Home Planszówki Jest grudzień są planszówki czyli 5 gier od Fox Games pod choinkę plus 40% zniżki

Jest grudzień są planszówki czyli 5 gier od Fox Games pod choinkę plus 40% zniżki

autor Zwierz
Jest grudzień są planszówki czyli 5 gier od Fox Games pod choinkę plus 40% zniżki

Gdy­bym miała podać przepis na dobre świę­ta to powiedzi­ałabym, że połową sukce­su jest znaleźć pod choinką dobrą plan­szówkę. Łat­wo potem zag­o­nić rodz­inę do stołu i w jed­nej wspani­ałej roz­gry­w­ce albo jeszcze wzmoc­nić ducha świąt albo wszys­t­kich skłó­cić. No dobra, z tym kłóce­niem to niekoniecznie, ale prawdą jest, że plan­szówka to prezent dobry. I ponown­ie – nie łatwy do wybra­nia, bo tyle jest rzeczy na rynku, że moż­na się pogu­bić. Wydawnict­wo FOX Games poprosiło mnie bym przed­staw­iła wam kil­ka propozy­cji z ich kat­a­logu, co z radoś­cią czynię.

 

Od razu na początku miła wiado­mość – wybrane przeze mnie gry będą dla was w pro­mocji – 40% od ceny na pudełku. W dni­ach od 8.12 do 12.12 wystar­czy że wpisze­cie w koszyku kod „swi­etazezwierzem” i już gra wpad­nie do was taniej. To tak na dobry początek. A ter­az czas wodz­ić was na plan­szowe pokuszenie.

 

 

Zdję­cie: Syl­wia Zimowska

 

Mias­to w Chmu­rach – jeśli szuka­cie gry log­icznej, która zaan­gażu­je naprawdę wszys­t­kich to bard­zo pole­cam grę Phi­la Walk­era-Hardinga. Jej najwięk­szy plus? Niesamowicie proste zasady (gra nawet nie ma książecz­ki jako instrukcję – wszys­tko mieś­ci się w broszurze). O co chodzi? Budu­je­my mias­to, ale nie jakieś przyziemne, lecz takie które się­ga pon­ad chmury. Naszym zadaniem jest staw­ian­ie wieżow­ców a potem budowanie pomiędzy nimi jak najdłuższych połączeń. O tym jakie wieżow­ce (są trzy kolory budynków) może­my postaw­ić zde­cy­du­ją plan­sze chmur, które wcześniej wybierze­my. Właś­ci­wie to praw­ie wszys­tko co trze­ba wiedzieć. Gra jest super, bo po pier­wsze – dzi­ała na dwie oso­by, po drugie – gdy gramy więk­szą grupą (do czterech osób) to wciąż ma maksy­mal­nie 8 tur. Co jest fajne, kiedy chce­my wiedzieć, ile mniej więcej zajmie nam roz­gry­wka. Oso­biś­cie jestem zakochana w pros­to­cie tej roz­gry­w­ki, tym, że wyma­ga od nas myśle­nia per­spek­ty­wicznego (bo od tego jak będziemy staw­iać chmury zależy od tego, gdzie pow­staną budyn­ki i połączenia między nimi) i zawsze daje sporo radoś­ci. W pudełku zna­jdziemy ele­men­ty tek­tur­owe (plan­sze chmur i prze­jść pomiędzy budynka­mi) ale też plas­tikowe – nasze wieżow­ce. Podo­ba mi się to rozwiązanie, bo w przy­pad­ku takiej gry trwal­szy ele­ment gwaran­tu­je, że zostanie z nami na dłużej. Gra ma na pudełku napisane, że jest dla dzieci od lat 10 ale myślę, że młod­szy gracz może też się doskonale baw­ić w cza­sie gry np. jeśli sfor­mu­je grupę z rodz­icem. Cała roz­gry­wka powin­na zająć koło pół godziny co jest fan­tasty­czne, jeśli właśnie mamy przy stole młod­szych i bardziej niecier­pli­wych graczy.

