Home Planszówki Ale najpierw nakarmić kitku czyli “Najlepsza gra o kotach” (KONKURS)

Ale najpierw nakarmić kitku czyli “Najlepsza gra o kotach” (KONKURS)

autor Zwierz
Ale najpierw nakarmić kitku czyli “Najlepsza gra o kotach” (KONKURS)

Ogłaszanie, że wydało się najlep­szą grę plan­szową o kotach może się skończyć wielką porażką. Po pier­wsze gier plan­szowych o kotach jest sporo, po drugie – jeśli tylko słyszy­cie, że coś jest najlep­sze (a może tylko ja tak mam) to od razu krę­ci­cie nosem – bo jakże to tak, chwal­ić się tym, że coś jest fan­tasty­czne zan­im jeszcze zaczęliśmy w to grać. Nie da się jed­nak ulec wraże­niu, że twór­cy „Najlep­szej Gry o Kotach” wydawnict­wa FoxGames, chy­ba wiedzieli co robią nada­jąc swo­jej plan­szów­ce taki a nie inny tytuł. Bo to jest rzeczy­wiś­cie gra o kotach, i nawet jeśli nie najlep­sza to z pewnoś­cią bard­zo dobra.

 

Znaczni­ki przys­maków dla kotów są takie słodkie!

 

Mogłabym zacząć moją recen­zję od tego, że w kilku par­ti­ach jakie roze­grałam prze­grałam w każdej. I że po każdej prze­granej par­tii miałam ochotę na kole­jną. To pewnie wystar­czyło­by nie jed­nej oso­bie za dobrą rekomen­dację. Wypa­da jed­nak napisać nieco więcej, nie tylko dlat­ego, że objęłam grę patronatem medi­al­nym. Zacznę od tego, że to taka gra, którą moż­na rozłożyć wszędzie gdzie ma się sto­lik – jest niewiel­ka, łat­wa do wyjaśnienia, szy­b­ka do zała­pa­nia i świet­na do gra­nia na wyjaz­dach, imprezach czy wszędzie tam gdzie nie ma miejs­ca i cza­su na tłu­macze­nie gier, których instrukc­je są niemal jak najnowsza powieść Duka­ja.  Nie wiem czy wy też tak macie ale nawet najlep­sza gra potrafi mnie cza­sem zniechę­cić jeśli przeczy­tanie instrukcji i zrozu­mie­nie wszys­t­kich zasad wyma­ga osob­ne­go dnia i jed­nej wybranej oso­by wpraw­ionej w czy­ta­niu tek­stów prawniczych.

 

Sama gra pole­ga na dobiera­niu kart z pośród tych rozłożonych w trzech rzę­dach przed gracza­mi. Wśród kart zna­j­du­ją się kar­ty kotów, kar­ty pro­duk­tów który­mi może­my koty nakar­mi, kar­ty zabawek, ubranek dla kotów, kocim­ięt­ki i infor­ma­cji o kotach zagin­ionych. Te ostat­nie są szczegól­nie ważne bo dzię­ki nim może­my adop­tować jed­ną z trzech przy­błęd które też są wyłożone na stole. Koty przy­błędy mają spec­jalne umiejęt­noś­ci. Jeśli je nakarmimy pozwala­ją nam zdobyć dodatkowe punk­ty (każdy kot przy­błę­da daje punk­ty za inne osiąg­nię­cia w grze). Głównym zadaniem jest zbieranie kotów i ich karmie­nie (dzię­ki jedze­niu które pozysku­je­my wybier­a­jąc kar­ty rozłożone przed nami na stole. Dosta­je­my punk­ty za każdego nakarmionego kota ale jeśli nie uda się nam kota nakarmić albo jeśli zostanie nam niewyko­rzys­tane jed­zonko (bo mamy kota który chce jeść tylko tuńczy­ka a my zostal­iśmy w ręku z samym kur­cza­kiem) to ode­j­mu­je się nam pod koniec punkty.

