Home Ogólnie Jestem zmęczona czyli poprawiając rewolucję zielonym długopisem

Jestem zmęczona czyli poprawiając rewolucję zielonym długopisem

autor Zwierz

Jestem cholernie zmęc­zona. Nie dlat­ego, że od dwóch miesię­cy staram się poświę­cić każdy wol­ny dzień pisa­niu książ­ki. Jestem zmęc­zona Inter­netem. I nową iry­tu­jącą modą by prag­nąc zbaw­ić świat zapom­nieć, że jeśli mamy zostać zbaw­ieni to bez kry­ty­cznego myśle­nia się nie obędzie.

Kochany blo­gowy pamięt­niczku – prześledźmy moje ostat­nie dzieje w Internecie. Wrzu­cam zdję­cie wody w szk­lanej butelce – nie dobrze, kupu­ję wodę. Nie powin­nam kupować wody. Powin­nam ją pić z kranu. Wzdy­cham ciężko bo na wodzie jak byk napisane „Gazowana” – może w waszych kranach leci gazowana w moim nie.

Wrzu­cam zdję­cie kub­ka – tek­tur­owy to praw­da – w pry­wat­nej wiado­moś­ci ktoś poucza mnie, że nie powin­no być takiego kub­ka bo tek­tur­owy. Powin­nam sobie zro­bić kawę w domu w moim kubku ter­micznym. To, że kawa jest  na ziar­nach kupi­onych w jed­nej kaw­iarni tuż pod pracą raczej nie dzi­ała jako argu­ment. Jest nie tak.

Wrzu­cam zdję­cie sukien­ki która mi się podo­ba i która choć ma wszytą metkę rozmi­ar 40 na pewno 40 nie jest. Dosta­ję infor­ma­cję, że 40 to nie jest plus size. Bo ktoś nie uważa tego rozmi­aru za plus size. Więc nie, nie ważne jakie rozmi­ary nosze na co dzień czy jakie mam pode­jś­cie do swo­jego rozmi­aru (dla mnie plus size to poję­cie neu­tralne łamane na pozy­ty­wne), ktoś wie lepiej.

Wrzu­cam zestaw kartek  ze sklepu – trzech różnych w zależnoś­ci od tego czy ślub bierze para het­ero czy homosek­su­al­na (trzy rodza­je bo osob­ne są dla dwóch panów a właś­ci­wie dwóch osób w gar­ni­tu­rach i osob­na dla dwóch osób w sukience ślub­nej) – nie dobrze, stereo­ty­powo. Nie ważne że te kart­ki pojaw­iły się na półce skle­powej w kra­ju gdzie nikt kto nie jest het­erosek­su­al­ny nie ma prawa wziąć ślubu.

Ktoś wrzu­ca zdję­cie koszul­ki dla dziew­czynek z napisem Maria Curie i opisem jej dokon­ań. Połowa roz­mowy o tym, że nieste­ty jest różowa. Połowa o tym że dlaczego nie Maria Skłodows­ka-Curie. Nie ważne że koszul­ka z osiąg­nieci­a­mi naukowy­mi kobi­ety pojaw­iła się nie w hip­ster­skim sklepie ale w pop­u­larnej sieci hand­lowej – która zwyk­le sprzeda­je koszul­ki tylko z księżniczka­mi i jednorożcami.

W każdym z tych przy­pad­ków część kry­tyków ma rację – jasne że fajnie było­by gdy­by wszędzie była pijal­na woda z kranu, dobrze było­by gdy­by kaw­iar­nia zro­biła ci kawę w twoim kubku, gdy­by w ogóle nikt nie zas­tanaw­iał się nad tym jaki ma rozmi­ar, kart­ki z okazji ślubu wys­tępowały w czter­dzi­es­tu różnych kom­bi­nac­jach, zaś koszuli dla dziew­czynek nie były domyśl­nie różowe, plus amerykanie umieli wyszyć na koszulce nazwisko Skłodows­ka, a nawet je wymówić. Nie przeczę – był­by to może nie najws­panial­szy ze światów ale dużo lep­szy świat. Blis­ki ideałowi.

