Hej
Dziś kończymy nasze narzekania ( my znaczy zwierz) na ostatniej kategorii która jest jedyną liczącą się kategorią – tak moi drodzy dziś będziemy się zajmować najlepszymi filmami. Zwierz zawsze rozmyślając nad tą kategorią dochodzi do wniosku że jest ona najbardziej wyrachowana ze wszystkich – zawsze rozdaje się ją w odniesieniu do nagrody za reżyserię, niekiedy czuć że na Akademię wpłynęła albo ochota przychylić się gustom publiki albo udać że nigdy nie czytali żadnych zestawień przychodów. Nie mniej jednak kiedy już widzimy jak producent ( tak moi drodzy jeśli zastanawiacie się kim jest ten łysy facet odbierający statuetkę którego pierwszy raz widzicie to właśnie producent któremu w tym świecie urody i glamouru pozwala się wyglądać jak człowiek bo trzyma kasę) wychodzi odebrać nagrodę to na chwilę wierzymy że to naprawdę najlepszy film danego roku. Zwierz pragnie was wyprowadzić z tego błędu
1.) W roku 1940 nagrodę odbierał Alfred Hitchcock za „Rebekę”. Zwierz uwielbia Hitchcocka i uważa że należy mu się cały worek nagród ale trochę szkoda że w 1940 nie nagrodzono ” Filadelfijskiej Opowieści” ( zwierz widział ją trzy dni temu i nadal uważa że się nie zestarzała) czy „Dyktator” Chaplina – bardzo śmieszny film który w 1940 roku był jednak chyba za bardzo polityczny ( dziś już tak polityczny nie jest ale nadal jest bardzo śmieszny)
2.) Pamiętacie rok 1941? Pamiętacie na co zwierz zawsze narzeka w okolicach tej daty? Tak uważni czytelnicy nagrody za najlepszy film w 1941 nie wygrał „Obywatel Kaine” tylko „Zielona Dolina”. Szkoda Bo Zielona Dolina to możliwe najlepszy film 1941 zaś Obywatel Kaine to bardzo możliwe najlepszy film jaki kiedykolwiek nakręcono.
3.) Był rok 1948 i wybitny Lawrence Olivier nakręcił swoje dzieło życia – „Hamleta”. Akademia padła na kolana przed tym ogromem angielskości i nagrodziła go Oscarem. Zwierz próbował oglądać ta ekranizację ale niestety Olivier był człowiekiem teatru a jego ekranizacja to film nadmiernie wręcz teatralny. Szkoda że Akademia nie nagrodziła produkcji które zestarzały sie mniej – np. ” Skarbu Sierra Madre” jednego z lepszych filmów o naturze ludzkiej jakie zwierz zna.
4.) Zwierz nie do końca rozumie co powodowało akademią w 1956 kiedy nagrodzono ” W osiemdziesiąt dni dookoła świata” być może członkowie Akademii dali się ponieść przygodzie a może był to jedyny film na którym nie przysnęli. Szkoda bo mogli nagrodzić cudownego, epickiego „Olbrzyma” ( zwierz uwielbia ten film ) lub skoro już chcieli nagrodzić film film lekki łatwy i przyjemny trzeba było iść za ciosem i przyznać nagrodę musicalowi ” Król i Ja” który zwierz oglądać może w kółko.
5.) Rok później w 1957 Akademia powtórzyła w nagrodach za najlepszą reżyserię. I tak ponownie Oscar powędrował nad „ Most na rzece Kwaii” i tak zwierz ponownie będzie twierdził że należał się ” Dwunastu Gniewnym ludziom” bo to film który po pierwsze się nie zestarzał po drugie ma niesamowitą zaletę że ogląda się go z taką sama przyjemnością i napięciem niezależnie czy zna się zakończenie czy nie. przede wszystkim zaś to chyba najbardziej inteligentny komentarz do amerykańskiego systemu prawnego jaki kiedykolwiek zaistniał na ekranie.
