Home Ogólnie Zwierz zaopiekowany czyli nowy szablon, zmiany i Opiekun Bloga

Zwierz zaopiekowany czyli nowy szablon, zmiany i Opiekun Bloga

autor Zwierz
Zwierz zaopiekowany czyli nowy szablon, zmiany i Opiekun  Bloga

Zmi­any. Zmi­any. Duże zami­any. Jak pewnie sami zauważyliś­cie, właśnie na blogu pojaw­ił się nowy szablon. Ale to nie tylko zmi­ana wyglą­du. To też w ogóle zmi­ana pode­jś­cia do pisa­nia i do tego jak tek­sty będą prezen­towane i pomyślane. Zmi­any nigdy nie są łatwe, ale są odrobinę łatwiejsze kiedy otacza­ją nas ludzie, którzy wiedzą kiedy dać nam kopa i jak zro­bić różne rzeczy, żeby było naprawdę dobrze.

Zmi­any na blogu powin­ny wejść już dawno. Głównie dlat­ego, że jego obec­ny wygląd odpowiadał moje­mu dawne­mu spo­jrze­niu na pisanie w sieci. Wtedy liczyło się to, by wrzu­cać szy­bko jak najwięcej wpisów i żeby te które wrzu­ciło się wcześniej jak najszy­b­ciej znikały z głównej strony i być może pamię­ci czytel­ników. Wszak blog miał być szy­b­ki, zmi­en­ny, codzi­en­ny i w jak­iś sposób jed­no­ra­zowy. Kwes­t­ia w tym, że takie rozwiązanie sprawdza­ło się może osiem lat temu. Ale dziś zde­cy­dowanie nie pasowało do tego jak prowadzę blo­ga. Wpisy zro­biły się dłuższe, poważniejsze i na pewno nie tracą na aktu­al­noś­ci po jed­nym dniu, a cza­sem nawet nie tracą na aktu­al­noś­ci po roku czy dwóch. Zmi­ana była więc konieczna.

 

Jed­nak nie będę ukry­wać. Nic bym nie zro­biła, gdy­by nie Paweł Opy­do. To on które­goś dnia napisał mi, że powin­nam zmienić szablon. Że nie może być tak że mam pon­ad trzy tysiące tek­stów na blogu i nie sposób do nich dotrzeć. Że ludzie którzy chcą się dowiedzieć co kiedyś o czymś myślałam nie mają szans dostać się do starszych tek­stów. Słowa Pawła podzi­ałały na mnie jak najbardziej inspiru­ją­co. A właś­ci­wie, były głosem rozsąd­ku którego mi brakowało. Ogól­nie z mojego Inter­ne­towego doświad­czenia wyni­ka, że jeśli Paweł mówi mi, że coś w sieci ma sens, to ma sens i nie trze­ba się kłó­cić tylko dzi­ałać. Co nie zmienia fak­tu, że od razu kiedy Paweł poradz­ił mi zmi­anę opanował mnie mil­ion lęków.

Jako oso­ba która dzi­ała w sieci od lat jestem żenu­ją­co nieprzy­go­towana do tego by cokol­wiek tu robić. Wiem, że powin­nam się pod­szkolić i nauczyć ale zawsze jest jak­iś film do obe­jrzenia czy tekst do napisa­nia, ciekawszy od nau­ki jak właś­ci­wie czuć się bez­piecznie w sieci. Nie pow­tarza­j­cie tego sposobu na dzi­ałanie online, bo odbiera wam pewność siebie. W każdym razie kiedy tylko pojaw­iła się myśl by zmienić szablon, zaczęłam wymyślać powody dla których nie mogę tego zro­bić. Najpierw że to będzie za trudne, potem że nie dam rady, potem że nie mam kasy. Byłam doskon­ała w wymyśla­niu powodów dla których czegoś nie robić. Ale jed­nocześnie miałam z tył głowy głos Pawła, który przy­pom­i­nał mi, że w sum­ie taka postawa szkodzi przede wszys­tkim mnie i mojej pra­cy. Zwłaszcza, że miejsce w sieci w które nie inwes­t­u­je­my po pewnym cza­sie zaczy­na niebez­piecznie zaras­tać. Drob­ne rzeczy przes­ta­ją dobrze dzi­ałać a my uda­je­my że wszys­tko jest w porządku.

