Hej
Dawno, dawno temu kiedy jeszcze ludzie mieli Internet przez Neostradę i nie można było jednocześnie dzwonić i siedzieć w sieci, wydawnictwo Pascal wydało przewodnik po Internecie. Książka była gruba z nieznanych zwierzowi przyczyn miała strusie na okładce i zawierała adresy ciekawych i przydatnych stron internetowych. Zwierz pamięta że nie raz przeglądał tą książeczkę myśląc sobie jaki Internet jest wielki i ciekawy. Oczywiście gdy tylko wszyscy podłączyliśmy się do sieci niema na stałe nagle Internet zatrważająco się skurczył. Poza stronami serwisów społecznościowych oraz kilkoma blogami, które czytamy, oraz naszej strony startowej na którą pomstujemy ewentualnie stronę informacyjną, nie biegamy po Internecie szukając nowości. Strony powstają i giną a my nawet nie wiemy o ich istnieniu bo spędzamy cały dzień na facebooku, tumblr, youtube czy jakiejkolwiek innej dużej stronie, która staje się dla nas synonimem słowa Internet. Zwierz tego nie potępia – sam musi wam przyznać, że odpowiednie nawigowanie osobami, które się śledzi na tumblr pozwala zamienić strumień przypadkowych obrazków w całkiem niezły kanał informacyjny. No ale czasem trzeba z tych pięciu stron wyjść i rozejrzeć się po cudzie jakim jest Internet. Jak zwierz czytał nikt dokładnie nie wie ile jest stron Internetowych. zwierz bywa na niewielu, napisze wam zaledwie o kilku – część z nich może znacie, część może będzie dla was nowością. W każdym razie od teraz przynajmniej dowiecie się odrobinę więcej o tym jak zwierz spędza czas w Internecie i kto wie, może sami uzależnicie się od tych stron. Plus oczywiście, zwierz zawsze zachęca do dzielenia się własnymi stronami, odpowiadającym za uzależnienia. Warto jeszcze dodać, że zwierz nie uwzględnia tu żadnych stron społecznościowych – wiadomo, że zwierz maniakalnie zakłada konta na czym się da i śledzi co się da ale chyba nie musi wam zwierz mówić, że ma konto na facebooku ;) Tak więc ten krótki spis zawiera te strony na których zwierz bywa (i to bywa bardzo radośnie) kiedy akurat zdecyduje się poszukać w sieci czegoś zupełnie innego niż statusy znajomych i obrazki innych szalonych fanów.
Imdb – zwierz został ostatnio ostrzeżony, że nigdy nie powinien zakładać, że czytelnik zwierza coś wie. Zwierz zaczyna więc od strony która dla niego jest jednym z synonimów słowa Internet. Imdb została stworzona dla istot takich jak zwierz, posiada cudowną właściwość – są w niej prawie wszystkie filmy jakie można sobie wymyślić (oczywiście prawie oznacza, że pewnie nie ma większości produkcji Indyjskich ale to znawcy muszą się wypowiedzieć), do tego zwierz jest uzależniony od działu trivia oraz od wprowadzonej niedawno możliwości tworzenia list przez zarejestrowanych użytkowników Imdb, kiedyś można było np. zapisywać obejrzane, teraz listować można wszystko co prowadzi do tworzenia wspaniale przydatnych list filmów i aktorów, które czasem ratują zwierza z opresji pt. „mam pomysł na wpis ale nie mam przykładów”, zresztą tu zawsze zwierza ratowało z opresji możliwość wyszukiwania przez słowa kluczowe. Ponieważ Imdb jest stroną jednak mniej nastawioną na społeczność to dyskusje są bardzo daleko co sprawia, ze nie ma tak jak na Filmwebie – konieczności spotkania się natychmiast z amatorską recenzją i stwierdzeniem że film jest głupi i zły (stwierdzenie pojawiające się praktycznie pod każdym nawet najlepszym filmem). Do tego recenzje są pisane jednak międzynarodowa (te użytkowników) co daje ciekawe perspektywy. Imdb jest też niezawodne w stalkowaniu aktorów tzn. wyszukiwaniu wszystkich ich filmów i wystąpień telewizyjnych, niestety jeśli chodzi o stalkowanie na żywo to najgorsza stroną strony jest fakt, że porzucono rubrykę „Co robią teraz” – w większości przypadków podaje stare dane. Tak więc zwierz jest ogólnie i szczególnie zakochany w stronie i właściwie nie wie co by bez niej zrobił. Jedyne co mu przeszkadza to jakość zdjęć aktorów. Prawie każdy aktor ma fatalnej zdjęcie na Imdb.
