Dzisiejszy post sponsoruje literka Z czyli zwierz kontra alfabet

jeśli byliś­cie młodym człowiekiem w Polsce w lat­ach 90 mieliś­cie szan­sę wziąć udzi­ał w zjawisku pop kul­tur­al­nym które ksz­tał­tu­je młodych ludzi na całym świecie — czyli inny­mi słowy — moli oglą­dać Ulicę Sezamkową. Tak moi drodzy ory­gi­nal­ną amerykańską ulicę Sezamkową która uczyła nas alfa­betu na ang­iel­s­kich przykładach ( nie wiem czy wy ale zwierz pamię­ta odcinek z literką Q) i miała mnóst­wo nie zrozu­mi­ałych żartów ( zwierz nigdy nie rozu­mi­ał co zabawnego jest w liczą­cym hra­bim). Jed­nak oprócz uczenia kole­jnych pokoleń alfa­betu (Uli­ca Sezamkowa ma już 41 lat i jest najdłużej nadawanym pro­gramem dla dzieci w his­torii telewiz­ji) Uli­ca Sezamkowa stała się także dość sil­nym i rozpoz­nawanym ele­mentem pop­kul­tu­ry. Wiel­ki Ptak, żyją­cy w śmiet­niku zrzędli­wy Oscar, Ciasteczkowy potwór czy najsłod­szy mup­pet na świecie Elmo ( mały czer­wony stworek ze słod­ki­mi oczka­mi) są rozpoz­nawani nawet w oder­wa­niu od eduka­cyjnego pro­gra­mu. częs­to moż­na ich posta­cie dostrzec na koszulkach i nawet na bieliźnie.

Jed­nak czego zapewne nie wiecie to fakt że Uli­ca Sezamkowa ma długą trady­cję zaprasza­nia sław i zachę­ca­nia ich do krót­kich wys­tępów razem z Mup­peta­mi. Ponieważ Uli­cy Sezamkowej się w Ameryce nie odmaw­ia przez pro­gram przewinęło się więcej sław niż przez jakikol­wiek telewiz­yjny talk show. Zwierz musi przyz­nać że uwiel­bia oglą­dać te wys­tępy — przede wszys­tkim dlat­ego że zdaniem zwierza dowodzą one tego że sce­narzyś­ci Uli­cy Sezamkowej są na ciągłym haju po drugie zaś że więk­szość aktorów i piosenkarzy ma jeszcze odrobinę poczu­cia humoru. Oto kil­ka z abso­lut­nie ulu­bionych gościn­nych wys­tępów zwierza na  uli­cy sezamkowej:

1.) Nau­ka słowa Sep­a­rate — nie wiem co palili sce­narzyś­ci ale zde­cy­dowanie była to jakaś zakazana substancja

2.) Nau­ka słowa Prat­cie — zwierz wie że z wiekiem winien wyros­nąć ze śmi­a­nia się z ludzi którzy spada­ją z krze­seł — włas­nie nad tym pracuje

3.) Zabawa w sło­nia i księżniczkę — zwierz nigdy nie słysza­ła o tej zabaw­ie ale też wolał­by być słoniem;)

4.) Piosen­ka o butach — serio co oni piją;)?

5.) Kołysan­ka dla Elmo — zwierz uważa że ta wer­s­ja jest lep­sza od oryginału

6.) Policzyć do dwudzi­es­tu — najtrud­niejsze zadanie aktorskie przed jakim moż­na stanąć;)

A na sam koniec najważniejsza piosen­ka pro­gra­mu w gwiaz­dorskim wyko­na­niu — choć oczy­wiś­cie najbardziej liczy się pan śpiewa­ją­cy na początku:)

Ps: Nie myśl­cie że zwierz jest total­nie sza­lony dlat­ego że ma swo­je ulu­bione wys­tępy gwiazd na Uli­cy Sezamkowej — zwierz po pros­tu ma za dużo czasu:)