Home Książki Znam cię Joe czyli o „Ty kochasz mnie”

Znam cię Joe czyli o „Ty kochasz mnie”

autor Zwierz
Znam cię Joe czyli o „Ty kochasz mnie”

Trzeci sezon „Ty” od jakiegoś czasu hula po Netflix, a w księgarniach zagościła trzecia powieść Carline Kepnes – autorki książek o które luźno opiera się produkcja. W „Ty kochasz mnie” to trzecie spotkanie z Joe Goldbergiem – stalkerem, mordercą, wielbicielem literatury i kto wie – może najbardziej fascynującym paskudnym typem, o którym mieliście okazję czytać od czasu Hannibala Lectera.

 

 

Tu uwaga na początek – trzeci sezon „Ty” na Netflixie nie jest bezpośrednią  ekranizacją powieści Kepnes, ale nie znaczy, że zupełnie się od niej odcina. Obie historie nie rozgrywają się już w wielkim mieście tylko w przestrzeni, gdzie każdy każdego zna i kontroluje. W serialu są to przedmieścia przypominające trochę Stepfrod w powieści – wyspa Bainbridge, gdzie mieszka niewielka zżyta społeczność. Zarówno w książce jak i w serialu pojawia się biblioteka jako miejsce kluczowe dla bohatera. Także obie historie – nawiązują trochę do słodkiej wizji serialowego Star Hallow z „Kochanych Kłopotów”, która w tym przypadku zostaje skonfrontowana z morderczymi skłonnościami jej nowych mieszkańców. Można więc trzeci sezon serialu potraktować bardziej jak wariację na temat pewnych motywów powieści niż ekranizację. Ale to moim zdaniem plus. Zawsze powtarzam, że kiedy serial czy film nie jest bezpośrednią ekranizacją dostajemy dwa dzieła kultury w cenie jednego.

 

W powieści Joe Goldberg przenosi się do Bainbridge by po raz kolejny zacząć nowe życie. Zatrudnia się w bibliotece jako wolontariusz i niemal od chwili, gdy przekracza jej próg znajduje się w świecie swoich obsesji. Oto bowiem wpadła mu w oko bibliotekarka – Mary Kay. Od tego momentu o nowym życiu nie ma mowy, bo jak zwykle w przypadku Joe – gdy zwróci uwagę na kobietę ta staje się jego nową obsesją. Tym razem jednak będzie mu trudniej niż kiedykolwiek, bo okazuje się, że Mary Kay nie tylko ma córkę i bardzo opiekuńczą przyjaciółkę, ale też męża. A jak wiadomo – Joe nie lubi się dzielić uczuciami kobiet, które wybiera na swoje ofiary.

 

YOU (L to R) PENN BADGLEY as JOE GOLDBERG in episode 301 of YOU Cr. JOHN P. FLEENOR/NETFLIX © 2021

 

Przyznam wam szczerze, że trzeci tom historii o stalkerze mordercy wydaje mi się pod pewnymi względami najlepszy. Znamy już bohatera – wiemy do czego jest zdolny i wiemy, jak postrzega świat wokół siebie. Jego poczucie wyższości i pogardy dotyczy każdego kto się z nim nie zgadza, lub patrzy na świat inaczej niż przez pryzmat obsesyjnej fascynacji. Kiedy wrzucamy go do niewielkiej społeczności tuszowanie swoich śladów i udawanie, że wszystko jest w porządku staje się dużo trudniejsze. Jednocześnie sam Joe ma już tyle na sumieniu, że też z trudem tłumaczy się przed sobą i przed światem – że w istocie jest niewinny. Wciąż obiecuje sobie nowy początek, ale nigdy tych obietnic nie dotrzymuje.