 

Ponoć najlep­sze interesy robi się przy golfie i whisky. Ja umiem słabo grać w mini gol­fa i nie nauczyłam się pić whisky. Za to umiem pić tanie piwo i krzy­czeć głośniej niż gra DJ. Na imprezie w cza­sie trwa­nia Iflu­encer Live Blog, spotkałam Mać­ka z blo­ga Troy­ann i zaczęłam z nim roz­maw­iać o tym co robi. Wtedy padły dwa mag­iczne słowa. „Opiekun blo­ga”. Zna­cie ten moment kiedy wraca­cie po ciężkim dniu pra­cy do domu, a ktoś przy­tu­la was w progu i pyta czy chce­cie herbat­ki? Dokład­nie tak się poczułam. Słowo „Opiekun” brzmi­ało ide­al­nie, bo tego właśnie potrze­bowałam, żeby ktoś się zaopiekował mną i moim blo­giem. Żeby otoczył opieką mój host­ing, szablon i moje zajęcze bloger­skie serce. Maciej roz­toczył przede mną wiz­ję, która wydawała się mag­icz­na – oni zro­bią wszys­tko. A ja będę szczęśliwa.

Wiecie jak to jest – człowiekowi w życiu wiele obiecu­ją ale niekoniecznie wiele dają. Ale prze­jś­cie do Opieku­na było wybit­nie bezstre­sowe. Najpierw napisałam czego chcę, o czym śnię, co mi się podo­ba. Potem dostałam propozy­cję jak wszys­tko będzie wyglą­dać po zmi­an­ie, jak może­my ułożyć moje blo­gowe treś­ci tak by czytel­ni­cy w końcu zobaczyli wszys­tko co mam im do zaofer­owa­nia. A potem zaczęły się kole­jne maile, w których pytałam, prosiłam i dzieliłam się mil­ionem wąt­pli­woś­ci. Patryk który objął mnie opieką, okazał się chodzącą cier­pli­woś­cią. Co więcej odpowiadał na maile o drugiej w nocy. Nawet nie wiecie jak ważne jest dla osób takich jak ja – którzy chodzą spać wtedy kiedy różanopal­ca jutrzen­ka bar­wi brze­gi nie­ba, jest możli­wość uzyska­nia odpowiedzi o drugiej w nocy. Ostate­cznie udało się nam zro­bić coś co jest ładne, dopa­sowane do moich wiz­ji i przede wszys­tkim bard­zo funkcjonalne.

 

Co zmi­any na blogu oznacza­ją dla was? Moim zdaniem dużo i nic. Dużo, bo od ter­az wpisy pojaw­ia­ją się w kat­e­go­ri­ach, może­cie patrzeć na to co pojaw­iło się nowe, a jed­nocześnie się­gać po starsze treś­ci. Co więcej w chwilach w których będą dzi­ały się rzeczy ważne – jak mój urlop w tatra­ch czy roz­danie nagród, będę mogła wam przy­pom­nieć to co na te tem­aty pisałam dawniej. Łat­wo, szy­bko i bez prob­le­mu. Inna sprawa, to lep­iej urząd­zone archi­wum gdzie będzie wam łatwiej wyszukać starsze wpisy. Co praw­da jeszcze nie wszys­tkie tek­sty są przyp­isane do kat­e­gorii (lata lenienia się właśnie dają o sobie znać) – ale są w nich już wszys­tkie wpisy z ostat­nich dwóch lat plus sto tek­stów z przeło­mu 2013 i 2014 kiedy nagle przez chwilę dodawałam grzecznie kat­e­gorie. Wiecie jak to jest człowiek nas­tukał 3800 wpisów i przyp­isanie im kat­e­gorii trochę zaj­mu­je, zwłaszcza, że nawet ja nie wiem o co mi chodz­iło w tych dzi­wnych tytułach z przeszłoś­ci. Nie mniej kiedy wszys­tko zna­jdzie swo­je miejsce będziecie mogli się cieszyć pełnią tego co mam na blogu. Z drugiej strony niewiele się zmieni bo wciąż będzie to blog Zwierza, pisany przez Zwierza, stylem Zwierza, z tek­sta­mi Zwierza. Wszys­tko co widzi­cie wyszło spod moich pal­ców i tak będzie dalej.

