Home Brytyjskie Szpiedzy szpiegują czyli o serialu “Zdrada”

Szpiedzy szpiegują czyli o serialu “Zdrada”

autor Zwierz
Szpiedzy szpiegują czyli o serialu “Zdrada”

Mam taką teorię, że raz na jak­iś czas w UK pow­sta­je ser­i­al szpiegows­ki, w którym wys­tępu­je aktor, który może mógł­by być Bon­dem, ale nigdy nie dostanie tej roli. Ser­i­al taki, ma nasz przekon­ać, że każdy bry­tyjs­ki aktor nosi licencję na zabi­janie w kieszeni, ale nie każdy dostanie rolę głównego szp­ie­ga jej królewskiej moś­ci. W „Trea­son” (Po pol­sku jest jako “Zdra­da”) na Net­flix w rolę szp­ie­ga wciela się Char­lie Cox. I chy­ba nie dostanie po nim tele­fonu od pro­du­cen­tów Jame­sa Bonda.

 

Cox wciela się w rolę Adama Lawrence — zastępcę głównego sze­fa MI6, kiedy ten zosta­je otru­ty i nie może spra­wować swo­jej funkcji — Adam zosta­je awan­sowany na sze­fa wszys­t­kich szpiegów. Szy­bko okazu­je się, że ten awans, ale też cała jego doty­chcza­sowa kari­era nie są przy­pad­kiem — wszys­tko prowadzi do rosyjskiej agen­t­ki — Kary, z którą łączył Adama romans. Było to co praw­da pięt­naś­cie lat wcześniej, ale pod­jęte wtedy decyz­je rzu­ca­ją dłu­gi cień na jego całą późniejszą dzi­ałal­ność. Jed­nocześnie Mad­dy, żona Adama (sam z resztą ma za sobą wojskową przeszłość (zaczy­na pode­jrze­wać, że jej mąż nie mówi jej wszys­tkiego — za namową koleżan­ki, zaczy­na sama szpiegować swo­jego męża by poz­nać wszys­tkie ele­men­ty układan­ki. A w tle całej sprawy roz­gry­wa­ją się niezwyk­le ważne wybo­ry i przy­wództ­wo w par­tii rządzącej, które wyłonią nowego pre­miera bądź pre­mier Wielkiej Bry­tanii. Jak moż­na się domyślać — cała szpiegows­ka intry­ga ma wiele wspól­nego z tym co dzieje się na are­nie poli­ty­cznych sporów.

 

Trea­son. Cia­rán Hinds as Mar­tin Ange­lis in Trea­son. Cr. Cour­tesy of Net­flix © 2022

 

Jak widać wątków jest dużo i muszę zgodz­ić się z tymi recen­zen­ta­mi, którzy zwraca­ją uwagę, że jak rzad­ko — człowiek ma wraże­nie, że ser­i­al ma zbyt mało odcinków. Bo trze­ba przyz­nać, że wszys­tko dzieje się tu naty­ch­mi­ast, co spraw­ia, że to co bard­zo się ceni w seri­alach szpiegows­kich — powolne budowanie napię­cia — właś­ci­wie się nie pojaw­ia. To chy­ba mój najwięk­szy zarzut wobec całej serii — nie ma w niej tak ważnej dla szpiegows­kich nar­racji cier­pli­woś­ci. Od momen­tu, kiedy Adam zosta­je sze­fem MI6 akc­ja bie­ganie takim tem­pem, że w ciągu pię­ciu dni wywraca jego życie do góry noga­mi i ujaw­nia nie tylko wszys­tkie jego sekre­ty, ale też spis­ki na poziomie między­nar­o­dowym. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że nie dosta­je­my tak ważnego w tego typu opowieś­ci­ach napię­cia i poczu­cia, że coś jest nie tak, ale nie jesteśmy sami w stanie poskładać wszys­t­kich puz­zli. Chy­ba najbardziej ziry­tował mnie fakt, że o tym, iż kari­era Adama wyglą­dała­by zupełnie inaczej gdy­by nie jego daw­na kochanka dowiadu­je­my się na samym początku seri­alu — co spraw­ia, że ten doskon­ały zabieg nar­ra­cyjny (mógł­by posłuży w ogóle za główny ele­ment całej his­torii) w ogóle nie wybrzmiewa. Tym­cza­sem wiz­ja, że człowiek dowiadu­je się, że nie jest tak dobrym agen­tem jak mu się wydawało i że raczej został doprowad­zony do wyso­kich stanowisk niż na nie zasłużył — to fan­tasty­czny wątek, ale niewykorzystany.

 

Oglą­da­jąc ser­i­al trze­ba też zaw­iesić niewiarę. Nie tylko dlat­ego, że wyda­je się, iż szef MI6 jest naj­gorzej chro­nionym i najm­niej pil­nowanym człowiekiem w Wielkiej Bry­tanii. Ser­i­al cier­pi też w kilku miejs­cach na jak­iś przedzi­wny emocjon­al­ny chłód. Bohaterowie przeży­wa­ją bard­zo trudne, wręcz dra­maty­czne chwile i pod­chodzą do tego wszys­tkiego — zaskaku­ją­co na luzie. Trochę tak jak­by doskonale wiedzieli, że to tylko kole­jny ele­ment fabuły i zaraz wszys­tko się wyjaśni. To chy­ba przeszkadza­ło mi najbardziej, bo np. kiedy pojaw­ia się wątek por­wa­nia dziec­ka i wszyscy są zaskaku­ją­co spoko­jni to ser­i­al sta­je się dla mnie zupełnie niewiary­god­ny.  Z resz­ta takich mało wiary­god­nych wątków jest w seri­alu dużo więcej i należy zde­cy­dowanie trak­tować go jako szpiegowską fan­tazję, w której co praw­da nie ma czarnych charak­terów rodem z Bon­da, ale nie jest to jakoś szczegól­nie wiary­god­ny sposób przed­staw­ienia pra­cy szpiegów.

