hej
spoko zwierz nie będzie was namawiał byście porzucili jedzenie zwierzątek, podłączyli swój samochód do gniazdka elektrycznego ani też żebyście zaczęli dziergać sobie lniane bluzki. Nie namawiam was także byście segregowali śmieci, wyłączali wszystko z prądu kiedy wychodzicie z pokoju i brali tylko jeden prysznic w tygodniu. chcecie być ekologiczni – zwierz nie ma nic przeciwko temu. chcecie by śmieci po was rozkładały się miliony lat – w sumie zwierz nie ma nic przeciwko temu. Z resztą nawet gdyby miał to nie musi was pouczać. Dlaczego? Bo robi to za niego cała armia wszelkiego rodzaju gwiazd, gwiazdeczek, sezonowych piękności i prawdziwych talentów. Ekologia stała się idealnym, cudownym i niemal wyśnionym problemem dla gwiazd a bardziej dla ich agentów którzy zajmują się tym by spuszczona z oka gwiazda nie przystąpiła przypadkiem do stowarzyszenia obrońców rasy białej czy klubu przyjaciół broni maszynowej. Ekologia jest cudowna – piękna aktorka może rozebrać się do naga i namawiając nad do: przejścia na wegetarianizm ( Alicia Silverstone, Pamela Anderson, Maggie Q), porzucenia futer zwierzęcych ( tu to rozebrały się prawie wszystkie – ostatnio Eva Mendes), przygarniania psów ( skandalizująca sesja Joanny Krupy), ocalenia fok ( duża kampania w której co prawda nikt się nie rozebrał choć może nie ma czego żałować) czy kontrolowanego rozmnażania zwierząt (o dziwo zaangażowała się w nią Dita von Tesse). Ba nawet mężczyźni mogą się na potrzeby takiej kampanii rozebrać i demonstrując piękną muskulaturę przekonać innych że nie jedzenie zwierzątek czyni cię seksownym ( Owain Yeoman z Mentalist ). Mogą się też nie rozbierać ale oficjalnie przypominać że nie noszą na planie niczego skórzanego oraz nie jedzą niczego co jest pochodzenia zwierzęcego ( np. Jaquin Phenix, Natalie Portman czy Emily Dechanel) Ale to nie wszystko – jeśli nie chcesz koniecznie wspierać ekologii na małą saklę możesz zawsze powalczyć z czymś większym np. z globalnym ociepleniem – tak walczy np. Leonardo di Caprio, Orlando Bloom czy Pink no i oczywiście co raz mniej polityczny co raz bardziej popularny Al Gore, propagować nowe źródła energii ( Cathe Blanchett po objęciu posady dyrektora artystycznego teatru w Sydney kazała wymienić całe zasilanie na słoneczne), ratować lasy deszczowe ( Sting) czy budować ekologiczne domy dla biednych mieszkańców Nowego Orleanu ( Brad Pitt i Angelina Jolie). Choć niektórzy uważaj że ekologiczne zaangażowanie gwiazd to jedna z niewielu pożytecznych rzeczy jaka wynika z ich działalności publicznej to niestety zwierz musi się wykazać drobnym sceptycyzmem czy na pewno chodzi tylko o nasze wspólne dobro. Jak już wspominałam ekologia to dar niebios – nie wiąże się zasadniczo z żadnymi poglądami politycznymi, nie można zaprzeczyć że jest moralna, przemawia do ludzi na całym świecie i ociepla wizerunek gwiazdy. jednocześnie wzbudza stosunkowo mało kontrowersji – przecież gwiazdy nie oblewają osobiście czerwoną farbą kobiet w futrach ani nie przypinają się do drzew – co najwyżej przejadą się ekologicznym samochodem. Zrobi się o nich głośno kiedy pokażą pośladki w imię oszczędzania zwierząt czy zaprezentują się na zdjęciu z obdartym ze skóry lisem. Oczywiście ekologia wielkich gwiazd mało się ma do tego co stanowi główny problem propagowania ekologii – jej cena. Nie oszukujmy się – życie w zgodzie z naturą kosztuje zdecydowanie więcej niż jej zatruwanie – ale tego zapewne nigdy nie usłyszycie od uśmiechniętego gwiazdora przekonującego was że nie powinniście tankować taniej benzyny tylko droższe ekologiczne paliwo bo inaczej niedźwiedzie spod bieguna się potopią. Nie zrozumcie zwierza źle – zależy mu na naszej planecie – jest gotowy porzucić wiele nie ekologicznych zachowań i przychylić się do stwierdzenia że jeśli wszyscy się postaramy to może nasze prawnuki nie będą się uczyły o czystej wodzie z opowieści. Ale jednocześnie mam wrażenie że ekologia stała się wielką wymówką nas wszystkich – problemem którym można się zająć kiedy nikt nie chce się zajmować problemami politycznymi albo drażliwymi. Z ekologią trudno dyskutować trudno podważać istnienie problemu trudno w końcu wskazać kogoś kto jest za problemy ze środowiskiem odpowiedzialny nie wskazując na siebie. Moda na ekologię może przynieść dużo dobrego choć kiedy zwierz widzi płócienną torbę zapakowaną w dwie torebki plastikowe by dodać ją do magazynu, lub widzi że telewizja nbc w ramach działań ekologicznych na tydzień zmieniła swoje logo na zielone zaczynam się zastanawiać czy wszyscy nie powariowaliśmy i czy białe niedźwiedzie nie byłby szczęśliwsze gdybyśmy po prostu dali im święty spokój