Home Film Zębiska stępione czyli „Wiedźmin: Zmora Wilka”

Zębiska stępione czyli „Wiedźmin: Zmora Wilka”

autor Zwierz
Zębiska stępione czyli „Wiedźmin: Zmora Wilka”

Kiedy miałam jedenaście lat i pierwszy raz czytałam „Krew Elfów” nikomu nie śniło się, że wykreowany przez Sapkowskiego świat stanie się kiedykolwiek czymś więcej niż naszą lokalną postmodernistyczną grą z motywami fantasy. Nie mniej dziś marka jaką stał się „Wiedźmin” rozrasta się w niesamowitym tempie i trochę tego splendoru, żeśmy byli pierwsi w świecie wykreowanym przez Sapkowskiego, na nas spływa. Jednak im dalej w świat idzie opowieść polskiego autora tym bardziej zostawia w tyle materiał wyjściowy – czasem z korzyścią dla historii, a czasem – by dać nam coś nieco mniej interesującego. Moim zdaniem dokładnie  z tym mamy do czynienia w przypadku filmu „Wiedźmin: Zmora Wilka”

 

Od razu powiem wam na wstępie, że nie należę do osób odmierzających linijką odległość historii od kanonu. „Zmora Wilka” ma ostatecznie wszelkie cechy fan fiction – sama historia najstarszego żyjącego wiedźmina Vesemira, i upadku wiedźmińskiego Siedliszcza w Kaer Morhen zajmują w książce nie całe dwa akapity. O Vesemirze wiemy plus minus tyle, że jest straszy od wszystkich, był nauczycielem szermierki i mimo wieku nie wyzbył się szczeniackich gestów. O samych wydarzeniach, które doprowadziły do wymordowania większości wiedźminów też nie znajdziemy w powieści wiele – raczej pewne sugestie, które zresztą zgrywają się z pewnym motywem przewodnim całej sagi (gdzie Sapkowski robi sporo sugestii do pewnych zjawisk społecznych). Mamy więc tu uzupełnienie kanonu typowe dla części fan fiction – wyciągające postaci poboczne, ale na tyle interesujące, że czytelnik chciałby wiedzieć o nich więcej. To akurat dobry punkt wyjścia, bo kanon zostawia tyle przestrzeni, że spokojnie można snuć historię.

 

 

Problem pojawia się, kiedy owa dopisana historia – nie jest w stanie zaoferować niczego więcej poza kilkoma fabularnymi kliszami. Film przedstawia wiedźminów w dość negatywnym świetle – jako grupę rządną przede wszystkim zarobku. To ciekawe, bo jest to narracja, która w powieściach Sapkowskiego pojawia się trochę na zasadzie plotki, trochę na zasadzie zasłony dymnej. Geralt uwielbia opowiadać, że zależy mu tylko na kasie, ale w istocie jest przecież zupełnie na odwrót (co jest przyczyną wszystkich problemów). Złóżmy jednak, że w istocie – tak jest i wiedźmini nie należą do szczególnie ciekawej grupy – na tym tle Vesemir nie wyróżnia się jako postać jakoś szczególnie ciekawa. Więcej wszelkie jego cechy które mogą budzić sympatię są niemal jeden do jednego cechami Geralta – co sprawia, że właściwie nie mam wrażenia by ktoś stworzył mi tu zupełnie nowego wiedźmina raczej sklonował tego którego już znam.

Inna sprawa, że Spakowski choć nie napisał wiele o tym jak upadło wiedźmińskie siedliszcze – to jak wspomniałam – zasugerował mechanizm społeczno-polityczny, który za tym stał. Mechanizm, który znany jest dobrze w tej części świata gdzie dochodziło do pogromów. Twórcy filmu wybrali jednak inną drogę, pozbawiając całej historii tego – moim zdaniem najlepszego – elementu dodanego. Dostajemy teraz taką dość typową rozgrywkę, która w istocie mogłaby się dziać w każdym świecie, i w ogóle nie potrzeba do tego wiedźminów, Sapkowskiego i jakichkolwiek nawiązań do kanonu. Chyba najsmutniej mi się zrobiło przy wątku osobistych relacji Vesemira kiedy poczułam, że wiem jak ta nitka fabularna będzie wyglądać od początku do końca – bo widziałam ją nie raz w wielu innych dziełach kultury. I ponownie – nie ma nic złego, w korzystaniu ze schematu, ostatecznie robił to też sam Sapkowski. Ale brakuje tu tego niewielkiego elementu wartości dodanej który łączy tamten świat z refleksją społeczną dotyczącą naszego.

