Home Ogólnie Chemia to nie matematyka czyli zwierz definiuje nieuchwytne

Chemia to nie matematyka czyli zwierz definiuje nieuchwytne

autor Zwierz

 ?

Hej

Zwierz siedzi analizuje, wymyśla i w ogóle cały czas kręci się w kółko, wokół różnych filmowych i serialowych tematów, zupełnie tak jakby pragnął wszystko zrozumieć, uporządkować, sklasyfikować i poukładać. Z jednej strony zwierz z całą pewnością wykazuje taka niebezpieczną tendencję, z drugiej jednak strony zwierz musi wam przyznać, że tym co go najbardziej w świecie popkultury interesuje,  to  co jest niewytłumaczalne, nie dające się włożyć w proste kategorie i przewidzieć. Jedną z takich rzeczy z całą pewnością jest  coś,  co nazywamy ekranową chemią, a co w istocie jest próbą nazwania sytuacji,  w  której dwie osoby postawione razem przed ekranem tworzą nową jakość, której  byśmy się raczej nie spodziewali. Zwierz przyglądając się temu zjawisku dostrzegł, że najciekawsze jest w nim to,  że nie ma  żadnych absolutnych zasad. Niekiedy dwoje aktorów błyszczy w marnym filmie, niekiedy dwie osoby pozornie idealne obsadzone w jednym filmie zupełnie do siebie nie pasują. Bogowie castingów są niezwykle kapryśni – nie da się ich przekupić, przebłagać czy oszukać.  Wydają swoje wyroki pewnie ale zupełnie losowo – i chyba rzeczywiście – trochę jak sprawiedliwość , są ślepi. Można było by się na nich obrazić gdyby nie fakt, że posiadają we władaniu coś,  bez czego naprawdę nie da się zrobić dobrego filmu.

Nie mniej zwierz nie byłby sobą gdyby nie spróbował,  stworzyć  nawet bardzo niedskonałek klasyfikacji tego zjawiska. Tak więc zwierz przedstawia wam kilka zasad,  które udało mu się wyłuskać. Zwierz jak już wspomniał nie jest jednak w stanie stworzyć tu żadnej zasady absolutnej bardziej dostrzec prawidłowości :

 

Dwoje pięknych ludzi to za mało – Zdaniem zwierza, to główna nauka jaka winno się wynieść z obserwacji działania chemii między aktorami.  Nie wystarczy postawić przed ekranem dwójki pięknych ludzi by coś między nimi zaiskrzyło.  Przekonali się o tym dość boleśnie twórcy Turysty gdzie Angelina Jolie i Johnny Depp zupełnie do siebie nie pasowali, przekonali się o tym autorzy The Mexican gdzie między Julią Roberts,  a Bradem Pittem nie było nawet cienia chemii, i boleśnie przekonał się o tym Buz reżyser kręcąc Australię gdzie Hugh Jackman i Ncole Kidman, nawet przez jedną scenę nie umieli przekonać widowni, że łączy ich uczucie. Z resztą można wymieniać dalej,  bo w sumie brak chemii między bohaterami,  zdarza się w filmach niezwykle często – co więcej jest to zupełnie nie związane z talentem aktorów – po prostu,  w niektóre rzeczy jesteśmy w stanie uwierzyć na ekranie,  a innych nawet przy największych wysiłkach nie uda nam się sprzedać. Starania aktorów nie mają tu o tyle znaczenia, że ów dystans jak już pisał zwierz pojawia się zupełnie losowo.