Tv Tropes – strona, która właściwie czyni blog zwierza niepotrzebnym. Serio, jeśli kiedykolwiek marzyliście o stronie, która rozbije na części pierwsze całą popkulturę i podeprze ją odpowiednimi przykładami ze wszystkich dziedzin kultury to właśnie znaleźliście się w domu. Strona uzależnia, bo pozwala właściwie bez odchodzenia od komputera dowiedzieć się o wszystkich kliszach wykorzystywanych we współczesnej kulturze popularnej. Możecie szukać albo po konkretnym tropie, albo po filmie, albo po skojarzeniu. Do tego strona zasłania spoilery więc może dawać nawet bardzo wrażliwe z punktu widzenia fabuły serialu informacje. Nieocenione narzędzie przy wyszukiwaniu przykładów do notek choć trzeba walczyć z pokusą by po prostu całej strony nie przepisać. Silnie uzależniająca bo zawsze można na niej znaleźć link do czegoś co jest jeszcze ciekawsze. Strona jest taką małą Wikipedią (zwierz nie wie jak się nazywają strony zaprojektowane wedle tej samej zasady co Wikipedią) więc nawigacja po stronie jest prosta ale i wciągająca co raz głębiej.
Nitrofilm – Polska strona przy Iluzjonie filmoteki narodowej poświęcona polskiemu kinu przedwojennemu a także projektowi konserwacji i digitalizacji przedwojennych filmów fabularnych znajdujących się w Iluzjonie Filmoteki Narodowej. Kiedy zwierz odwiedził stronę po raz pierwszy była ona jeszcze w fazie początkowej budowy i właściwie nie zawierała wielu informacji. Przyglądając się jak przez lata rozrosła się, pojawiły się na niej nowe informacje (baza filmów i baza ludzi kina) oraz fotosy (te na innej genialnej stronie filmoteki narodowej – Fototeka, gdzie zamieszczono sporo fotosów z filmów nie tylko przedwojennych). Zwierz który przedwojenne kino kocha zwierzowo i jeszcze do tego zawodowo jest strasznie szczęśliwy, ze filmoteka tak ładnie się prezentuje w Internecie. A do tego naprawdę można w tą stronę wsiąknąć na amen. Na całe szczęście jeszcze nie zdigitalizowali wszystkich materiałów bo zwierz zamiast pisać pewnie by tam nadal siedział.
Funny or Die – zapewne znana wielu czytelnikom strona założona przez Willa Farrela, która plus minus zawiera zabawne filmiki, w większości przypadków tworzone we współpracy ze znanymi i rozpoznawalnymi aktorami. W wielu przypadkach jest to humor zupełnie od czapy, czasem surrealistyczny, często przemycający trochę krytyki społecznej (nie tak dawno pojawił się klip z Jimem Carreyem który udając piosenkarza country wyśmiewał Charltona Hestona wielkiego zwolennika prawa do posiadania broni. Jednak ulubionym segmentem zwierza jest „talk Show” o tytule „Between Two Ferns” (Czyli na nasze „Między dwiema paprotkami”) prowadzony przez Zacha Galifianakisa (tego z Kac Vegas). Skecz polega na tym, że Galifianakis z pomocą znanych aktorów zapraszanych do skeczu, improwizuje najbardziej żenujący przebieg takiej typowej rozmowy prowadzącego z gwiazdą. Brzmi mało zachęcająco ale jeśli zna się świat Talk Show, i wywiadów promocyjnych to jest to bardzo zabawne. Ogólnie strona dostarcza trochę innego humoru i jak się to lubi to stronę łatwo pokochać, jeśli nie to przebywanie na niej może być nudne i irytujące.
