No i znów minął rok i znów zwierz siedzi i pisze dla was notkę udając że był w San Diego, choć nie był i tylko siedział przy komputerze i notował o czym wam napisać. Informacji jest dużo ale … nie tak dużo jak by się mogło wydawać. Zwierz zebrał dla was to co wydaje mu się najważniejsze choć oczywiście nie wszystko – duże znaczenie mają tu jego uczucia i jego odczucia oraz to, że nie na wszystko zwraca równą uwagę. Miłej lektury.
Zwiastun Ligi Sprawiedliwych – przez ostatnich kilka lat Comic Con był świętem Marvela – podczas kiedy DC miało opóźnienia wynikające z oczekiwania na Batmana V Supermana, Marvel przeskakiwał kolejna fazy. Ale w tym roku role się trochę odwróciły. Marvel prezentował głównie projekty telewizyjne, DC filmowe. Wśród nich znalazł się trailer Ligi Sprawiedliwych i jest to trailer który wygląda ciekawie. Przede wszystkim jest zabawny a do tego – coś nam pokazuje i nie leje się deszcz a bohaterowie nie wsłuchują się w bębny, dzwony i chóry. Oczywiście trailer rozpoczął też rozmowę o tym czy nowy Flash to Barry Allen którego mogą zaakceptować wielbiciele serialu. Dyskusja jest bardzo gorąca, zwierzowi wersja z trailera bardzo się podoba ale szkoda że nie jest to aktor z serialu bo w sumie, naprawdę doskonale pasuje. Ogólnie wygląda na to, że Liga Sprawiedliwych ma szansę być filmem nieco lżejszym od ostatnich produkcji DC – co byłoby całkiem dobrym posunięciem.
Zwiastun Wonder Woman – pomysł na film o Super Bohaterce rozgrywający się w czasie pierwszej wojny światowej jest całkiem ciekawy choć tak poetyka retro w odniesieniu do jednej z postaci w grupie trochę przypomina to czym dla Marvela był pierwszy Kapitan Ameryka. Nie ma w tym nic złego ale zwierzowi paralela nasunęła się jakoś automatycznie. Drugie skojarzenie dotyczył Małej Syrenki – przy czym tu woda wyrzuca na brzeg Chrisa Pine’a któremu w kostiumach z epoki jest bardzo ładnie i który swobodnie może grać niebieskooką damę w opałach. Cała reszta wygląda ciekawie i ponownie – dużo bardziej rozrywkowo niż ostatnie dwie filmowe odsłony Marvela. Zwierz jest o Wonder Woman jakoś dziwnie spokojny – może dlatego, że to postać samograj jeśli się ją dobrze pokaże a retro bardzo dobrze współgra z komiksami. Do tego naprawdę postaci nie wykorzystano w Batman V Superman i najwyższy czas nadrobić braki.
Batman Lego Movie – pozostając jeszcze w świecie DC – swój plakat i rozszerzony trailer dostał Batman Lego i trzeba powiedzieć że zapowiada się coś przeuroczego. Zwłaszcza że fabuła ma dotyczyć Batmana i Robina. Zwierz musi powiedzieć że w tym jednym zwiastunie było więcej zabawnych scen niż w całym kinowym dorobku DC razem wziętym. Zwierzowi strasznie podoba się kwestia „Batman nie żyje w piwnicy Bruce’a Wayne’a to Wayne żyje na strychu Batmana”. Chcę to mieć na koszulce. Ogólnie zwierz naprawdę niesamowicie czeka na ten film. Bo zapowiada się coś naprawdę zabawnego.
Król Artur – To niesamowite jak w sumie niewiele wiadomo było o tym filmie zanim pokazano nam trailer. Tym co pozostawało wielką tajemnicą był nastrój i konwencja filmu. Teraz kiedy mamy trailer niekoniecznie wszystko wiemy ale wygląda na to, że reżyser wróci do kilku zabiegów które znamy z innych jego filmów – mamy więc sporo humoru, jakieś elementy zaczerpnięte z filmu gangsterskiego i nawet walkę na pięści bardzo przypominającą tą z Sherlocka. A do tego sporo wielkich scen batalistycznych i w ogóle scen które jak słusznie kilka osób zauważyło – wyglądają tak jakby Guy Ritchie dostał swoją jedyną niepowtarzalną szansę nakręcenia własnej Gry o Tron. Opinie są różne ale zwierz czeka niecierpliwie – zwłaszcza że w obsadzie jest też Jude Law a Jude zawsze ale to zawsze przyciąga zwierza do filmu. Ogólnie zapowiada się całkiem ciekawie choć może to być też wielka kaszana. Poczekamy zobaczymy.
Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć – doczekaliśmy się też pierwszego prawdziwego trailera spin offu czy prequela czy filmu rozgrywającego się w tym samym uniwersum co Harry Potter. Tym razem mamy jednak lata dwudzieste i Stany Zjednoczone. Zdaniem zwierza to fenomenalny pomysł bo im dalej od znanych nam miejsc tym większe szanse ma film na stworzenie własnej tożsamości w ramach istniejącego świata. Wybór Eddiego Redmeyna do głównej roli też wydaje się strzałem w dziesiątkę bo to aktor który wygląda jak z tego świata, plus wszystko w filmie wydaje się być bardzo stylowe. Czy będzie sukces? Trudno orzec, filmy z serii o Harrym Potterze postawiły poprzeczkę (finansową) niezwykle wysoko. Z drugiej strony – ekranizacje Pottera były średnimi filmami (tak od 4 części) więc może się to też udzielić Bestiom. Nie mniej zwierz bardzo czeka na czarodziejów w wydaniu retro bo brzmi to jak fenomenalny pomysł.
Doctor Strange i filmowy Marvel – nie był to tylko Comic Con DC Marvel też coś filmowego pokazał i ogłosił. Na Comic Con zjechała obsada Doktora Strange’a biorąc pod uwgaę że w jednym filmie występuje Benedict Cumberbatch, Tilda Swinton i Mads Mikkelsen czyli mogliby uczestniczyć w konkursie na obcego który najlepiej udaje że jest człowiekiem. Zwierz musi powiedzieć, że nowy trailer Doktora Strange’a jest doskonały tzn. jest naprawdę piękny, choć niekoniecznie zapowiada film bardzo świeży. Jednocześnie zwierz musi powiedzieć że już teraz wie, że pójdzie na film pogapić się na Benedicta w jego nowych szatach. Od dawna peleryny nie wyglądały tak fenomenalnie. Marvel jednocześnie podzielił się nowymi informacjami o Guardians of the Galaxy 2 – już wiemy, że ojca głównego bohatera grać będzie Kurt Russel. Co doskonale pasuje do charakteru Strażników Galaktyki. Do tego wiedzieliśmy się, że Capitan Marvel zagra znana z pokoju Brie Larsson. Wszyscy piszczą bo aktorka wydaje się idealnie stworzona do tej roli. Poza tym już czas na film o super bohaterce.
Skull Island: King Kong – zwierz powie szczerze, że zwrócił uwagę, na ten film tylko i wyłącznie dlatego, że występuje w nim Tom Hiddleston. Prawdę powiedziawszy obecność Hiddlestona i Brie Larsson skłaniała zwierza do oceny, że może będzie to film nieco mądrzejszy niż ostatnie odsłony historii King Konga. Nie mniej zwierz musi powiedzieć, że ta nowa odsłona przynajmniej po trailerze zapowiada się bardzo średnio. Ogólnie bardzo przypomina to zwiastun Godzili a tamten film choć zwierza całkiem rozbawił to jednak nie był produkcją którą chciałby zobaczyć jeszcze raz. Ogólnie zwierz nie jest szczególnie zachwycony tym co zobaczył. No może się myli. Choć zapowiada się trochę kaszana.
Star Trek: Discovery – o ile w świecie filmowym bywało nudnawo czy przewidywalnie to dowiedzieliśmy się sporo o serialach. Dużo emocji wzbudził teaser trailer Sta Treka. Nowy serial już niedługo zagości na naszych ekranach a tymczasem możemy się kłócić czy to będzie dobry serial czy nie. Jak na razie zobaczyliśmy nowy statek i mogliśmy chyba poczuć, że w przeciwieństwie do Star Treka J.J Abramsa czeka nas przyjemne retro. Zwierz musi powiedzieć że bardzo przebiera nóżkami bo serio Star Trek i Bryan Fuller to brzmi jak zestaw idealny dla zwierza.
Sherlock – czwarty sezon Sherlocka kręci się już od tak dawna że zwierz musi powiedzieć, że jest trochę zaskoczony tym, że wygląda na to, że już niedługo skończą go kręcić i nam pokażą. Na panelu poświęconym Sherlockowi dowiedzieliśmy się, że nowy sezon będzie mroczniejszy. Zwierz nie wie do końca co o tym myśleć, ale musi powiedzieć, że podobały mu się tłumaczenia Gatissa i Moffata którzy mówili, że Sherlock musi się zmieniać i uczyć – zwierz jest zdanie że chęć rozwijania i zmieniania bohatera jest ważna. Między innymi dlatego tak czeka na kolejne odcinki – bo zwierz się przez te kilka lat od premiery zmienił i chce być Sherlock też się zmieniał. W każdym razie zarówno panel jak i trailer czwartego sezonu zapowiada coś bardzo intrygującego. Zwłaszcza że zwierz zawsze usiądzie oglądać Benedicta w swoim cudownym płaszczu.
American Gods – na ekranizację powieści Neila Gaimana dotkniętej ręką Bryana Fullera czeka naprawdę wielu wielbicieli powieści angielskiego pisarza i tych którzy powieści nie lubią ale za to lubią Fullera i jego szaloną wyobraźnię. Niewątpliwie jeśli przyjrzycie się zwiastunowi to zapowiada się serial intrygujący – z doskonałą obsadą. Zwierz osobiście przeczytał książkę dość dawno i nawet mu się podobała ale nie zaliczyłby się do fanów. Co nie zmienia faktu, że zawsze z radością zobaczy na ekranie Emily Browning, Iana McShane czy Petera Stormare a to tylko początek długiej listy doskonałych aktorów związanych z serialem. Zwierz na pewno obejrzy i ma nadzieję, że się zachwyci. Bo bardzo by chciał bo to jest historia z olbrzymim potencjałem. Co w sumie można powiedzieć o właściwie prawie każdej historii. Innymi słowy – zobaczymy.