 

  Wielkie nazwiska, piękni ludzie a chemii tyle co na lekcjach tego przedmiotu w szkole

 

To właśnie tyczyli duet niepowtarzalny  –  Niekiedy tak bywa,  stawiasz przed kamerą dwie osoby i już – masz czyste złoto. Tak z całą pewnością musieli czuć się twórcy pierwszego filmu z Katharine Hepburn i Spencerem Tracy – dwoje aktorów w różnym wieku, z różnym filmowym doświadczeniem,  razem na ekranie,  tworzyli jeden z bardziej wiarygodnych par w historii kina. Przykłady takich par można mnożyć ( np. Bogart i Bacall), ale zawsze jest to dokładnie to samo zaskoczenie – zazwyczaj ze strony widza, a niekiedy i producenta, że właśnie te dwie osoby tworzą razem na ekranie coś nowego.  I nie ważne jest to,  że akurat w obu przywołanych przykładach związki z ekranu przeniosły się na życie prywatne. Bo po pierwsza nie jest to zasada, a po drugie uczucie jakie żywi się do drugiej osoby niekoniecznie musi się przenieść na ekran – dobrym przykładem zawsze jest tu Brad Pitt i Angelina Jolie,  którzy dorobili się co prawda gromadki dzieci,  ale w filmie Pan i Pani Smith jakoś nie ma między nimi wielkiej chemii. Przynajmniej zdaniem zwierza.

 


Hollywood uwielbia historię Hepburn i Tracyego ale powiedzmy sobie szczerze to kwestia niesłychanego obsadowego szczęścia 

 

A o tym byście nie pomyśleli – zwierz zawsze jest zdumiony,  jak czasem grają na ekranie zestawienia, o których on sam nigdy by nie pomyślał. Nie tak dawno temu zwierz oglądał film Władcy Umysłów – produkcja była średnia,  ale chemia na ekranie miedzy Emily Blunt, a Mattem Damonem – nie do podrobienia. Zwierz nigdy by nie pomyślał, że akurat uczucie tych dwojga wypadnie na ekranie tak wiarygodnie, ba pewnie by ich nawet nie zatrudnił do tego samego filmu. Podobnie zwierza zawsze dziwi,  jak świetnie z ” Co z oczu, to z serca” sprawdza się ekranowy związek Clooneya i Jennifer Lopez . Serio, Jennifer Lopez w większości swoich filmów – zwłaszcza tych romantycznych jest koszmarnie niewiarygodna i sztuczna,  a tu  wystarczyła jedna scena w bagażniku byśmy niemieli najmniejszych wątpliwości co do uczuć obojga. A przecież dziś ( choć może wtedy nie tak bardzo), ta aktorska para nawet się nie mija w kolejce do następnej produkcji. Podobnie, zawsze zwierza dziwi zestawienie ze Wzgórza Nadziei,  gdzie Jude Law i Nicole Kidman grają parę zakochanych. Gdyby zwierz miałby sobie wyobrazić,  gorzej wyglądające na papierze zestawienie, najprawdopodobniej zapisałby te dwa nazwiska. A jednak kiedy są razem na ekranie, to jakoś wszystko działa, i nawet Kidman okazuje jakieś emocje,  co w jej przypadku jest sprawą dość rzadką. Jednym z najciekawszych przykładów takiego zestawienia zupełnie od czapy, które jednak działa jest Scarlett Johansson i Bill Murray w Między Słowami. Ona jest młodziutka,  on starszy, różnią się sposobem gry, wyglądem no po prostu wszystkim – ale jest coś między nimi na ekranie, że wierzymy absolutnie we wszystko co nam się opowiada.  W  tym filmie jest to szczególnie ważne,  bo przecież uczucie między bohaterami pozostaje w niedopowiedzeniu,  więc nie można zdać się na wielkie gesty. Wymieniać można długo bo takich nietypowych zestawień, które mimo wszystko zadziałały jest w kinie mnóstwo – zawsze podsumowywane przez recenzentów z lekkim zdziwieniem.