 

Zdję­cie: Syl­wia Zimowska

 

Lon­dyn Nie jest to gra najnowsza, ale kto mówi, że tylko nowe gry dają fra­jdę. Lon­dyn Mar­ti­na Wal­lace to właś­ci­wie gra kar­ciana w której plan­sza odgry­wa raczej dru­gorzędne znacze­nie (liczymy na niej punk­ty, kładziemy odrzu­cone kar­ty itp.). Dla samych graczy najważniejsze są kar­ty, dzię­ki którym mogą budować swo­je mias­to – rozwi­jać je kul­tur­al­nie, gospo­dar­c­zo, przestrzen­nie. Może­my też kupować ziemię przez co w naszym mieś­cie pojaw­ia­ją się nowe dziel­nice. Budowanie mias­ta rozpoczy­na grę i dopiero kiedy jesteśmy gotowi może­my mias­to akty­wować – co uruchamia dzi­ałanie pewnych kart. Gdzie pojaw­ia się trud­ność? Cóż chce­my by nasz Lon­dyn był miastem jak najbardziej prestiżowym, ale wraz z postępem gry pojaw­ia­ją się znaczni­ki ubóst­wa – bo w roz­wo­ju miast pojaw­ia­ją się nierównoś­ci. Jeśli tych znaczników będziemy mieli pod koniec gry za dużo – wtedy nie mamy szans wygrać. Punk­ty prestiżu tracimy także za niespła­cone poży­cz­ki a te będziemy zacią­gać by np. opłacić dołoże­nie nowych dziel­nic, które są dość dro­gie. Choć mechani­ka gry może się wydawać skom­p­likowana to szy­bko okaże się, że sama gra do skom­p­likowanych nie należy, bo po jed­nej czy dwóch roz­gry­wkach w lot łapiemy, jak kar­ty wchodzą ze sobą w inter­akc­je i jak wykładać je tak by dla nas najlepiej dzi­ałały.  W grę mogą grać już dwie oso­by (maksy­mal­nie 4) ale lep­iej dzi­ała, kiedy graczy jest więcej. Pudełko sugeru­je, że jed­na roz­gry­wka zajmie nam pół­torej godziny ale myślę, że z każdą grą ten czas będzie się trochę skra­cał. Gra pole­cana jest od 14 roku życia i zgadzam się z twór­ca­mi – młod­szy gracz może być po pros­tu znud­zony albo pogu­bić się w możli­woś­ci­ach jakie dają katy. No właśnie jed­nak tech­nicz­na uwa­ga na koniec – dobrze sobie kupić, jak w przy­pad­ku każdej gry kar­cianej, folie zabez­piecza­jące na kar­ty tak by nie pobrudz­iły się czy nie zag­ięły w trak­cie grania.

 

Zdję­cie: Syl­wia Zimowska

 

King­domi­no o tej grze pisałam wam już cały wpis więc nie chcę się pow­tarzać. Odsyłam was po pros­tu do mojego tek­stu. Mogę was za to zapewnić, że jeśli szuka­cie gry naprawdę, naprawdę dla całej rodziny to King­domi­no (które moż­na potem rozsz­erzać o dodat­ki) to doskon­ały wybór. Gra jest pros­ta – opar­ta o mechanikę dom­i­na (dokładamy do siebie płyt­ki) ale wcią­ga­ją­ca no i wyma­ga­ją­ca strate­gicznego myśle­nia. Do tego roz­gry­wka trwa dwadzieś­cia-trzy­dzieś­ci min­ut co jest olbrzymim plusem – zwłaszcza gdy gramy z dzieci­aka­mi. Bo to gra która zde­cy­dowanie trafi do najmłod­szych (na opakowa­niu zna­jdziemy infor­ma­cję, że jest od ośmiu lat ale mi się wyda­je że nawet roz­gar­nię­ty sied­mi­o­latek da sobie z nią radę) ale też starszym grac­zom przyniesie sporo radość. Ogól­nie nie dzi­wię się, że ten tytuł przez­nac­zono na dwadzieś­cia języków i jest to wiel­ki między­nar­o­dowy best­seller. To dowód że gra z prostą mechaniką i ład­ny­mi ilus­trac­ja­mi po pros­tu bez trudu pod­bi­ja ser­ca odbiorców.

