pszc­zoła. Może z pomocą ula, stąd w filmie jest mil­ion pomysłów. Każ­da pszczół­ka musi­ała coś dołożyć.

 

Skąd moje pode­jrzenia? Otóż w tym filmie jak bumerang powraca tem­at pszczół i mio­du. Nauczy­ciel­ka ma poprowadz­ić lekcję w ramach zastępst­wa? Mówi o miodzie. Ksiądz rzu­ca mądroś­ci­a­mi? O pszc­zołach. W ostat­nich sce­nach pojaw­ia się wzrusza­ją­cy monolog o miłoś­ci. Do czego porów­nana jest miłość? Do mio­du. Serio im dłużej nad tym myślę, tym bardziej wyda­je mi się praw­dopodob­ne, że to jest dzieło pszc­zoły, która miała w głowie tylko miód i niewiele więcej. Pode­jrze­wam z resztą, że w miodzie jej zapła­cono. A może obiet­nicą, że to będzie ostat­nia część. Przy­na­jm­niej na razie.

 

 

Co więcej moją teorię umac­nia fakt, że ktokol­wiek pisał sce­nar­iusz, słyszał o ludzi­ach i ich zwycza­jach oraz zachowa­ni­ach tylko w sposób zapośred­nic­zony. Kon­fer­enc­ja pra­sowa, na której ogłasza się zmi­anę dyrekcji w jakiejś pod­stawów­ce? Ludzie wpada­ją­cy co chwilę na lekc­je bez pyta­nia, łącznie z rodzi­ca­mi? Wid­ow­n­ia live, która w pięć min­ut pow­ięk­sza się z kilku tysię­cy osób, do setek tysię­cy osób, bo w kadrze pojaw­iło się dziecko? Ślub w koś­ciele, dwój­ki ludzi, którzy nawet nie przes­zli nauk przedślub­nych? Przy­gar­ni­an­ie do domu byłej dziew­czyny i jej dziec­ka, bo zadawa­nia jakichkol­wiek pytań? Ktoś zaj­mu­je się sztuką? To znaczy, że jest zbęd­ny, den­er­wu­ją­cy i głośny jak truteń?  Serio ktokol­wiek pisał ten sce­nar­iusz słyszał, że ludzie jakoś tam żyją w tym świecie poza ulem, ale nigdy nie miał cza­su dopy­tać się o szczegóły.

 

Wyda­je mi się też, że pszc­zoła, która ów film pisała nie widzi­ała za bard­zo poprzed­nich częś­ci. Nie wiedzi­ała więc, że cała his­to­ria zaczęła się od tego, że bohater­ka była mod­elką, albo telewiz­yjną prezen­terką. Nie pszc­zoła nic o tym nie widzi­ała, przyjęła, że wszys­tko co wydarzyło się wcześniej nie ma znaczenia. To film o nauczy­cielce, która nigdy nic innego w życiu nie robiła. Co praw­da, to oznacza, że jeden z kluc­zowych ele­men­tów który budował tą ser­ię jakoś przepadł, ale nie ważne. Więcej — gdzieś po drodze pszc­zoła zapom­ni­ała też, że bohater­ka ma genial­ną rękę do dzieci. Gdy w jej życiu pojaw­ia się UROCZE DZIECIĘ nie wie jak się wobec niego zachować.  Z resztą a pro­pos moich domysłów, wobec tego, że to pszc­zoła pisała sce­nar­iusz. W filmie jest wątek, że dzieci uczące się z nowoczes­nych pomo­cy się nudzą i nie uśmiecha­ją, ale te dzieci, które bie­ga­ją na lekc­jach na dworze z pani­a­mi nauczy­cielka­mi, które nie umieją korzys­tać z dzi­en­ni­ka elek­tron­icznego są szczęśli­we. To typowa postawa pszc­zoły — odrzućmy nowoczes­ność, wyjdźmy na dwóch wytarzać się w pyłku.