Prob­lem w tym, że prag­nąc wielkiego wspani­ałego świa­ta odrzu­camy kon­tekst. Zaczy­na on nam ciążyć. Wiemy jak powin­no być i tak ma być. Żad­nych półśrod­ków żad­nych tłu­maczeń – chce­my nowego świa­ta ter­az, zaraz już. I jest w tym z jed­nej strony coś szla­chet­nego, z drugiej – niepoko­jącego. Nic w naszym świecie nie ist­nieje w stanie czystym nie pow­iązanym z mnóst­wem czyn­ników. Zan­im damy się skusić ortodok­sji zawsze warto rzu­cić okiem na kon­tekst – cho­ci­aż­by po to by nie zużyć całego swo­jego słusznego gniewu na rzeczy, które nań niekoniecznie zasługują.

Obok kon­tek­stu – który np. moim zdaniem jest niesamowicie ważny w przy­pad­ku wspom­ni­anych kartek ślub­nych – których kry­ty­ka była­by czymś zupełnie innym w Szwecji a innym W Polsce (która wciąż jest kra­jem doj­mu­ją­co homo­fo­bicznym), ważne jest jeszcze pow­tarzanie sobie – że jed­nak nie zawsze słuszne – wedle nas rozwiązanie słuszne jest zawsze. Kojarzy­cie akcję by nie korzys­tać z plas­tikowych rurek do napo­jów? Wszyscy się w nią zaan­gażowal­iśmy. Co praw­da – nie korzys­tanie z rurek nie uratu­je świa­ta jeśli poli­ty­cy i wielkie kon­cerny nie zmienią swo­jego dzi­ała­nia ale bard­zo fajnie że ludzie się zain­tere­sowali taką sprawą. Tylko że warto pamię­tać – picie napo­ju bez rur­ki nie jest dla każdego – od oper­acji szczę­ki, przez niepełnosprawność, po drżące ręce (częst­sze niż się wyda­je) i napo­je których inaczej nie da się wyp­ić (hej wszys­tkie kawy mik­sowane z lodem!) – rur­ki są potrzeb­ne. Jasne – fajnie je zastępować rurka­mi wielokrot­nego użytku – ale jed­nocześnie – warto pamię­tać, że morder­cza wal­ka ze  rurka­mi musi odby­wać się z pamię­cią – nie każde rozwiązanie będzie dobre zawsze dla każdego. To jak z tą wodą którą mam pić z kranu, tylko prob­lem jest taki, że rury w mojej częś­ci mias­ta są nie za dobre i mój hydraulik moc­no wąt­pi czy moja kranówka jest pijal­na. I co wtedy?

Część osób postrze­ga takie spo­jrzenia na świat jako wymówkę. Nie chce mi się czegoś robić więc zami­ast się zmieni­ać zna­j­du­ję mil­ion powodów dla których wszys­tko musi być takie samo. Dla mnie spo­jrze­nie na sytu­ację z każdej strony, jest pod­stawą – kry­ty­czne myśle­nie zwyk­le prowadzi nas do tej samego wniosku – to zależy. Rozmi­ar 40 może nie jest plus size kiedy pisze o sobie dziew­czy­na 1.80 ale bywa plus size jak się ma mniej niż 1.60. Różowe koszul­ki dla dziew­czynek bywa­ją przek­leńst­wem rodz­iców którzy chcieli by ubrać dziew­czynkę inaczej niż wszys­t­kich, ale jed­nocześnie – jeśli chce­my skierować pro­dukt z nazwiskiem uczonej do rodz­iców którzy zwyk­le kupu­ją koszulkę z jed­norożcem, to może ten róż nie jest taki straszny.  Przy czym jestem w stanie pomyśleć, że gdy­by to miał być mod­el sprzedawany np. przez muzeum to moje pode­jś­cie było­by zupełnie inne. Podob­nie jak inaczej myślałabym np. o sklepie który wszys­tkie ubra­nia w rozmi­arze 40 umieś­cił­by w dziale plus-size.

