Hej
Zwierz spędza mnóstwo czasu czytając recenzje filmów z którymi się nie zgadza. W sumie to czasem zdarza mus ie przeczytać recenzje z którymi się zgadza ale zawsze czuje się wtedy dziwnie — tak jakby coś we wszechświecie poszło nie tak. Zwierz nie ma zamiaru w swoim poście obrażać wszystkich ciężko pracujących krytyków co raczej wykazać ze każdy może takim krytykiem być byle by tylko trzymał się kilku poniższych zasad:
1.) Streść fabułę ale nie za bardzo — recenzenci mają zwyczaj streszczania fabuły — niekoniecznie tej która jest w filmie a jeszcze częściej tej której tam w cale nie ma — co więcej część zapalonych krytyków postanawia wydać w tym streszczeniu wszelkie tajemnice i niespodziewane zwroty akcji
2.) Nie zapomnij o aktorach — jeśli o filmie nie masz nic ciekawego do powiedzenia zawsze możesz powiedzieć coś o aktorach — nie wstydź się jednoznacznych stwierdzeń takich jak: „ aktor wyłącznie komediowy, „ znany wyłącznie z seriali”, „ popularny ze względu na swoją urodę, „ Bez większego dorobku” itd. To że nie znasz innych osiągnięć osoby grającej w filmie nie znaczy że powinieneś się tym przejmować .
3.) Pod karą śmierci nie korzystaj z imdb ani innych wiarygodnych źródeł — choć na tej stronie internetowej można znaleźć wszystkie potrzebne informacje o twórcach filmu nigdy tam nie zaglądaj — lepiej przytoczyć coś nie dokładnie z pamięci niż skorzystać z internetu
4.) Nie czytaj książki ani komiksu — film bazuje na komiksie ? Wykaż się krańcową ignorancją i od razu stwierdź że nie masz pojęcia co w nim było. Film bazuje na książce ? Nie musisz już nawet pisać recenzji — stwierdź że książka była lepsza a film ma mnóstwo przeinaczeń i idź spać. Jeśli film bazuje na grze komputerowej stwierdź że to nie film i pozwól napisać recenzję swojemu ośmioletniemu synowi
5.) Nie bój się sięgać wysoko - recenzujesz głupi letni przebój? Poszukaj odpowiednich porównań — zaproponuj widzom by zamiast letniego hitu obejrzeli szwedzki dramat i znajdź jakiś sposób by w swoją recenzję wpisać Kieślowskiego — jeśli tego nie zrobisz recenzja się nie liczy.
6.) Stawiaj wymagania — jeśli recenzujesz telewizyjną produkcję nie porównuj jej do innych produkcji przeznaczonych na mały ekran ale szukaj zawsze dużych porównań — każdy film fantasy porównuj z Władcą Pierścieni a sf z Gwiezdnymi Wojnami — dobry punkt odniesienia to podstawa sukcesu.
7.) Płeć i wiek nie ma znaczenia — nie śmiałeś się na filmie dla pięciolatka? Napisz że żarty są kiepskie ? Nie ryczałeś na melodramacie? Napisz że film łez nie wyciska — nie ważne że jesteś czterdziestoletnim mężczyzną — wszystkie filmy na świecie są zrobione właśnie dla ciebie i to ty masz się na nich dobrze bawić a nie zaplanowany target
8.) Zawsze czytaj co napisali inni — na pewno dadzą ci materiały prasowe — czemu więc nie przepisać choć dwóch zdań — ale uwaga — najpierw sprawdź czy inni nie zrobili tego samego — jeśli jednak okaże się że wszystkie gazety podają te same ciekawostki wypieraj się jakiegokolwiek powiązania z dystrybutorem
9.) Bądź niezadowolony — nikt nigdy nie nakręci filmu który ci się podoba — nawet oceniając Casablankę nie daj odczuć czytelnikowi że masz pewien respekt dla klasyki — daj 4 gwiazdki na 6 i bądź zadowolony z dobrze spełnionego obowiązku
10.) Nie oglądaj filmu — to mogło by zepsuć twój osąd
Jak sami widzicie nie jest trudno. To co … zaczynamy nową karierę?
Ps: Droga Ponura — dobry serial fantasy właśnie się kręci — HBO już zaczęło kręcić Grę o Tron według R.R. Martina i zapowiada się że produkcja winna cię zadowolić. Jeśli nie zawsze pozostają dwa sezony Legend of the Seeker choć niestety serial został właśnie skasowany.