Home Ogólnie Zwierza 10 odcinków ulubionych czyli dobre choć niekoniecznie najlepsze

Zwierza 10 odcinków ulubionych czyli dobre choć niekoniecznie najlepsze

autor Zwierz

Hej

Zwierz kontynuuje politykę dwa blogi jeden wpis. Między innymi dlatego,że wybieranie jego 10 ulubionych odcinków z seriali zajęło mu tyle czasu, że po prostu nie jest w stanie napisać dziś jeszcze jednego ( i do tego w miarę błyskotliwego wpisu). Dlaczego zwierz zdecydował się na takie zestawienie? Z kilku powodów. 
Po pierwsze – bo lubi rozmawiać o tym co lubi. Po drugie ma nikłą nadzieje, że może jego gust pokrywa się z czyimś. Po trzecie ma nadzieje, ze jego gust z czyimś się nie pokrywa i będzie się można pokłócić. No i po czwarte bo kiedyś podobny wpis zachęcił go do oglądania kilku seriali. Oczywiście zwierz musi uprzedzić, że wpis zawiera duże ilości spoilerów. No ale chyba to was nie odstraszy? Prawda?

1.) SuitcaseMad Men – odcinek jak mały film. Spinającą go w całość klamrą fabularną jest rozgrywający się w tle autentyczny mecz bokserski, na który wybierają się prawie wszyscy pracownicy biura reklamy. Prawie bo Don Draper i jego asystentka Peggy zostają w pracy po godzinach pracując nad reklamą walizek Samsonite.  Ona powinna pojawić się na swoich urodzinach, on powinien wykonać jeden bardzo ważny telefon. Ale oboje zostają w biurze i prowadzą pasjonujący dialog pełen wzajemnych oskarżeń, resentymentów i uczuć ,do których oboje się nie przyznają. Ale tak naprawdę odcinek przynosi całkowitą dekonstrukcję postaci Dona Drapera, który rozpoczyna odcinek w swej nieskazitelnie białej koszuli i gładko zaczesanych włosach, a kończy płacząc z głową na kolanach Penny. To znaczy nie do końca, bo ostatnia scena odcinka wskazuje, że scenarzyści są jednak świadomi, że mogą swego bohatera męczyć ale na dłuższą metę nie mogą go zmienić. Prawdziwa perełka i zdaniem zwierza jeden z lepszych odcinków jakie zwierz widział w telewizji w ubiegłym sezonie.

2.)  Sanctuary + Death and all his friends (Finał szóstego sezonu )- Grey’s Anatomy – ile razy widzieliśmy zbrodniarzy strzelających do naszych serialowych bohaterów – zapewne dziesiątki – to bardzo popularny wątek. Ale w ostatnich dwóch odcinkach szóstego sezonu GA udało się ten wątek pokazać zupełnie inaczej – przede wszystkim nawet oglądającym udzieliła się atmosfera strachu – pewnie dlatego, że scenarzyści już od pierwszej chwili dali nam jasno do zrozumienia, że morderca jest nie przewidywalny i niczego nie można być  pewnym. Ale nie chodzi tylko o strach ( kto nie czuł zimnego dreszczu w chwili w której szaleniec wyciągnął  Bailey spod łóżka) ale też o kilka niesamowitych scenach jak np. tak w której morderca mierzy do Dereka a my czujemy się równie bezradni co wszyscy obserwatorzy tej sceny. Ten odcinek przywrócił mi wiarę, że niezależnie od tego ile sezonów ma serial da się zawsze nakręcić niesamowity odcinek.

3.) Half Wit  House – to mój ulubiony odcinek Housa ( drugie w kolejce są Trzy Historie) – nie tylko dlatego, że przypadek medyczny wydaje mi się ciekawy ze względów etycznych – co jest ważniejsze – wybitne zdolności czy możliwość wykonywania najprostszych codziennych czynności.  Ale też dlatego, że to chyba jeden z najciekawszych odcinków pokazujących dynamikę między członkami pierwszego Housowego składu. Sposób w jaki każde z nich reaguje na informacje o potencjalnie śmiertelnej chorobie Housa pokazuje co naprawdę czują do swojego przełożonego – jednocześnie są to sceny i wzruszające i nieodparcie komiczne ( zwłaszcza w przypadku reakcji Chasea). Najlepsze jest jednak zakończenie które pokazuje jak niesamowicie egoistyczną istotą jest House. Nie mniej po tym odcinku nadal go lubimy. Co jest jednak zasługą świetnych scenarzystów.

4.) The best burger in New YorkJak poznałem wasza matkę – nie wiem dlaczego tak uwielbiam ten odcinek – być może dlatego, że zawsze po nim zwierz robi się głodny i marzy o zjedzeniu jakiegoś pysznego hamburgera ( może powinien udać się na takie poszukiwania po rodzinnym mieście). Może dlatego, że poszukiwania  hamburgera to kwintesencja tego serialu, w którym najzabawniej jest kiedy nic się nie dzieje. Czysta radość zwłaszcza, że wszyscy jedliśmy kiedyś coś wspaniałego i za Chiny nie możemy sobie przypomnieć gdzie.