 

 

 

Można nie lubić Lost in Translation ale trzeba przyznać, że to zaskakujące jak bardzo ten niedobrany pozornie duet się sprawdza 

 

Bromance lepszy niż romance – zwierz musi zaznaczyć, że choć dotychczas pisał przede wszystkim o chemii pomiędzy aktorkami i aktorami,  to jednak  pojęcie ekranowej chemii, jak najbardziej sprawdza się w przypadku par nie romantycznych. Z nieznanych zwierzowi przyczyn ( poza słowami piosenki ” Wespół w Zespół/ By rządz moc móc wzmóc”)  nikt tak dobrze nie dobiera się w pary jak aktorzy. I ponownie zdaniem zwierza mamy tu do czynienia z pewną losowością. Oczywiście,  tego że Robert Redford jest stworzony do tego by grać u boku Paula Newmana można się było domyślić – ktokolwiek miał zdjęcia obu panów na biurku mógł się dostrzec, że ma przed sobą skarb. Ale jaki szaleniec postanowił obsadzić razem Mela Gibsona i Dannego Glovera?  I jakim cudem obaj grający w aż czterech częściach Zabójczej Broni,  wyglądają jakby urodzili się po to by grać razem – nawet jeśli przeczą temu wszystkie ich pozostałe projekty. A Robert DeNiro i Billy Crystal? Jedyne miejsce,  w którym można było przed ich wspólnym filmem spotkać obu aktorów,  to ceremonia rozdania Oscarów,  gdzie jeden Oscara otrzymywał,  a drugi go prezentował. Ale W Depresji Gangstera wydawali się po prostu idealnie dobrani . Zwierz mógłby wymieniać długo,   jest przecież jeszcze  John Travolta i Samuel L. Jackson,  którzy prowadzą swoje zupełnie bezsensowne gangsterskie rozmowy, tak jakby nigdy w życiu niczego innego nie robili. Z resztą takich aktorskich duetów, które najlepiej sprawdzają się razem,  zawsze w historii kina jest sporo od Flipa I Flapa poczynając. Ale żeby istniał jakiś klucz – znów zupełnie go nie ma – ile to filmów nakręcono z pozornie idealnymi bohaterami, którzy jednak wyglądali jakby grali obok siebie, a nie razem.

 


Zwierzowi wydaje się, że każdy producent po cichu marzy by znaleźć dwóch idealnie pasujących do siebie aktorów – bo potem film właściwie kręci się sam

 

Dobra chemia, lepszy gra – zwierz zauważył ciekawe zjawisko po pierwsze – że jeśli na ekranie jest dobra chemia między aktorami,  to nawet ci gorsi aktorzy grają lepiej.  Dla zwierza świetnym przykładem jest film Spanglish.  Gra w nim Paz Vega i Adam Sandler. Sandler nie jest dobrym aktorem, ale we wszystkich scenach z Paz Vegą grająca jego służącą,  w której jest zakochany – natychmiast gra bez porównania lepiej ,  ba  zwierz zaczął się zastanawiać po tym filmie czy przypadkiem Snadler nie jest typem tego całkiem utalentowanego aktora, który zdecydował się swojego talentu po prostu nie wykorzystywać. Podobne zdanie zwierz ma o Meg Rayan – kiedy obsadza się ją ze złym partnerem jest beznadziejna.  Dobrze to widać w Dowodzie Życia gdzie ona i Russel Crowe zdają się grać w dwóch różnych produkcjach. Ale Meg Rayan w jednym filmie z Tomem Hanksem, Billem Crystalem czy Hugh Jackmanem ( w sumie to też dziwny zestaw),  nagle zaczyna grać zdecydowanie lepiej, i przestaje być aż tak koszmarnie irytująca. Druga sprawa to fakt istnienia pewnego gatunku aktorów, którzy zestawieni z kimkolwiek,  zawsze potrafią wytworzyć pewien rodzaj chemii. Dla zwierza najlepszym przykładem jest Robert Downey Jr.,  który właściwie w każdym filmie,  w którym gra idealnie dopasowuje się do aktora czy aktorki, którzy mu partnerują . Nawet wtedy,  kiedy jak w przypadku Iron Mena gra z Gwyneth Platrow,  która zazwyczaj na ekranie nie jest w stanie nawiązać więzi z nikim. Wydaje się to jednak rzadkim darem,  który nie koniecznie musi wiązać się z wielkim aktorskim talentem.  Tzn. nie każdy wybitnie utalentowany aktor to potrafi.