Marvel + Netflix– powiedzmy sobie szczerze, to był Comic Con zmienionych ról – DC rządziło w kinie, Marvel rządził w zapowiedziach telewizyjnych. Dostaliśmy pierwszy zwiastun Iron Fist – który wygląda całkiem ciekawie, choć chyba coś takiego już widzieliśmy. Kuloodporny Luke Cage stał się nagle postacią bardzo dobrze wpisującą się w problemy współczesnej Ameryki. Plus zwierz nadal jest pod wrażeniem jak cudownie gładka jest skóra aktora wybranego do tej roli. O ile nowa zapowiedź Defenders niekoniecznie kogokolwiek zdziwiła to już jednoznaczna zapowiedź trzeciego sezonu Daredevila – mimo, że Netflix bardzo się ostatnio wzbraniał przed potwierdzeniem, że dostaniemy sezon trzeci. Oczywiście wszystkie te nowości zafunduje nam Netflix. A skoro przy Netflixie jesteśmy – zwierz nie może uwierzyć że animacja o Voltronie dostała drugi sezon. Pierwszy był tak słaby, że zwierz był pewien że stacja porzuci projekt.
A imię jego Legion – jednym z najbardziej wyczekiwanych super bohaterskich seriali jest Legion – historia jednego z mutantów mających w sobie różne osobowości – w główną role wcieli się Dan Stevens znany z Downton Abbey (i doskonałego Gościa) zaś serial pokaże stacja FX. Zwiastun zapowiada istne szaleństwo ale też- coś zdecydowanie mniej standardowego niż pozostałe produkcje Marvela. Dla zainteresowanych – produkcja będzie działa się w świecie alternatywnym do X-menów filmowych więc spokojnie możemy odetchnąć z ulgą – Hugh Jackman nie wyskoczy nam z pudełka. Zwierz czeka z niecierpliwością bo powiedzmy sobie szczerze, gdyby Legion odniósł sukces to w kolejce stoi całe mnóstwo fenomenalnych mutantów którym można byłoby poświęcić nie film a cały serial. Tak więc trzymamy kciuki.
Wśród pozostałych wiadomości – chyba trochę ku zaskoczeniu wszystkich AMC nie skasowało Halt and Catch Fire ale przywiozło na Comic Con nowiutkie zdjęcia z trzeciej serii, więc już niedługo Lee wraca na nasze ekrany. Do tego w Once Upon a Time poznamy Aladyna i Jasminę (w tej roli znana z Galavanta Karen Davies). Twórcy Gry o Tron jak zwykle przywieźli klip pełen wpadek z planu a Zachary Levi poprowadził kilka doskonałych rozmów w ramach swojej charytatywnej Nerd HQ w tym uroczą rozmowę z Tomem Hiddlestonem. Wielbiciele Sherlocka koniecznie powinni zobaczyć zaś Sherlockowy panel, zaś prezentacja Doktora Strange’a to wizualne piękno.
Zanim skończymy jeszcze kilka fajnych zdjęć z imprezy:
Obsada Doktora Strange plus Loki
Bardzo emo plakat do najnowszego Króla Artura
Tegoroczny Comic Con wydaje się nieco mniej zaskakujący i obfitujący w niesamowite i urocze klipy i wiadomości niż poprzednie odsłony. Oczywiście zawsze jest John Borrowman i jego nie znające lęku cosplayu ale poza tym jeśli chodzi o wiadomości, premiery i materiały to w tym roku obyło się bez naprawdę przełomowych rzeczy. Być może po tym jak Marvel po raz pierwszy pokazał obsadę Avangersów naprawdę trudno jest przebić poziom oczekiwań. Choć może ta refleksja wynika z pewnego dystansu bo zwierz z konieczności nie mógł śledzić Comic Conu na żywo, więc coś mogło mu umknąć. Może być też tak że Comic Con zawsze taki był i tylko zwierz się zblazował – w końcu trailer Ligi Sprawiedliwych to naprawdę coś. Tylko, że rzeczy podobne widzieliśmy już nie jeden raz. W każdym razie nawet takie gadanie nie zmienia faktu, że zwierz jak co roku strasznie żałuje, że znów nie było go w San Diego .
Ps: Zwierz musi powiedzieć, że przez lata obserwowania Comic Con tym co najbardziej rzuca się w oczy jest ile paneli ma już obecnie profesjonalne nagranie które można obejrzeć w sieci. Szkoda że nie ma tak że za drobną opłatą można się zapisać na transmisje wszystkiego i nie zastanawiać się co nas ominęło.