Hej
Czy podjęliście kiedyś wyzwanie jakim jest obejżenie wszystkich wywiadów jakich w danym sezonie gwiazda udzieliła w telewizji? pewnie nie bo jesteście normalni – ja natomiast jestem popkulturalnym zwierzem który raz na jakiś czas postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o jakiejś sławnej osobistości. NIe czynię tego bynajmniej z cielęcego zachwytu ale by odpowiedzieć sobie na nurtujące mnie pytanie – do jakiego stopnia aktorzy czy piosenkarze warci są slucania jako ludzie i czy gwiazda którą lubię za jej role jest do polubienia w bardziej realnym swiecie. Niestety PRowcy gwiazd wciąż działają według starej zasady że ponieważ nie możliwe jest by jedna osoba oglądała zarówno Good Morning America, The View, Late Show Davida Lettermana i wiele innych to wszystki można rozesłać te same zesatwy pytań i informacji na temat gwiazdy. Jeśli więc pokusicie się na oglądanie wszystkich programów macie stu procentową pewność że usłyszycie to samo ( te same anegdotki, opowieści z dzeciństwa i słodkie opisy zachowania dzieci), nie zmienia to jednak faktu że czasem zdarzają się perełki. Na przykład wszystkie występy Bruca Willisa u Lettermana – z nieznanych mi przyczyn ten postrach wszystkich prowadzących tal show ( nie dość że prawie się nie odzywa to jeszcze mówi cicho i nie wyraźnie) u Lettermana zamienia się w pierwszorzędnego komika. Każdy jego występ to maly komediowy show z przebraniami ( nie zapominany pomarańczowy garnitur i wiatrak na głowie) i świetnymi dowcipami. Z kolei Maryl Streep zawsze ma coś ciekawego do opowiedzenia ( w tym moja ulubiona historia o tym jak Sidney Pollack zostawił ją sam na sam z wściekłym lwem na planie Pożegnania z Afryką) a przy tym robi wrażenie osoby cudownie rozsądnej. Choć przykłady można mnożyć to jednak są to wyjątki – większość gwiazd ogranicza się do opowiedzenia o swoim domu, kocie i dzieciach ( mistrzem jest tu chyba Hugh jackman który niezależnie od wywiadu potrafi opowiedzieć coś o swojej rodzinie co jest nawet słodkie ale na dłuższą metę nużące). Gdzie więc szukać wywiadów innych – mniej PR owskich a nieco bardziej prawdziwych. Jeśli chodzi o męskich przedstawicieli popkultury to niezawodnym źródłem jest tu Playboy – serio ! Okazuje się że jeśli pozwoli się aktorowi scnearzyście czy muzykowi bez skrępowania kląć, mówić o seksie i narkotykach to opowie nam on zdecydowanie więcej o sobie niż w przykładnym magazynie w którym wywiad jest już napisany wcześniej przez PRowca. Tak więc jeśli nie wstydzicie się zajrzeć na internetową stronę Playboya czeka was naprawdę ciekawa lektura.
To na dziś tyle choć zwierz ma tyle pomysłów na notki że musi je gdzieś zapisać bo zapomni;)