Home Komiksy Czasem trzeba pogadać czyli „Let’s Talk About It”

Czasem trzeba pogadać czyli „Let’s Talk About It”

autor Zwierz
Czasem trzeba pogadać czyli „Let’s Talk About It”

Gdy usłyszałam, że na polskim rynku ma się pojawić komiks, który idealnie nada się jako jeden z elementów edukacji seksualnej nie było we mnie ani krztyny zdziwienia. Głównie dlatego, że sama zostałam uświadomiona przez rodziców w temacie skąd się biorą dzieci (i pokrewnych) przy pomocy… komiksu. Do dziś pamiętam, że był to komiks francuski (przywieziony chyba przez mamę z Paryża) i nie miał treści po polsku. Po latach odkryłam, że w Polsce wyszedł i miał tytuł „Nie wierzymy już w bociany”. W każdym razie – jestem całkiem oswojona z myślą, że komiks to doskonały materiał do przekazywania wiedzy o życiu i emocjach człowieka – także w zakresie edukacji seksualnej. A nowy tom ma tytuł „Let’s Talk About It” (gdyż w imię nowej mody nie wolno przetłumaczyć na polski żadnego tytułu książki kierowanej do młodzieży) i ukazało się na rynku w wydawnictwie Jaguar.

 

„Let’s Talk About It” to komiks stworzony przez parę autorów – Matthew Nolana i Erikę Moen. Znam ten duet bardzo dobrze, bo od lat prowadzą internetowy komiks „Och Joy Sex Toy”. To jedna z najbardziej inkluzyjnych i seks pozytywnych stron jaką znam – zawiera wszystko – od recenzji sex zabawek (człowiek nigdy nie wiedział, ile tego jest na rynku), przez edukację seksualną, osobiste opowieści nie tylko o seksie, ale też o związkach, emocjach i ciele. To jedno z tych miejsc, które traktują seks nie tylko jako temat normalny, ale też taki, który zawsze wart jest zgłębienia. Przyznam – trudno sobie wyobrazić lepszy duet autorski, gdy mówimy o próbie przekazania młodym ludziom wiadomości o seksualności w jej najbardziej inkluzyjnej i otwartej formie.

 

 

Największym plusem komiksu, jest postawienie nie tyle na sam seks i tłumaczeniu na czym polega i jak bezpiecznie go uprawiać, ale na wszystkim co jest i istnieje wokół seksu. Każdy rozdział to rozmowa co najmniej dwóch osób (zwykle znajomych, czasem rodzeństwa, czasem ktoś siedzi przy komputerze) na temat różnych aspektów seksualności. Moje ulubione rozdziały dotyczą tego co pewnie młodych ludzi najbardziej męczy – nie kwestii mechaniki seksu, ale jego emocjonalnego wyrazu. Książka podpowiada młodym ludziom – skąd właściwie wiedzieć, że związek zmierza w kierunku seksu, jak być zadowolonym w związku (a przynajmniej co to ułatwia), jakie są rodzaje relacji. Odnosi się też do tych emocji, które pewnie zna niejedna nastoletnia (ale i starsza osoba) – lęku związanego z pierwszym razem, z tym że się nie jest w ten cały seks dość dobrym, wstydu związanego z mówieniem o tym. Jeden z moich ulubionych rozdziałów omawia kwestie odrzucenia i jak sobie z nim radzić (podejmując też kwestię tego co jest przemocą a co nie), ciekawy jest rozdział dotyczący zazdrości.

 

Paradoksalnie – mam wrażenie, że komiks jest najmniej ciekawy – czy odkrywczy w swojej formie, wtedy kiedy mówi o rzeczach, które się w oczywisty sposób kojarzą z takimi tomami – o orientacji i tożsamości , o całej mechanice seksu i wymiarze biologicznym. Tu mamy po prostu bardzo porządnie przygotowany wykład (dobrze zilustrowany z naciskiem na różnorodność) ale mam wrażenie, że trochę brakuje tej swobody, która towarzyszy autorom, kiedy próbują pogadać z czytelnikiem o jego emocjach. Choć oczywiście zakładam, że być może to jest problem raczej mnie jako czytelniczki – jednak nastolatką nie jestem a to znaczy, że pewnych rzeczy dotyczących biologii zdążyłam się nauczyć (a także przekonać się jak wielu rzeczy nauka nie wie na pewno co do dziś mnie szokuje). Olbrzymim plusem jest też brak koncentracji tej książki na kwestii ciąży, dzieci, stałego związku – seks nie jest z tym naturalnie wiązany – i choć jest mowa o zabezpieczaniu się to nie ma tego prostego przełożenia – jeśli jest jedno musi być drugie.