 

 

 Meg Rayan jest irytująca podobnie jak Tom Hanks ale razem na ekranie wyglądają jakby nigdy nic innego nie robili. I są przy tym mniej irytujący 

 

To coś między dobrym a złym – Zwierz już pisał o tym, że chemia może powstać między aktorami niezależnie od płci, ale także niezależnie od przydzielonych im ról. Zwłaszcza w kontaktach między dobrym a złym,  owo wzajemne dopasowanie odgrywa niezwykle ważną rolę – bez odpowiedniej chemii,  zły może machać pistoletem, zapalnikiem bomby atomowej itp. a nam nadal wszystko jedno. Najlepiej widać to chyba w Milczeniu Owiec – jest coś w tym filmie między Anthonym Hopkinsem a Jodie Foster co sprawia, że film zyskuje nową jakość. Co więcej o tym, że to właśnie ten duet jest tu decydujący,  łatwo przekonać się kiedy ogląda się Hannibala – gdy Foster zamieniono na Julianne Moore gdzieś znikła,  ta niepokojąca więź , czyniąca z filmu coś więcej niż tylko kolejny niezwykle okrutny thriller. Zdaniem zwierza, coś takiego jest też w Mrocznym Rycerzu – wszystkie sceny z Batmanem i Jokerem,  zawierają pewien element wzajemnego zrozumienia,  bez którego tak naprawdę żaden zły nie wydaje się być naprawdę ciekawy. Zwierz nie powstrzyma się też,  by nie zauważyć,  że właśnie taka chemia między aktorami , bardzo dobrze wpłynęła na nowego Sherlocka. Sceny między Holmesem a Moriartym, należą do najlepszych właśnie dlatego, że ów związek między ich postaciami jest dla widza od razu oczywisty.

 

Zwierz woli nie wiedzieć co wisi w powietrzu w MIlczeniu Owiec ale wie, że bez tego nie było by po co oglądać tego filmu 

 

Na ciebie czekałem – niekiedy aktorzy muszą  poczekać – dla zwierza fascynujące jest to, że niekiedy ów idealny partner do gry,  pojawia się w takim miejscu kariery aktorskiej kiedy właściwie wypadało by już bardziej kończyć niż zaczynać . Najlepszym przykładem jest tu chyba Jack Lemmon, który właściwie zbliżając się do końca swojej kariery,  został obsadzony w jednym filmie z Walterem Matthau  i okazało się to absolutnym strzałem w dziesiątkę. Trudno powiedzieć dlaczego akurat tych dwóch aktorów tworzyło  taki dobry duet,  ale prawdą jest,  że musieli trochę poczekać zanim los zetknął ich w 1968 roku na planie Odd Couple ( w sumie ich współpraca przeżyła prawdziwy renesans kiedy zagrali dwóch zgryźliwych tetryków będąc panami już w mocno podeszłym wieku). Jednak właśnie – niekiedy aktorom zdarza się to późno w karierze ( Tracy też musiał trochę poczekać na Hepburn),  a niekiedy nigdy – wydaje się zwierzowi, że jest całkiem sporo niezłych aktorów, którzy jednak nigdy nie doczekali się partnerów, z którymi byli by w stanie stworzyć na ekranie jakąkolwiek nową jakość.