Na razie może­cie przede wszys­tkim czy­tać moje tek­sty o fil­mach, seri­alach, książkach i plan­szówkach. Wciąż zas­tanaw­iam się czy nie wrzu­cić kat­e­gorii „komiks” na przód ale chy­ba za mało piszę o komik­sach. Nato­mi­ast pole­cam kat­e­gorię „Tak sobie myślę” gdzie wrzu­ciłam wszys­tkie wpisy społeczne, lifesty­lowe i takie które niekoniecznie doty­czą pop­kul­tu­ry albo nie koniecznie są recen­z­ja­mi. Inna sprawa kat­e­gorią która jest nowa, i którą chcę bard­zo rozwi­jać są „Aktorzy”. Uwiel­bi­am pisać o aktorach i uważam że robię to zde­cy­dowanie za rzad­ko. Dla włas­nej przy­jem­noś­ci chcę to robić częś­ciej. Między inny­mi dlat­ego wrzu­ciłam tą kat­e­gorię na główną stronę, by samą siebie zmo­ty­wować by napisać po pros­tu więcej i lep­iej. Wiem, że będzie mnie to baw­ić i nie mam wąt­pli­woś­ci, że będzie baw­ić też was bo to tek­sty które czyta­cie najczęś­ciej i bard­zo lajkujecie.

Jeśli macie blo­ga lub chce­cie go założyć i zas­tanaw­ia­cie się czy podoła­cie zmi­anom, znalezie­niu hostin­gu itp. to szcz­erze pole­cam Opieku­na Blo­ga. To naprawdę jest miejsce w którym spotka­cie się z pro­fesjon­al­izmem, zrozu­mie­niem i co było dla mnie najważniejsze, niesamowicie indy­wid­u­al­nym pode­jś­ciem.  Co w sum­ie jest obec­nie naprawdę ważne, bo każdy chce być w sieci trak­towany jak VIP. A tu nie trud­no poczuć się VIPem. I wiecie co jest najlep­sze? Kiedy napisałam do nich czy mogli­by mi dać jakąś fajną grafikę do tego pos­tu to nie tylko dostałam grafikę ale też… rabat dla was! Tak jeśli zde­cy­du­je­cie się na host­ing albo na paki­et star­towy i wpisze­cie hasło zpop­kob to dostaniecie 10% zniż­ki. Pro­moc­ja faj­na i co więcej zniż­ka na host­ing piechotą nie chodzi. Może dla was będzie to fajny kop by coś zmienić albo coś zacząć!

Tyle mam dla was dziś – mam nadzieję, że te wszys­tkie nowoś­ci się wam spodoba­ją. Pracę nad stroną wciąż trochę trwa­ją. Z moich planów jest jeszcze wprowadze­nie do szablonu miejs­ca w którym będę mogła wam przy­pom­i­nać że może­cie mnie nie tylko czy­tać ale też słuchać w ramach pod­castów. Cieszy mnie też że w końcu dobrze dzi­ała wid­get Patronite.pl gdzie w ogóle też będą zmi­any – ale to jeszcze nie ter­az.  W każdym razie jeśli się zas­tanaw­ia­cie czy cokol­wiek zmienić, to nie myśl­cie, tylko rób­cie, zmieni­a­j­cie i się nie bój­cie. A i słucha­j­cie swoich dobrych zna­jomych którzy chcą dla was dobrze. Bo zwyk­le wiecie czym to się kończy? Dobrą zmianą.

PS: Jeśli coś jeszcze nie dzi­ała ide­al­nie to nie bój­cie żaby, nad wszys­tkim panu­ję tylko po pros­tu nigdy wszys­tko nie dzi­ała ide­al­nie w dniu w którym się zaczy­na. Ale kiedyś trze­ba zacząć. Daj­cie mi więc kil­ka dni tary­fy ulgo­wej a obiecu­ję, że ostate­cznie będzie idealnie.

0 komentarz
8

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online