5.) The one with the Holiday ArmadilloPrzyjaciele – rzadko zdarza mi się przed ekranem płakać ze śmiechu ale odcinek, w którym Ross pragnie namówić swojego syna by zamiast czekać na Mikołaja obchodził  Chanukę jest zabawny przede wszystkim dzięki scenom z Chandlerem jako świętym Mikołajem i Rossem w stroju pancernika. Uwielbiam ten odcinek i oglądam je w okolicach każdej Chanuki ( w ramach uznania dla wysiłków Rossa)

6.) The passenger in the ovenBones – zwierz uważa, że ten serial ma mnóstwo świetnych odcinków ale ten, w którym Booth i Brennan muszą  przeprowadzić śledztwo na pokładzie samolotu ( wszyscy lubimy odcinki, które dzieją się w zamkniętej przestrzeni) – wykorzystując tylko to co znajdą na pokładzie. To nie tylko wspaniały przykład jak można zastąpić całą tą technologię prostymi pomysłami ( choć zwierz nie do końca wierzy by było to takie łatwe) ale także jedne z najśmieszniejszych odcinków całego sezonu czwartego. Brennan wspomina w tym odcinku, że jej prawdziwą pasją jest jednak antropologia, a nie praca dla FBI co sprawia, że Booth przez cały czas pragnie wyciągnąć od niej potwierdzenie, że lubi ich współpracę. No i scena z Bones w wielkich okularach oraz dwie przemiłe staruszki uwielbiające morderstwa. Serio świetny odcinek.

7.)Secrets and LiesER – to dziwne ale z całego serialu, który dzieje się w szpitalu zwierz lubi najbardziej ten, który dzieje się w małej sali wykładowej. Wysłani na przymusowy wykład o molestowaniu seksualnym bohaterowie nudzą się w oczekiwaniu na wykładowcę, który utknął w korku. Pozornie Błacha rozmowa zamienia się w prawdziwą rywalizację między Carterem a Luką – rywalizacje, która uwzględnia recytowanie monologu Hamleta ( uśmiech do uświadomionej widowni która wie ,że Goran Višnjić był nagradzany za rolę Hamleta w Chorwacji) a kończy się niezłym pokazem szermierki. To słodko gorzki odcinek ale ogląda się go wspanialeJ

8.) Quentin Costa (Finał 3 sezonu)Bez Skazy – Bez Skazy to jeden z tych seriali, który rozpoczął się świetnie ale gdzieś koło 3 sezonu skręcił w kierunku produkcji dość nieprawdopodobnej jeśli nie powiedzieć głupiej. Jednak zanim to nastąpiło zafundowano nam odcinek nie do zapomnienia. Przez cały 3 sezon dwaj chirurdzy plastyczni  byli na celowniku zamaskowanego złoczyńcy, który brutalnie okaleczał i gwałcił swoje ofiary.  Kim jest? Odpowiedź na to pytanie poznajemy w ostatnim odcinku sezonu.  Rozpoczyna go dramatyczna sekwencja, w której każda z postaci z serialu zdejmuje maskę zbrodniarza. Po obejrzeniu tego wstępu niczego nie jesteśmy pewni, aż do przewortnego zakończenia. Nigdy potem serial nie był już taki dobry. Zwierz dodatkowo oglądał ten odcinek będąc sam w domu, późną nocą co zapewne przyczyniło się do jego odbioru filmu.

9.) The best thing That Could Ever Have Happend – Gotowe Na Wszystko -zazwyczaj gdy seriale zbliżają się do swojego 100 odcinak funduje nam się musicalowe sekwencje lub niesamowite gościnne występy. Tym razem scenarzyści zdecydowali się jednak na zdecydowanie subtelniejszy sposób uczczenia ważnej rocznicy. Gdy na Wisteria Lane ginie lokalny złota rączka okazuje się, że dla każdej z bohaterek coś znaczył. Ich wspomnienia nie tylko są kwintesencją ich charakteru ale także idealnie oddają ducha tego komiczno – dramatycznego serialu. Co więcej dowiadujemy się kilku naprawdę istotnych informacji o tym dlaczego nasze bohaterki są tym kim są. To odcinek, który wzrusza bo wzruszać musi ( tak został napisany) ale pokazuje też ile potencjału może tkwić w odcinku, w którym teoretycznie nic się nie dzieje. Scenarzyści powtórzyli ten trik jeszcze raz gdy z serialu odchodziła Eddie ale wtedy nie było już w nim świeżości oryginału.

10.) OneSeks w Wielkim Mieście – Na początku szóstego sezonu serial z całą pewnością nie był tym czym był pięć lat temu. Choć zwierz nie przepada za ostatnim sezonem serialu ten jeden odcinek zawsze ogląda z przyjemnością. Być może dlatego, że zdaniem zwierza spokojnie mógłby być ostatnim ze wszystkich. Jest śmieszny ( Samantha, która ma pewien problem z nieudanym farbowaniem włosów), miejscami bardzo wzruszający ( scena między Mirandą a Stevem na urodzinach ich synka), i odpowiednio romantyczny (Carrie spotykająca swojego rosyjskiego artystę) .  Serio to mógłby być cudowny ostatni odcinek , który stawiałby mnóstwo pytań odnośnie przyszłości ale chyba napawałby nas wszystkich optymizmem.

No i lista się skończyła a zwierz ma w głowie jeszcze mnóstwo ulubionych odcinków. Pozostańmy na razie przy tych. Choć pewnie w każdym oglądanym serialu znajdzie się odcinek po którym wstajemy od telewizora i komputera z przekonaniem, że właśnie widzieliśmy coś naprawdę dobrego. Najlepsze jest chyba to, że nigdy tak naprawdę nie wiemy, który odcinek będzie średni, a który genialny. I to z całą pewnością ten czynnik który sprawia, że niezależnie ile seriali się ogląda i jak długo zawsze  jest to ekscytująca rozrywka.

A i jeszcze na koniec. Zwierz nie twierdzi,  że to są to najlepsze odcinki z tych seriali. Twierdzi, że te są jego ulubione. Co nie zawsze jest rozłączne ale niekiedy bywa.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online