 

 Mieć karierę to rzecz dobra ale znaleźć kogoś z kim można tą karierę uczynić lepszą – jak mawia producent kart kredytowych – bezcenne 

 


Można wejść dwa razy do tej samej rzeki – najciekawsze w ekranowej chemii jest to, że kiedy działa to działa – obsadzenie dwójki aktorów,  którzy sprawdzili się razem na ekranie ponownie w innej produkcji – zazwyczaj przynosi sukces – zwierz zawsze myśli wtedy o filmach ” Przed Wschodem Słońca” i ” Przed zachodem Słońca” – filmy nakręcone w ostępie kilkunastu lat opowiadają o tych samych bohaterach – w bardzo różnym wieku, w bardzo różnej sytuacji – ale chemia między grającymi główne role aktorami ( którzy przecież także się bardzo przez ten czas zmienili) Ethanem Hawkiem i Julie Deply pozostaje niezmienna.  Nadal widzimy , że jest między nimi coś specjalnego, nieuchwytnego, czego widz bardzo im zazdrości. Ale zwierz nie musi chyba przywoływać zbyt wielu przykładów – wszak świat filmu znany jest z  tego, że raz połączywszy aktorów w dobrze dobraną parę,  zawsze stara się do tego wrócić, nawet jeśli produkcja miałaby drastycznie różnić się od ich pierwszego występu. Dobrze to widać w przypadku Domu nad Jeziorem dość dziwnego melodramatu, który w niczym nie przypomina sensacyjnego Speed – a jednak grająca w obu produkcjach dwójka aktorów Sandra Bullock I Keanu Reeves sprawdzają się razem świetnie.  Oczywiście czasem dochodzi do tego momentu,  kiedy chemia między aktorami zanika – ale wtedy zazwyczaj wszyscy czują, że to już nie to i kolejnych filmów raczej się nie kręci. Zdarzają się też niekiedy zestawienia dość jednorazowe, których mimo prób nie da się powtórzyć – zdaniem zwierza tacy byli Leonardo DiCaprio i Kate Winslet w Titanicu którzy nie sprawdzili si e potem w Drodze do Szczęścia

 

Nie ważne czy chodzi o pędzące autobusy czy o skrzynki pocztowe przenoszące w czasie – niekiedy chemia wygrywa nawet ze złym  scenariuszem. 

 

Przed i za kamerą? – zwierz nie jest na tyle dobrze obeznany,  by powiedzieć do jakiego stopnia rzeczywiście chemia ekranowa zależy od więzi jaka łączy aktorów poza kamerą. Oczywiście wszyscy lubią twierdzić, że najlepszych przyjaciół, przyszłych małżonków czy tylko kochanków od razu na ekranie widać. Z  drugiej jednak strony po pierwsze – wiele jest przypadków produkcji gdzie aktorzy na ekranie grali świetnie, ale w realnym życiu poprostu rozeszli się w swoje strony. Wiele jest też przykładów wielkich przyjaźni,  które na ekranie wcale tak dobrze nie zagrały. Poza tym zazwyczaj poznajemy historię od złej strony. Bo przecież tego pierwszego dnia w pracy nikt jeszcze nikogo tak dobrze nie zna, raczej nie jest też zakochany , małżeństwa, romanse, dozgonne przyjaźnie rodzą się raczej w trakcie produkcji czy po jej zakończeniu – zaś chemia musi się pojawić od samego początku kiedy na planie mamy właściwie dwie zupełnie obce osoby. Ponad to, zwierz  odnosi wrażanie, że zawsze dajemy się przy tym uwieść wizji,  że jeśli coś tak dobrze wygląda na ekranie to na pewno to musi być prawda. A przecież wszyscy wiemy, że największa sztuczka w tym, że nie jest to prawdą.

 

 

Dobra zwierz skończył wyliczać. Ma nadzieję, że was nie zanudził. Nie wymienił też wszystkich największych i najważniejszych ekranowych par ale jeśli chcecie to zwierz nie ma nic przeciwko temu byście coś podrzucili w komentarzach bo zwierz raczej szukał przykładów niż starał się wszystkich wymienić. Tak więc zwierz zaprasza do wielce pop kulturalnej  dyskusji nad jego jak zwykle pełnymi niedociągnięć tezami. Tylko pamiętajcie rozmawiamy o chemii nie matematyce:P

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online