6.) Był rok 1962 kiedy Akademia zdecydowała że najlepszym filmem będzie ” Lawrence z Arabii” – trudno się dziwić – epicki film, pustynia, szpiedzy, wielbłądy, angielscy aktorzy – naprawdę zwierz próbuje zrozumieć Akademię. Szkoda jednak że nie spojrzano nieco bliżej – dokładniej na własne podwórko. W tamtym roku wygrać powinien bowiem ” Zabić Drozda” – wspaniała ekranizacja, wspaniałej książki – jest to jedne z lepszych filmów na podstawie książki jaki zwierz widział a rola Gregorego Pecka to chyba najwierniejszy portret porządnego człowieka w historii kina.
7.) 1964 Akademia postanowiła nagrodzić „My Fair Lady” – zwierz który absolutnie kocha ten musical powinien zgadzać się z tym werdyktem – niestety dokładnie w tym samym roku nominowany do nagrody był „Grek Zorba”. Zwierz rozważał tą kwestie przez kilkanaście minut i doszedł do wniosku że to co wydarzyło się w 1964 była to bardzo piękna katastrofa:)
8.) W 1976 cała Ameryka wbiegała razem z Sylwestrem Stallone po schodach w Filadelfii marząc o tym by nieznany pięściarz udowodnił światu na co go stać. Rocky na ekranie może nie wygrywa ale za to wygrał „Rocky” w swojej kategorii zostając najlepszym filmem. Szkoda. Tak moi drodzy zwierz uwielbia Rockiego ale powiedzmy sobie szczerze najlepszym filmem tamtego roku był „Taksówkarz”. Wierzcie mi.
9.) Zwierz już wielokrotnie zastanawiał się co się stało w 1980 – tak ponownie zwierz zastanawia się czemu ach czemu nagroda trafiła do filmu Redforda ” Zwykli Ludzie” zamiast poszybować prosto do „Wściekłego Byka” filmu który jest tak dobry że zwierz dowiedział się o nim z innych filmów w których bohaterowie mówili jaki to dobry film. A to o czymś świadczy.
10.) W 1986 nagrodzono „Pluton” – świetny antywojenny film ( zwierz się nad tym zastanawiał i nie może sobie przypomnieć żadnego prowojennego filmu) i tu zwierz nie ma pretensji gdyby… no właśnie czy nie wydaje się wam że najlepszym antywojennym filmem 86 nie była ” Misja”? W każdym razie w roku urodzin zwierza chyba należało dać dwie statuetki dla najlepszego filmu.
11.) Niekiedy nagroda powinna trafić do aktora a trafia do całego filmu. Tak było w 1988 kiedy Oscar za najlepszy film powędrował do filmu ” Rain Man” – zwierz uważa że Dustin Hoffman jest w nim świetny ale sam film zwierza nie porwał. Co innego cudowne ” Niebezpieczne Związki” – nie dość że pełne świetnie grających aktorów to jeszcze cudownie wierne i nie wierne sztuce na podstawie której powstało.
12.) W 1994 Akademia miała coś co w PRL nazywano klęską urodzaju. Było za dużo dobrych filmów i za mało nagród. Po statuetkę za najlepszy film ustawiły się bowiem trzy zupełnie rożne produkcje i wszystkie trzy zasługiwały na nagrodę. Tak więc mieliśmy historię XX wieku widzianą oczyma prostego geniusza w ” Forreście Gumpie”, kilka scen z ciężkiego życia przestępczego w ” Pulp Fiction” i opowieść o wielkiej ucieczce niewinnego człowieka w ” Skazanych na Shawshank”. Nagroda powędrowała do ” Forresta Gumpa” co jest jasne z punktu widzenia Akademii z punktu widzenia historii kina powinna pójść do ” Pulp Fiction” z punktu widzenia zwierza powinna trafić prosto do ” Skazanych na Shawshank”.