Cracked – zwierz nie ma pojęcia kto stoi za stroną Cracked, wie natomiast, że jest to strona zwierająca całe mnóstwo zestawień (zwłaszcza filmów), niektóre z tych zestawień są zupełnie szalone, niektóre dają do myślenia. Zwierz musi przyznać, że często zdarza się że szukając informacji do wpisu trafia właśnie na Cracked. Nie wszystkie zestawienia są równie dobre (np. zestawienie dotyczące najgorszych plakatów w historii ludzkości zawierały przede wszystkim plakaty polskiej szkoły filmowej bo autor nie zrozumiał zasady na jakiej powstawały). Zwierz musi przyznać, że przeglądanie strony jest wciągające choć czasem widać, że autorzy starają się niektóre zestawienia ułożyć na siłę. Niemniej gdzieś tam po drodze można znaleźć sporo ciekawych informacji, zwłaszcza o Stanach Zjednoczonych jako takich (ogólnie zwierz zazwyczaj trafia na strony szukając informacji i już tam zostaje)
Total Film – Ogólnie zwierz musi kiedyś napisać wpis o tym jak źle jest ze stronami filmowymi – to znaczy jest mnóstwo znakomitych ale raczej hobbistycznych podczas gdy te bardziej oficjalne kuleją. Strona Total Film jest taka mało porywająca – trochę newsów, trochę artykułów, wywiadów, zwiastunów itp. Zwierz bardzo lubi stronę za zestawienia 50 scen, czy filmów wybranych ze względu na jakiś klucz (50 najgorszych decyzji obsadowych, 50 strasznych filmów, 50 filmów ze scenami w których nie wiadomo o co chodzi) – nowe zestawienia pojawią się często i choć zwierz częściej się z nimi nie zgadza niż zgadza to jednak zawsze dają mu trochę wiedzy i inspiracji do myślenia o filmowych kliszach i tropach. Plusem jest to, że jeśli macie własny tumblr to „podążanie” za blogiem Total film daje wam takie zestawienie codziennie na tablicy – bardzo dobre do przemyśleń.
Life- Zwierz napisał nawet wpis o tej stronie, wpis miał cztery linijki. Och świat był kiedyś piękny. No dobra Life to strona nie wychodzącego już czasopisma LIFE, które pozostawiło po sobie olbrzymia bazę zdjęć, z których sporo znają prawie wszyscy. Na stronie Life można te, oraz zupełnie nowe (nadal genialne) zdjęcia oglądać. Ponieważ archiwa są przepastne a nowe zdjęcia wciąż się pojawiają można na stronie LIFE spędzić dnie jeśli nie tygodnie, do tego zdjęcia są układane tematycznie w bardzo ciekawe cykle. Wczoraj wśród najpopularniejszych galerii można było znaleźć zdjęcia przedstawiające otyłych ludzi w latach 50 (z dołączonym artykułem o początkach epidemii otyłości w stanach, więc nie chodzi o popatrzenie sobie na grubasa tylko o pewne prześledzenie zjawiska z pogranicza kultury i zdrowia), zdjęcia pokazujące międzyrasowe małżeństwa w latach 60 w Virginii (z artykułem opowiadającym o walce z prawem zabraniającym takich małżeństw), Czy w końcu galeria pokazująca zdjęcia zza kulis kręcenia klasycznego telewizyjnego serialu o Batmanie. jak sami widzicie, można tak godzinami i nigdy się nie znudzi. Zwierz szczerze poleca bo zdjęcia są znakomite i poruszające.
NAC – zwierz do NAC trafił jak każdy historyk z konieczności i został jak każdy człowiek z przymusu. Bo jak wyjść ze strony gdzie są zdjęcia. Mnóstwo zdjęć. Zdjęcia codzienności, zdjęcia przedwojenne, zdjęcia wojenne, zdjęcia powojenne. Ludzi, samochodów, samolotów, parków, kin, domów wczasowych, budynków, wieców, kolejek, premier, wystaw, pokazów, szkół, przedszkoli, żłobków. Wymieniać można długo, długo. W NAC jest cała wizualna historia polski od dwudziestolecia do dziś. Wyszukując wedle słów kluczowych, bez zaznaczenia daty możemy przejść od przeszłości aż do dziś mijając kolejne strony. Niektóre zdjęcia są po prostu znakomite, inne tylko ilustrujące, większość niezwykle ciekawa. NAC jest darmowy, można w nim siedzieć godzinami, dniami a pewnie i latami. Tak zdecydowanie zwierz poleca, i to nie tylko miłośnikom historii.
Feminist Frequency – strona videobloga prowadzonego przez Anitę Sarkeesian – feministkę która zajmuje się śledzeniem roli kobiet najpierw w filmie (Tropes vs Women) a teraz zaczęła cykl poświęcony rolom kobiet w grach komputerowych. Zwierz nie zawsze się zgadza ze wszystkimi wnioskami czy przykładami podawanymi przez autorkę, ale zawsze chętnie ogląda jej filmiki i czyta posty. To jedna z tych autorek, które mają jasność wykładania swojej myśli co ułatwia albo zaakceptowanie przekazu albo polemikę. Co prawda zwierzowi troszkę przeszkadza takie tłumaczenie co to jest „dama w opałach” od samego początku ale zwierz rozumie, że nie wszyscy widzowie są gotowi zacząć od środka. O blogu i autorce zrobiło się bardzo głośno kiedy postanowiła zająć się postaciami kobiecymi w grach- okazało się że społeczność graczy potraktowała jej próbę wykazania tego jak postacie kobiece są przedstawiane w grach jako atak. Ponieważ, większość pogróżek pod adresem blogerki odnosiła się do kwestii płci i seksu, autorka znalazła też nowy temat badań jakim jest właśnie takie internetowe molestowanie seksualne. Ogólnie osoby zainteresowane feministycznym spojrzeniem na popkulturę powinny zajrzeć na Feminist Fequency. Nie jest to jedna strona temu poświęcona (co chyba jest jasne) ale zawiera taką dobrą bazę do dalszych poszukiwań.