 

O ile w przypadku poprzednich tomów można było niekiedy poczuć irytację tym jak zachowywały się kobiety, które Joe śledził, albo mieć poczucie, że akcja jest zbyt zagmatwana tu mamy opowieść w gruncie rzeczy prostą. To jak bohater coraz bardziej zaciska swoje macki wokół wybranki – jak się do niej zbliża, jak eliminuje kolejne „przeszkody” na drodze do ich związku – to fenomenalny obraz tego jak działa umysł absolutnie zamroczony wizją idealnej „miłości”. Joe w serialu bywa często bohaterem sympatycznym, czasem budzącym nawet nasze współczucie. W książce nie ma na to miejsca – Joe jest paskudnym typem, którego nie sposób polubić. Ale zaburzenie się w jego narcystyczną i obsesyjną wizję świata jest niesłychanie pociągające. Zwłaszcza, że ma to w sobie element słuchania tej piosenki, którą już znamy, bo nie łudzimy się nawet przez chwilę, że bohater nie powróci do znanych nam już schematów.

 

YOU (L to R) PENN BADGLEY as JOE GOLDBERG in episode 307 of YOU Cr. JOHN P. FLEENOR/NETFLIX © 2021

 

Oczywiście stali czytelnicy serii zastanawiają się pewnie czy trzeci tom nawiązuje do tego co wydarzyło się w cyklu wcześniej. Tak, te nawiązania się pojawiają (zwłaszcza w drugiej części książki) bo też trzeba pamiętać, że za bohaterem zawsze ciągnie się jego przeszłość. Rozwiązania niektórych kwestii mi się całkiem podobały, inne wywołały we mnie mieszane uczucia, ale ponownie – nie chcę wam spoilerować. Przy czym wyznam wam szczerze – jeśli zupełnie nie pamiętacie co było w poprzednim tomie a akurat nie chce się wam sięgnąć do półki po książkę, to też spokojnie można przeczytać – bo ten wątek jest tak przeprowadzony, że myślę, że nawet osoby, które poprzednich tomów by nie znały wcale by się w nim nie pogubiły. Choć oczywiście – zawsze lepiej przeczytać wszystko razem.

 

Ponownie gdy porównuję serial i książkę (robię to już trzeci raz) to mam wrażenie, że wyobraźnia autorki podsunęła jej ciekawsze rozwiązania niż scenarzystom. Jednocześnie – pozostaje konsekwentna w takim pokazywaniu Joe, który nie zaskarbi sobie naszej sympatii i nie uczyni go „najbardziej uroczym stalkerem z sąsiedztwa”. Wręcz przeciwnie o ile w serialu przygody Joe stają się coraz bardziej absurdalne o tyle w książkach – mamy poczucie, że staje się on tak naprawdę coraz bardziej bezwzględny i że jesteśmy tak naprawdę świadkami długiej kroniki działań seryjnego mordercy. Co więcej powieść zostawia bardzo dobrą furtkę do kolejnego sezonu i założę się, że za jakieś dwa lata znów będziemy rozmawiać który Joe jest ciekawszy – ten książkowy czy serialowy.

 

YOU

 

Już kiedy pisałam o  „Ukrytych ciałach” chwaliłam tłumacza – Jacka Żuławnika za to jak poradził sobie ze specyficznym językiem wewnętrznego monologu bohatera. Ponownie chciałabym przekazać wyrazy uznania. Bo wcale nie jest łatwo oddać to jak Joe myśli o świecie i otaczających go ludziach jednocześnie nie tracąc z oczu wszystkich popkulturowych i kulturowych nawiązań jakie czyni. Czytając powieść miałam poczucie, że autor tłumaczenia zrobił wszystko byśmy zrozumieli z jakim typem mamy do czynienia. A jest to bohater paskudny, odrzucający i wciągający nas na amen w swój świat. Nawet jeśli nigdy nie chciałabym spotkać Joe w realnym życiu to raz na kilka lat daję się wciągnąć w sam środek jego świata. I nie będę ukrywać. Uwielbiam to.

 

Wpis we współpracy z wydawnictwem WAB

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online