 

 

Ostatecznie dostajemy film, który można oglądać (choć widziałam zdecydowanie więcej ciekawszych animacji które też miały miecze i potwory) ale nie mam poczucia, by udało się wykorzystać potencjał rozszerzania świata o którym pisał Sapkowski. Fabularnie ta produkcja nie błyszczy, gubi gdzieś poczucie humoru i intertekstualność oryginału. Pod względem animacji – jest to produkcja dobra, wpisująca się w historie podobnych filmów Netflixa z ostatnich lat. Taka kreska staje się już charakterystyczna i nikogo nie dziwi dużo krwi a niekiedy pojawienie się nagości. Pod tym względem film wpisuje się w renesans animacji kierowanej do dorosłego widza. Ale właśnie fakt, że człowiek czuje jakby oglądał coś co wyszło spod tej samej sztancy co wiele innych produkcji jest największym minusem całego przedsięwzięcia – bez wyróżników które pojawiały się w prozie Sapkowskiego, historia nie bardzo błyszczy na tle wielu niemal identycznych.

 

W sumie chyba mój największy zarzut do całego filmu jest taki, że to mogło być zdecydowanie lepsze, ciekawsze po prostu – inne. Tymczasem po którejś sekwencji machania mieczem i po którymś dialogu, który miał być bardzo głęboki a trochę mnie rozbawił, zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę z tymi bohaterami i tym światem nic mnie nie łączy. Nie ma tu tej zdystansowanej perspektywy, która sprawiała, że świat Wiedźmina nawet jeśli oparty o wytarte tropy wydawał się oryginalny. Zabierz ów dystans zostaną ci tylko wytarte tropy czy jednowymiarowe postaci. Zwłaszcza, że film czuje się bardzo w obowiązku dosłownie wszystko wyjaśnić, nie pozostawiając nic domysłowi widza. Co czyni narrację jeszcze bardziej jednowymiarową. Zresztą wszystkie te konflikty do których odnoszą się bohaterowie są potraktowane niesłychanie łopatologicznie.

 

 

Nie jest „Zmora wilka” produkcją, której obejrzeć się nie da (choć spokojnie film mógłby trwać dwadzieścia minut mniej i nikt by nie płakał) – ale jednocześnie patrząc na to jaki jest w takim wolnym „fanfikowym” podejściu do materiału źródłowego potencjału i wolności – jest to produkcja po prostu nijaka. Może tu za bardzo zadziałało jakieś poczucie, że trzeba się trzymać schematów fantasy – bez dostrzeżenia, że w świecie fantasy Sapkowskiego można naprawdę zrobić dużo, dużo więcej. I jasne rozumiem, że twórcy musieli trochę balansować pomiędzy tym co znają czytelnicy, widzowie serialu i wielbiciele gry – ale dlaczego wyszła z tego historia tak żadna i tak odległa od charakterystycznych elementów świata wiedźmina.

 

Musicie zrozumieć – ja naprawdę lubię wykreowany przez Sapkowskiego świat. Jestem w stanie wybaczyć bardzo wiele wszelkim przeróbkom i adaptacjom, rozumiem, że dziś nie jest to historia która należy tylko do czytelników. Ale oczekuję, że pojawią się u mnie jakieś emocje. Ostatecznie znam tych bohaterów i ten świat ponad dwadzieścia lat i nadal – gdy biorę do ręki „Krew Elfów” to choć znam akapity na pamięć, muszę się zmuszać by powieść odłożyć na bok. Więc jeśli ja oglądam produkcję w świecie wiedźmina i zadaję sama sobie pytanie – „Co mnie właściwie te postaci i ich losy obchodzą”, to czuję, że coś poszło bardzo, bardzo źle.

 

 

Na koniec mam taką refleksję – wiele podobnych problemów miał też serialowy wiedźmin – ale tam sytuację ratowała dobra gra aktorska i kilka naprawdę niezłych scen. „Zmora wilka” trochę pokazuje co się dzieje z takim podejściem do materiału wyjściowego kiedy zabraknie dobrej obsady i nagle zostajemy z tym szkieletem historii i z postaciami, które nie są aż tak ciekawe jak mogłoby się wydawać. Ostatecznie więc chyba wolę zajrzeć do sieci i poszukać sobie jakiegoś nieoficjalnego fan fiction. Bo to oficjalne jednak nie jest dla mnie.

 

Ps: Jako, że to tekst o popularnym fandomie, to przypominam – nie strzelamy do krytyka że mu się co innego podoba ;)

0 komentarz
4

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online