Hasid or Hipster – strona na którą zwierz zagląda wyłącznie dla zabawy. W Nowym Jorku trudno odróżnić młodego, Chasyda o zarośniętego Hipstera w kapeluszu. A skoro nie da się ocenić na pierwszy rzut oka to można po zrobieniu zdjęcia zadać to pytanie czytelnikom. bardzo pozytywny blog z którego wyłania się ciekawy obraz Brooklynu gdzie najnowsze trendy mieszają się z tradycją tak bardzo że nie sposób odróżnić jednego od drugiego. Plus całe mnóstwo brodatych panów (zwierz zwolennikiem bród) i bardzo nowocześnie wyglądających chasydów. Przede wszystkim jednak fajny blog o młodych ludziach z Brooklynu. Można się pośmiać, popatrzeć i pouczyć o tym jaki to dziwny jest ten świat.
BIF – Strona Brytyjskiego Instytutu Sztuki filmowej nie brzmi jak coś co jest fascynujące, ale uwierzcie, warto zajrzeć. Na Stronie BIF znajdziecie podstrony z 100 najlepszych filmów w historii kina, omawiające całą twórczość Alfreda Hitchcocka, czy pochylającą się nad twórczością Pasoliniego. Strona ma jeszcze mnóstwo podstron gdzie można znaleźć informacje na temat filmów (przede wszystkim produkcji brytyjskiej) aktorów itp. Zwierz spędził już wiele czasu buszując po tej stronie i za każdym razem znajduje coś nowego. Poza tym BIF to strona dostarczająca informacji co tam w brytyjskiej kinematografii piszczy także od strony finansowej bo to oni wiedzą ile kasy pójdzie na Brytyjskie kino. Innymi słowy – kto jest fanem brytyjskiej kinematografii na stronie na pewno nie będzie się nudził.
Oczywiście poza tymi stronami zwierz odwiedza np. Sidereel, które porządkuje mu tydzień z serialami czy TV fanatic, na którym oprócz recenzji całego mnóstwa seriali, można znaleźć zwiastuny i takie rozmowy przy okrągłym stole o tym co się w odcinku podobało a co nie. Zwierz wie, że takich stron jest wiele (b. dobre jest SpoilerTV, na którym jest całe mnóstwo klipów i zwiastunów) ale zwierz wybrał sobie akurat TVFanatic. DO tego zwierz czyta trochę podłych plot co by jednak wiedzieć co w popkulturze piszczy (ploty to jednak jej element) ale raczej nie czyta polskich stron – wystarczy mu przeglądanie strony POPSugar – dużo zdjęć mało tekstu i można szybko zorientować się kto z kim i dlaczego po czym wycofać się na bardziej intelektualne pozycje.
Dobra a teraz znanym bolgerskim zwyczajem zwierz pyta co was odciąga od facebooka i innych portali społecznościowy i wsysa w głąb Internetu. Zwierz będzie bardzo ciekaw może też się wciągnie. W końcu wszyscy twierdzą, że Internet jest wielki niezmierzony i ma taką wspaniałą zawartość. Ale pod koniec dnia i tak wszyscy siedzimy na facebooku.
Ps: Zwierz został wczoraj oskarżony o nierzetelność co go ubodło, bo zwierz stara się być rzetelny w jak największym zakresie. niemniej pamiętajcie czytelnicy, że zwierz aby prowadzić swojego bloga zakłada że czytelnik coś wie. Na całe szczęście o wielu sprawach zwierz pisał wcześniej a potem się do nich odwołuje. Jeśli nie macie pojęcia co to za Doktor o którym pisze zwierz, zawsze możecie sprawdzić we wcześniejszym wpisie. Albo (tu zwierz trzyma kciuki) wrócić następnego dnia kiedy będzie coś co nie będzie wymagało żadnego dopowiedzenia.
ps2: Zwierz nadal okrutnie zajęty (kiedyś miał wolne ale to było dawno), więc musicie wybaczyć brak wielkich wpisów porównawczych. Ale w święta czasu nieco więcej…??