Hej
Zwierz pisze dziś późno bo dzień spędził w bibliotece próbując odegnać od siebie wizję oblania egzaminu magisterskiego. Zamiast jednak poświęcić się całą duszą uczeniu się odpowiedzi na wyimaginowane pytania komisji zwierz zabrnął między półki na których stały książki o filmie. Nie upłynęło nawet dziesięć minut i zwierz już przeglądał książkę o 100 najlepszych filmów ostatniego stulecia. Potem przeskoczył do przeglądania 1001 filmów które powinien zobaczyć zanim skona a potem jeszcze zahaczył o najlepsze 100 polskich filmów. Zwierz sam ma kompulsywną przyjemność w spisywaniu swoich ulubionych filmów ale nie o to zwierzowi chodzi. przecież listy – the best of… , najlepszych na świecie, 100 z ostatniego stulecia, koniecznych do obejrzenia przed śmiercią nie dotyczą tylko filmów – spisuje się najważniejsze książki , piosenki, obrazy, rzeźby, skarby architektury. Ustala się listy najważniejszych reżyserów, zespołów , piosenkarzy i autorów książek. Wygląda na to że wszyscy potrzebujemy takich list o chociażby po to by móc stwierdzić że musimy oglądać mniej filmów bo niedługo dojdziemy to tych mistycznych 1001 i padniemy trupem. Ale także nie to zwierza interesuje – tym co go intryguje to przekonanie że należy je ułożyć od najlepszego do najgorszego. zwierz nie jest naiwny – nie ma najlepszego filmu na świecie podobnie jak nie ma najlepszej piosenki, najlepszego malarza czy gitarzysty. Zwierz wie że nie jest jedyny posiadający tą wiedzę – podejrzewam że większość z nas zdaje sobie sprawę że niezależnie od tego ile razy Obywatel Kaine pojawi się na liście najlepszych filmów na świecie my i tak zaśniemy w połowie albo przełączymy by obejrzeć po raz 22 Cztery Wesela i Pogrzeb. podobnie z muzyką – czy w ogóle można porównywać różne style muzyczne? Nawet jeśli uznamy że wszystkie listy są subiektywne to przecież stojące za nimi założenie – każdy film można porównać z każdym innym filmem, każdą piosenkę zestawić z każdą inną piosenką jest z samego założenia bezsensowne. najlepiej widać to w świecie komiksu – Maus jest komiksem, Superman i Robin Super Chłopiec też jest komiksem – oba przestrzegają zasad gatunku – składają się z serii rysunków i podpisów. Ale jak je porównać? Nie da się. Komiks o Batmanie to naprawdę kawałek pięknej grafiki ale gdzie mu tam jego tematyką do poruszającego i błyskotliwego Mausa. Co więcej nie za bardzo wypada je umieścić na jednej liście. Nie mniej sam zwierz uwielbia wszystkie takie listy ( zawsze okazuje się że obejrzał trochę ponad połowę wymienionych pozycji ale ponieważ listy się nie pokrywają to w sumie chyba widział prawie wszystko ;) i musi przyznać że trochę rozumie że ludzie w świecie w którym jest tyle różnorodności szukają jakiegokolwiek przewodnika a listy wydają się być przewodnikiem najatrakcyjniejszym. Wydaje się też że w ukochanym przez zwierza świecie filmu listy odgrywają jeszcze jedną ważną rolę – otóż ludzie nie lubią starych filmów a niemych wręcz nie cierpią. Jeśli jednak powie im się że czarno-biały film może być wybitny czy nawet zabawny to istnieje szansa że go obejrzą. Co z resztą zwierz gorąco poleca bo film to świetne źródło by przekonać się że sceny śmieszne są śmieszne a smutne smutne niezależnie od tego czy nakręcone w dźwięku i kolorze czy czarno-biało i bez słów. Szkoda tylko że znaczna część list ( pisarzy, książek ale i filmów) jest tylko tłumaczona z angielskiego – znajduje się na nich wiele pozycji które z punktu widzenia Polaka i Europejczyka nie odgrywają większej roli albo zupełnie nie mają znaczenia. Dobrym przykładem jest tu film ., Wonderful Life” – dla amerykanów to film po którym poznaje się że już są święta, większość Europejczyków nie ma pojęcia skąd taki sentymentalny tytuł na większości list najlepszych filmów ubiegłego wieku.
Ale nie zmienia to faktu że takie listy zwierz i tak uwielbia czytać. choćby po to by zaznaczając kolejne tytuły dochodzić do wniosku że skoro tyle już obejrzał to może bez wyrzutów sumienia wrócić do swojego serialu:)
PS: Wpisu jutro z racji spodziewanego egzaminu magisterskiego zapewne nie będzie. Jakoś przeżyjecie gorzej ze zwierzem:)