 

Tu zresztą na marginesie muszę powiedzieć, że to jest jedna z tych rzeczy, których mi trochę brakuje we współczesnej edukacji seksualnej. Wyjaśnienia ludziom, jak trudno może być zajść w ciążę. Tyle stron o tym jak w ciążę nie zajść a potem się okazuje, że to nie jest tak, że wystarczy na siebie pożądliwie spojrzeć. Rozmnażanie się jest jednym z elementów edukacji seksualnej, którego brak – potrafi przysporzyć olbrzymiego bólu, a także – opóźnić decyzję o diagnostyce. Nie mówię, że to jest wada tej książki (bo zdecydowanie koncentruje się ona na osobach młodszych i na emocjonalnym wymiarze seksu) ale taka uwaga zewnętrzna. Dobra (znaczy nie konserwatywno-kościołkowa) edukacja seksualna nie powinna zupełnie omijać tematu rozmnażania – także wskazując na kwestie emocjonalne czy po prostu biologiczne (potem cierpią a jakże młode kobiety, które nie wiedzą jak częste są poronienia czy pary cierpiące na niepłodność nie zdające sobie sprawy, że nie są w tym same). Ale to uwaga naprawdę na marginesie (nie odnoście jej do tej pozycji).

 

 

Skoro tak się odcinam od słów krytycznych – czy jest coś co wydaje mi się w tym tomie słabsze? Tak jeden rozdział wzbudził we mnie bardzo mieszane uczucia. To rozdział o akceptowaniu swojego ciała i jego wyglądu. Wszystko co w tym rozdziale napisano jest słuszne, ale jednocześnie – wydało mi się bardzo płytkie. To takie wspierające treści, które jednak mam wrażenie – bardziej umniejszają problemom osób, nie pasujących fizycznie do wzoru niż się w nie zagłębiają. Gdzieś tam jest wspomniane o normach kulturowych, i o tym, że żyjemy pod presją, ale ostatecznie – większość osób mających problem ze swoim wyglądem takie rzeczy wie – ale nadal źle się ze sobą czują. Co więcej to wszytko jest często powiązane z relacjami rodzinnymi, z jakimiś traumami, z rzeczami wpajanymi nam od dzieciństwa. Sama świadomość różnorodności czy jakieś afirmujące hasła wydają mi się zbyt prostym rozwiązaniem tego kulturowego problemu. Mam wrażenie, że tu dotknięto problemu za lekko. No i też pytanie – czy każdy z nas musi się uznać za atrakcyjnego „mimo wszystko” czy w ogóle nie jest problem kulturowego wymogu w tym by stawiać fizyczną atrakcyjność tak wysoko.

 

 

Pomijając jednak te uwagi – uważam, że to naprawdę fajna książka – właśnie tak jak sugeruje autorski duet – gdzieś tak od piętnastego roku życia wzwyż – kiedy jasne się staje, że z kimś sypiać będziemy ale sama myśl wywołuje więcej wewnętrznej paniki niż czystej radości. Choć z drugiej strony – mam wrażenie, że dziś połowa młodych ludzi ma w małym palcu wszystkie informacje o tożsamościach i orientacjach, które podaje książka. Tym większym plusem jest to, że nie koncentruje się akurat na tym aspekcie tylko raczej – pokazuje, że niezależnie od jednego i drugiego – emocjonalny wymiar seksu może być dla nas równie trudny.

 

O ile nie uważam by był jakikolwiek podręcznik, komiks czy książka, które zastąpią dobrą rozmowę z kimś żywym – w tym z rodzicami, to jestem wielką zwolenniczką wszelkich książek i publikacji, które to ułatwiają i uzupełniają. Sama będąc w ostatnich klasach podstawówki zaczytywałam się książkami (które miały wyraźny wymiar edukacyjny) o angielskim nastolatku i jego młodszej siostrze (były dwa tomy – jeden dla chłopców, drugi dla dziewczynek, ale mama kupiła mi oba, najwyraźniej uznając, że należy mnie wyedukować wszechstronnie), którzy przeżywali wszystkie bolączki dojrzewania. Choć najbardziej z książek pamiętam moje zdziwienie różnicami kulturowymi (moja wiedza o Wielkiej Brytanii była wtedy dość skąpa) to jednak czasem się łapie, że tam było dużo treści, które potem były dla mnie oczywiste. Nie znaczy to, że nikt ze mną nigdy nie pogadał, ale czasem czytanie zapada w pamięć.

 

 

Nie da się też ukryć, że zwłaszcza w Polsce takie publikacje mają jeszcze jeden – dość smutny wymiar. Możemy spokojnie założyć, że z całą olbrzymią grupą polskich nastolatków nikt otwarcie i poważnie nie porozmawia. Wtedy taka książka – o emocjach, uczuciach, związkach no i seksie, może komuś naprawdę pomóc i przede wszystkim – uchronić przed wieloma sytuacjami, które potem odbijają się na całym życiu. Stąd cieszy mnie grupa nastolatek, która w moim lokalnym Empiku otoczyła publikację i wyszła z kilkoma tomami pod pachą. Jeśli będzie to pozycja czytana przy świetle komórki pod kołdrą to przyda się pewnie bardziej niż podarowana uroczyście przez rodziców. Także jeśli możecie – kupcie swoim nastolatkom, a jeśli znajdziecie u nich w pokoju to nie przejmujcie się penisami, i wspominkami o orgazmie. To wszystko w dobrej wierze i w imię edukacji. A gdy młodzież garnie się do nauki sama z siebie – wiedz że coś się dzieje.

0 komentarz
1

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online