 

 

Nasza pra­cowi­ta pszczół­ka, na pytanie — jakie wąt­ki chci­ała­by mieć w filmie, w zgodzie ze swo­ją pra­cow­itą naturą powiedzi­ała, że wszys­tkie. Co aku­rat jest zgodne z tą ser­ią, która cier­pi na jakąś fab­u­larną nad­pobudli­wość. Dzieła pszc­zoła wie, że dla ludzi (ale i pszczół) ważne jest rozm­nażanie się. Pszc­zoła wymyśliła więc wątek gdzie bohater­ka, myśli, że jest w ciąży ALE NIE JEST. I wchodzi na jaw strasz­na praw­da, że ona na dzieci nie jest gotowa. A ukochany dziec­ka chce. Oczy­wiś­cie, zna­jdzie się odpowied­nie dziecko zastępcze, ale kość niez­gody pozosta­je. I tu nasza pszc­zoła powin­na się zadeklarować. Co ma zro­bić para, w której jed­na oso­ba bard­zo dzieci chce a dru­ga nie wie czego chce. Tak, pewnie pode­jrzewa­cie, że powin­ni poroz­maw­iać. Poważnie poroz­maw­iać. Dojść do jakiegokol­wiek porozu­mienia. Nie wiem wymienić się poglą­da­mi. Tylko, że właśnie wtedy kiedy pszczół­ka doszła do tego momen­tu zadz­wonili z pro­dukcji, że czas odd­ać sce­nar­iusz. Więc pszczół­ka nic nie wyjaśniła, nie rozwinęła, wrzu­ciła monolog o tym co najważniejsze. O miodzie.

 

Jeśli czegoś może­my się dowiedzieć, z filmów „Miłość do kwadratu” to, że ludzie, którzy za sobą nie przepada­ją, nie umieją roz­maw­iać, nie potrafią się porozu­mieć i cią­gle są zaz­drośni, tak naprawdę bard­zo się kocha­ją. Dlat­ego wolę wierzyć, że po pros­tu sce­nar­iusz napisała pszc­zoła, która ludzi oglą­da tylko w prze­locie, niż sce­narzyś­ci, którzy sprzeda­ją niedoro­biony, leni­wy sce­nar­iusz a przy okazji — okrasza­ją go mnóst­wem toksy­cznych schematów doty­czą­cych związków. Pszc­zole mogę to swo­bod­nie wybaczyć — sce­narzys­tów wezwałbym na dywanik i powiedzi­ała, żeby przestali pier­dolić w kółko o miodzie i może pokaza­li jakikol­wiek pozy­ty­wny schemat w tym fil­mowym związku.

 

 

Ps: Jest coś porusza­jącego w tym, że pol­skie kome­die korzys­ta­ją bez reflek­sji z moty­wu „wszech­wiedzącego księdza”, jako ele­men­tu kome­diowego. Przy wszys­tkim co koś­ciół katolic­ki robi w Polsce, przy tym, ile jest kon­trow­er­sji, ile jest mowy nien­aw­iś­ci, ile jest upoli­ty­cznienia — koś­ciół katolic­ki zawsze może liczyć na pol­skie kome­die roman­ty­czne dla złagodzenia wiz­erunku. Ostate­cznie, co to za ślub, przy którym nie ma księdza. Prze­cież by się nie liczył.

PS2: To jest niesamowite jak w tym filmie nie ma ŻADNEJ reflek­sji doty­czącej pokazy­wa­nia dziec­ka w sieci. ŻADNEJ. Bohater bard­zo się cieszy, że jego pro­gramy moto­ryza­cyjne oglą­da­ją się bardziej dzię­ki temu, że jest w nich dziecko. Ale żeby się zas­tanow­ić czy wyko­rzysty­wanie pię­ci­o­lat­ka, który praw­ie cię nie zna do budowa­nia zasięgów to dobry pomysł — daru­j­cie sobie! Dzieci są słod­kie i należy je pokazy­wać w internecie i wyko­rzysty­wać do budowa­nia wid­owni. Nawet jeśli jego mat­ka nigdy jed­noz­nacznie nie wyraz­iła na to zgody. Serio kocham jak w tych fil­mach, które mają być takie przy­jemne i słod­kie pojaw­ia­ją się wąt­ki, które wcale słod­kie nie są ale mamy nie zwracać na to uwagę.

0 komentarz
4

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online