13.) Pamiętacie łkający rok 1996 – tak to był rok kiedy wygrał „Angielski Pacjent” melodramat aż miło. Zdaniem zwierza należało otrzeć łzy i dać nagrodę albo mrocznemu i zimnemu „Fargo” albo co było by wielkim marzeniem zwierza – zupełnie bezpretensjonalnym i prawdziwym ” Sekretom i kłamstwom”
14.) Oto dochodzimy do roku który nie tylko zwierza wprowadził w osłupienie i kazał spoglądać nieufnie w kierunku bracie Weinsteinów. Tak był rok 1998 i Spielberg nakręcił swoje wojenne arcydzieło czyli ” Szeregowca Rayana” – film który rozbudził w amerykanach na nowo zainteresowanie II wojną światową, w której Tom Hanks naprawdę dobrze gra, do której Williams nakręcił świetną muzykę i jeszcze pokazujący że wojna nie ma sensu. Co dostało nagrodę ? ” Zakochany Szekspir” świetna komedia romantyczna która jednak nie jest jednym z filmów których człowiek myśli w kategorii arcydzieła. Potem rozeszły się plotki że Akademię przekupili wszechpotężni bracia Weinstein. Oczywiście to oskarżenia zupełnie wyssane z palca. Nawet oni nie mają takiej władzy. Chyba.
15.) Był rok 2001 kiedy Russel Crowe postradał rozum w „Pięknym Umyśle” – ponieważ Akademia uwielbia zagubionych geniuszy nagrodzono tą historię Oscarem. Szkoda bo w tym samym roku ku górze przeznaczenia wyruszyła ” Drużyna Pierścienia” – Akademia postanowiła zaczekać co z tego wyniknie i wstrzymała się z nagrodą. Szkoda bo to zdecydowanie najlepsza część z trylogii i za epickość rozmach i stosunkowo małą szkodę wyrządzoną książkowemu oryginalniej trzeba było film nagrodzić. Wyobrażacie sobie jak źle by było gdyby to był zły film.
16.) Wydaje się że raz na jakiś czas jedyne czego chce Akademia to musical – tak było w 2002 kiedy nagroda powędrowała do „Chicago” – zwierz też lubi jak tańczą i śpiewają ale akurat tym razem nie podziela entuzjazmu Akademii. O ile może sobie jeszcze z trudem wytłumaczyć że nie nagrodzono ” Pianisty” ( choć z trudem) to nie umie sobie wyobrazić że można było nie dać statuetki poruszającym i absolutnie wspaniałym „Godzinom”.
17.) Nagroda której kilka lat wcześniej nie dostała ” Drużyna Pierścienia” w 2003 dostał ” Powrót Króla” – i jest to chyba najbardziej wykalkulowana nagroda w XXI wieku. Szkoda bo właśnie w tym roku można było dać Oscara np. cudownej „Rzeki Tajemnic” czy małemu arcydziełu jakim jest ” Między słowami”. Nie chodzi o to że zwierz nie uważa że nagroda nie powinna trafić do wielkiej wspaniałej superprodukcji tylko uważa że nie był to najlepszy film tego roku
18.) W 2005 roku mieliśmy przykład tego że pieniądze może nie pozwalają kupić szczęścia ale przydają się kiedy próbujemy zdobyć nagrodę. Producenci filmu ” Miasto Gniewu” pokazali swój film praktycznie wszystkim którzy mieli prawo głosu – i tak ten niezły film wygrał z absolutnie mistrzowskim ” Brokeback Mountain”. Zwierz do dziś nie jest w stanie przeżyć tego wyroku akademii. Na całe szczęście nie tylko on – najczęściej podaje się go jako przykład że szybko trzeba zmienić zasady głosowania.
19.) W zeszłym roku Oscarem po raz pierwszy mogli się cieszyć producenci filmu nakręconego przez kobietę – zwierz nie chce brzmieć antyfeministycznie ale „Hurt Locker” nie był w owym roku filmem najlepszym. Zdaniem zwierza już sama pierwsza scena „ Bękartów Wojny” wystarczyła by za jedyna rekomendację do Oscara za najlepszy film. nie wspominając już o zbrodni jaką było nie nagrodzenie ( nawet nominacją!) „Samotnego Mężczyzny„. Bo jeśli Akademia chciała coś zrobić po raz pierwszy to czy nie mogła po raz pierwszy nagrodzić debiutanckiego filmu projektanta mody?
No i koniec narzekania. To znaczy koniec na dwa dni bo przecież w poniedziałek pojawi się cała nowa lista zestarzeń. Jedyne na co zwierz może mieć nadzieje, że to będzie bardzo krótka lista. A co jutro? Niespodzianka:)