Kłóce­nie się w kółko w Internecie o to jak patrzymy na te same sprawy jest męczące. Zwyk­le mam poczu­cie, że stykam się z pewną niesamowicie utr­waloną wiz­ją świa­ta. Coś jest dobre, coś jest złe. Nie ma miejs­ca na półtony. Wielu osobom które chcą zmieni­ać świat od razu włącza się też ton kry­ty­czny. Jeśli ktoś nie robi czegoś ide­al­nie, to odrzu­ca się cały wysiłek. Oso­biś­cie mam z tym olbrzy­mi prob­lem. Bo w sum­ie w his­torii wszys­tkie przemi­any odby­wały się powoli. Nie zawsze od razu ide­al­nie ludzie trafili w to jak ma wyglą­dać lep­szy świat. A jed­nak czas sporo zmienia. I nie przeczę – warto zachę­cać do zmi­any zachowań czy do stara­nia się bardziej. Ale pod­stawą zachę­ty do stara­nia się bardziej nie może zawsze być negac­ja tego co się zro­biło. Jak pisałam kiedyś na Face­booku. Zdanie „Fajnie że lubisz wodę w szk­le, spróbuj też kranów­ki niekiedy jest równie smacz­na” brz­mi o niebo lep­iej niż „Ja piję kranówkę i żyje”. Zdanie „Fajnie gdy­by tych kartek było kilka­naś­cie rodza­jów. Wszak jest tyle opcji” brz­mi lep­iej niż „Dlaczego pan­ny młode na tej kartce są w białych sukienkach!”.

Nie będę ukry­wać jestem zmęc­zona. Głównie dlat­ego, że prag­nę lep­szego świa­ta. Ale jed­nocześnie prag­nę świa­ta mądrego. Rozsąd­nego. Kry­ty­cznego. Chci­ałabym by ludzie adop­towali więcej zwierząt ze schro­nisk. Ale jed­nocześnie – chci­ałbym żebyśmy przyjęli do wiado­moś­ci, że nie dla wszys­t­kich zawsze to dobra decyz­ja (cho­ci­aż­by kiedy ma się bard­zo określone warun­ki mieszkan­iowe, potrze­bu­je się zwierzę­cia o określonym charak­terze). Chci­ałbym żeby w dziale dziecię­cym nie dało się na pier­wszy rzut oka odróżnić stro­jów chłopię­cych i dziew­czę­cych. Ale jed­nocześnie rozu­miem, że fakt iż w super­marke­cie moż­na dostać koszulkę dla dziew­czynek z chemiczką a nie z kucykiem – to jest pozy­ty­w­na zmi­ana. Przy czym jestem w stanie pomyśleć, że gdy­by to miał być mod­el sprzedawany np. przez muzeum to moje pode­jś­cie było­by zupełnie inne. Podob­nie jak inaczej myślałabym np. o sklepie który wszys­tkie ubra­nia w rozmi­arze 40 umieś­cił­by w dziale plus-size. To jest właśnie ta sub­tel­ność której w roz­mowach w sieci strasznie mi brakuje.

Nie wiem czy cały świat pławi się tak we wza­jem­nym wytyka­niu sobie błędów i niedo­ciąg­nięć, czy może jest to nasz sport nar­o­dowy. Odnoszę wraże­nie, że być może do zwykłego narzeka­nia dochodzi nam tutaj jeszcze może trochę lokalnego dys­tan­su do wszys­tkiego co mogło­by być pozy­ty­wne. Wiecie jesteśmy ludź­mi wychowany­mi na wypra­cow­a­ni­ach pokreślonych czer­wonym dłu­gopisem zaz­nacza­ją­cym błędy. Więk­szość z nas nie widzi­ała jak może wyglą­dać pra­ca oce­niona zielonym dłu­gopisem – pokazu­ją­cym to co się zro­biło dobrze (nawet w niei­de­al­nej pra­cy). I mam wraże­nie że wchodząc do Inter­ne­tu dobrze było­by odłożyć na bok czer­wony dłu­gopis i popraw­iać rewolucję na zielono.

Ps: Jed­nocześnie chy­ba na koniec zostaw­iam sobie jeszcze pra­wo do zmi­any zda­nia. To chy­ba najważniejsza rzecz o której częs­to zapom­i­namy. Zmieni­amy zdanie i postawę na przestrzeni lat, cza­sem do niek­tórych rzeczy dojrze­wa­jąc. Mało kto zaczy­na ze swoi­mi ostate­czny­mi ugrun­towany­mi przez doświad­czenia i prze­myśle­nia poglą­da­mi. Jeśli jed­nak zniechę­ca się nas do samej dro­gi do określonych poglądów — cóż wtedy niekoniecznie mamy motywację by ją podjąć.

0 komentarz
1

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online