 

_DSC5376.NEF

 

Tym co chy­ba najbardziej zain­try­gowało mnie w cza­sie oglą­da­nia pro­dukcji, to wątek rosyjs­kich wpły­wów na bry­tyjską poli­tykę. Ser­i­al był real­i­zowany jeszcze przed wojną w Ukrainie (choć pojaw­ia się wątek unika­nia sankcji nałożoną na Ros­jan po anek­sji Kry­mu) i dość dobrze pokazu­je, pewną zgodę na to jak duże wpły­wy mieli w UK i Lon­dynie rosyjs­cy mil­ion­erzy. Twór­cy tworzą nawet postać rosyjskiego lor­da (naw­iązu­jąc do real­nych osób), który chce manip­u­lować wyb­o­ra­mi na pre­miera. Kiedy takie ele­men­ty poli­ty­cznego kra­jo­brazu prze­chodzą do niezbyt ambit­nych dzieł kul­tu­ry pop­u­larnej zazwyczaj świad­czy to o dość sze­rok­iej świado­moś­ci prob­le­mu. To fas­cynu­jące patrzeć jak bard­zo wszyscy wiedzieli, jak wyglą­da­ją pow­iąza­nia pomiędzy rosyjski­mi majątka­mi a bry­tyjski­mi eli­ta­mi, ale w sum­ie — wszys­tko trochę roz­chodzi się po koś­ci­ach. Dziś, kiedy oglą­da się to w cza­sie kon­flik­tu w Ukrainie — daje to niezły punkt wyjś­cia do reflek­sji — co będzie dalej — biorąc pod uwagę, że dziś nie moż­na już tak łat­wo uniknąć sankcji. Z drugiej strony — kasa jest kasa, a eli­ty lubią eli­ty. Nie ma się co oszuki­wać, że rosyjskie wpły­wy w Europie znikną z dnia na dzień.

 

Gdzieś tam w „Trea­son” są pomysły na dobry ser­i­al — tylko właśnie, uto­pi­one w śred­nich dialo­gach i zbyt szy­bko bieg­nącej akcji. Nie poma­ga też obsa­da. Kocham Char­liego Coxa całym sercem (głównie dla niego obe­jrza­łam ten ser­i­al — nawet nie ukry­wam), ale w tym seri­alu zupełnie nie pasu­je do swo­jej roli. Jeden z zachod­nich recen­zen­tów napisał, że Cox gra w tym seri­alu tak jak­by labrador nauczył się obsługi­wać humanoidal­nego rob­o­ta. I coś w tym jest — aktor gra swo­jego bohat­era jako zbyt uroczego, troskli­wego i sym­pa­ty­cznego. To zupełnie nie współ­gra z tym jaka powin­na być jego postać. Z kolei Olga Kurylenko (jaka to dziś skom­p­likowana sprawa, gdy ukraińs­ka aktor­ka gra rosyjską agen­tkę) gra bard­zo dobrze, ale w zupełnie innej pro­dukcji. Oglą­da­jąc ser­i­al miałam wraże­nie, że jej aktorstwo jest dużo bardziej inten­sy­wne niż pozostałych osób na planie. Dobra jest nieza­wod­na stara gwar­dia, czyli Alex Kingston jako członk­i­ni rzą­du odpowiedzial­na za poli­tykę między­nar­o­dową, która star­tu­je po urząd pre­mier­ki, i Cia­ran Hinds, jako były szef MI6. Sce­ny z tą dwójką są moim zdaniem najlep­sze w całym seri­alu, ale nieste­ty jest ich niewiele.

 

 

Pięć odcinków to aku­rat tyle by spędz­ić jed­no popołud­nie ze szpiegowską intrygą, więc nie zniechę­cam was jakoś bard­zo ale mam wraże­nie, że ten ser­i­al naprawdę był­by lep­szy gdy­by miał dziesięć odcinków i poz­wolił spra­wom rozwi­jać się nieco wol­niej, nieco lep­iej pokaza­ł­by nam bohaterów a przede wszys­tkim — gdy­by nie przed­staw­ił nam tak niewielkiej galerii postaci, że od razu ori­en­tu­je­my się kto jest potenc­jal­nym zdra­jcą (to znaczy ja go wyty­powałam trzy odcin­ki wcześniej niż bohaterowie co oznacza, że ten ser­i­al naprawdę jest sła­by bo ja nigdy odpowied­nio nie zgadu­ję kto jest winien). Jed­nocześnie — to jest taka pro­dukc­ja, która przy­pom­i­na mi, że zawsze najbardziej lubiłam takie kilkuod­cinkowe bry­tyjskie seri­ale, gdzie wszyscy bie­ga­ją po Lon­dynie i jest pełno szpiegów. Jakoś nigdy nie baw­ili mnie szpiedzy amerykańs­cy, ale jako oso­ba wychowana na Bondzie miałam zawsze słabość do pra­cown­ików MI6.  Z resztą najsłab­szym ele­mentem tego seri­alu są szpiedzy CIA — bardziej iry­tu­ją­cych postaci dawno nie widziałam.

 

Jaki jest ostate­czny werdykt — podążać za szp­ie­ga­mi czy nie podążać? Powiem tak — przed wami dłu­gi week­end więc na pięć odcinków ze szp­ie­ga­mi w Lon­dynie na pewno zna­jdzie się czas. Zach­wytów nie będzie, ale Char­lie Cox uśmiecha się tak uroc­zo jak żaden Bond się nie uśmiechał i jest to zde­cy­dowanie plus.

0 komentarz
1

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online