 

 

Gra ma ciekawą mechanikę dobiera­nia kart – ponieważ leżą one w trzech rzę­dach po trzy kar­ty to może­my wybrać który rząd albo którą kolum­nę zde­jmiemy ze stołu. Jest jed­nak haczyk. Za każdym razem kiedy zde­jmiemy rząd albo kolum­nę na jej straży zaczy­na siedzieć kot (w grze jest drew­ni­any znacznik kota). Oznacza to, że następ­ny gracz nie może ruszyć dokład­nie tego samego rzę­du albo kolum­ny. No chy­ba że ma kartę psikacza z wodą, który pozwala odstraszyć stróżu­jącego kota. To ciekawy zabieg, bo jed­nak pozwala grać strate­gicznie – nie tylko wybier­amy kar­ty które sami weźmiemy ale może­my też zablokować czyjś bard­zo korzyst­ny ruch. Inna sprawa – nie ma tego iry­tu­jącego momen­tu, kiedy nagle na stole w jed­nym roz­da­niu pojaw­ia­ją się bard­zo dobre kar­ty i jed­na oso­ba naty­ch­mi­ast to wyko­rzys­tu­je – co cza­sem się zdarza w grach pole­ga­ją­cych na dobiera­niu kart.

 

Gra nie trwa dłu­go – po dwudzi­es­tu min­u­tach jest już po wszys­tkim. I to też jest jej fan­tasty­cz­na cecha – nie trze­ba poświę­cić dużo cza­su, żeby zagrać nie jed­ną, ale dwie, czy trzy par­tie. Mam wraże­nie, że jest to jed­na z tych gier, które mogą się znacznie różnić trud­noś­cią w zależnoś­ci od tego w ile osób gramy. W dwie oso­by (tak jak grałam ja) rzad­ko zdarza­ło się, żeby nie udało się nam nakarmić naszych zebranych z plan­szy kotów. Ale myślę, że gdy­byśmy grali w czwórkę (gra dopuszcza taką opcję – wtedy jest w talii więcej kart) to już nie było­by takie oczy­wiste, że każdy kici­uś miał­by pełną miskę. Co jed­nak ciekawe, to jest gra która aż do samego koń­ca nie pozostaw­ia oczy­wistych rozstrzyg­nięć i cza­sem dopiero pod­czas liczenia punk­tów okazu­je się kto wygrał (punk­ty daje nie tylko karmie­nie kotów, ale też zbieranie dla nich zabawek, kocim­ięt­ki czy ubranek). Takie gry lubię, bo wtedy nikt nie traci zapału do zabawy aż do koń­ca. To jest przy­datne zwłaszcza, jak się gra z młody­mi ludź­mi, którzy cza­sem jeśli nie wygry­wa­ją tracą zain­tere­sowanie grą.

 

 

W grę grałam jako dorosła i przyniosła mi ona mnóst­wo radoś­ci. Wyda­je mi się jed­nak, że spoko­jnie może to być gra rodzin­na w której udzi­ał wezmą też starsze dzieci (na pudełku pojaw­ia się infor­ma­c­ja o tym że to gra dla dzieci powyżej ósmego roku życia i zgadzam się, że już tak koło 9–10 roku życia spoko­jnie się jej zasady załapie). Myślę, że np. przed wakac­ja­mi to super rzecz do kupi­enia na wyjazd, bo pudełko jest niewielkie, gra lek­ka, a też ma tyle kom­bi­nacji ułożeń kart, i punk­tacji, że nie powin­na się szy­bko znudz­ić, a zwycięst­wo jed­nej oso­by nie powin­no być zawsze oczy­wiste. Inna sprawa – myślę, że jak się ma włas­nego kota to pod­mie­nie­nie jed­nego z tych obec­nych w talii na tal­ię włas­nego kocis­tego nie jest trudne. Ja tego nie muszę robić bo jeden rudy kot w talii nazy­wa się Churchill na cześć najbardziej przy­tul­nego i sym­pa­ty­cznego kota który miesz­ka u moich rodz­iców ale wła­da moim sercem w pełni. Zresztą mam ciche pode­jrzenia, że imiona pozostałych kotów w grze nie są przy­pad­kowe i jest to przekrój koci­ch zna­jomych pro­jek­tan­tów i wydaw­ców gry.

 

Dowód na to, że pole­cam mimo, że przegrywam

 

Najlep­sza Gra o Kotach” ma pre­mierę 1.07 ale już ter­az może­cie ją kupić w przed­sprzedaży w Empiku. Może­cie też wziąć udzi­ał, w konkur­sie który dla was mam w którym trzy oso­by mogą wygrać grę dla siebie. Wystar­czy, że w tygod­niu od 15 do 21. 06 napisze­cie tutaj his­torię, z której jas­no wyni­ka, że koty są najlep­sze. Trzy oso­by, których odpowiedzi najbardziej mi się spodoba­ją wygra­ją grę.

0 komentarz
13

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online