 

Zdję­cie: Syl­wia Zimowska

 

San­ta Mon­i­caponown­ie – gra o której już wam wspom­i­nałam. Trud­no się dzi­wić, że znów ją pole­cam, bo to tytuł który objęłam patronatem. W ramach gry tworzymy nad­mors­ki bul­war dba­jąc o to by dobrze się na nim czuli zarówno cele­bryci i turyś­ci jak i miejs­cowi. To co jest w tej grze cud­owne to kil­ka różnych sposobów na zdoby­wanie punk­tów – w zależnoś­ci od tego jaką strate­gię przyjmiemy. Gra jest wcią­ga­ją­ca, dynam­icz­na i zaskaku­ją­co dow­cip­na. Jed­nym z ele­men­tów który mnie abso­lut­nie ujął są fan­tasty­czne, szczegółowe ilus­trac­je i przez­abawne tłu­maczenia najróżniejszych miejsc do których mogą trafić mieszkań­cy naszego miastecz­ka. Dobieranie każdej kar­ty do naszego bul­waru (który układamy przed sobą na stole) to emoc­je dla wszys­t­kich graczy. Roz­gry­wka daje mnóst­wo radoś­ci (testowane na rodzinie) ale co ważne – to gra już dla starszych graczy. Na opakowa­niu zna­jdziemy wskazanie, że to taka gra 14 plus i ja się z tym zde­cy­dowanie zgadzam. Nie ma tu żad­nych strasznych treś­ci – po pros­tu trze­ba dużo kom­bi­nować i zwracać uwagę na szczegóły. Młod­szy gracz może się po pros­tu w tej mechan­ice pogu­bić. Bard­zo, bard­zo wam z całego ser­ca tą grę pole­cam – i dodam jeszcze na koniec, że to gra Josha Woo­da, który wcześniej stworzył fan­tasty­czną „Najlep­szą grę o kotach”. A to jed­na z lep­szych rekomen­dacji jaką mogę wystawić.

 

Zdję­cie: Syl­wia Zimowska

 

Nowy Wspani­ały Świat – na koniec coś dla tych, którzy lubią gry eko­nom­iczne, zwłaszcza euro gry. Wiecie to są takie gry, które zwyk­le ważą pięć kilo tyle jest w nich znaczników. Nowy Wspani­ały Świat grą ciężką nie jest choć obow­iązkowo ma śliczne kolorowe kostecz­ki oznacza­jące surow­ce. A o co w tym chodzi? O budowanie swo­jego imperi­um – poprzez pozyski­wanie surow­ców i budowanie kole­jnych ele­men­tów które tych surow­ców i punk­tów zwycięst­wa dostar­czą jeszcze więcej. Gra jest przy tym ogranic­zona cza­sowo do czterech rund co spraw­ia, że z jed­nej strony – trze­ba myśleć strate­gicznie i kom­bi­nować z drugiej, mamy jasne ramy cza­sowe w ramach, których musimy osiągnąć sukces. Do tego sposobów pozyski­wa­nia surow­ców jest kil­ka co spraw­ia, że właś­ci­wie nie ma sytu­acji, w której gracz nie ma co zro­bić w danej rundzie. Choć tytuł gra bierze z książ­ki Hux­leya to za bard­zo nie ma z nią wiele wspól­nego choć budowanie imper­iów ma lek­ki dystopi­jny pos­mak. Zdoby­wanie pole­cam tą grę kupić pod choinkę komuś kto ma słabość do takich tem­atów, bo ilus­trac­je i cały design gry na pewno przy­pad­nie mu do gus­tu a poza tym – to dobra i sto­sunkowo szy­b­ka (tak 45 min­ut na jed­ną grę) roz­gry­wka. Na opakowa­niu najdziecie wskazanie, że gra jest dla osób od czter­nastego roku życia i ponown­ie – peł­na zgo­da to propozy­c­ja raczej dla starszych graczy.

 

Mam nadzieję, że udało mi się wybrać taki zestaw gier spośród których zna­jdzie się coś dla was albo dla waszych blis­kich. Wyda­je i się, że obskoczyłam dosłown­ie każdy rodzaj gracza. Jeśli jed­nak jesteś­cie nie zde­cy­dowanie to nie zaszkodzi, jak kupicie więcej niż jed­ną grę. Wszak pamię­ta­j­cie – po coś są te świę­ta. Z tego co wiem, to głównie po to by móc grać w spoko­ju w planszówki.

 

Wpis we współpra­cy z wydawnictwem Fox Games

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online