Home Ogólnie Nie grzesz! czyli czy Mojżesz dogadałby się z Hollywood?

Nie grzesz! czyli czy Mojżesz dogadałby się z Hollywood?

autor Zwierz

Hej

Zwierz wymyślił ten wpis wraca­ją z pra­cy do domu i pomysł mu się bard­zo spodobał. Nieste­ty wró­ci­wszy do domu zwierz zori­en­tował się że aby napisać swój wpis naprawdę porząd­nie musi­ał­by poświę­cić długie godziny na sprawdza­niu niemal całej kine­matografii świa­towej na co jak może się ori­en­tu­je­cie zwierz nie za bard­zo ma czas ( ba życia by mu nie star­czyło) aby jed­nak doprowadz­ić swój zamysł do koń­ca zwierz poczynił rzecz może nieco sza­loną ale mniej pracochłonna.
Oto posługu­jąc się listą 500 najwybit­niejszych filmów cza­sopis­ma Empire i pro­gramem Exel zwierz postanow­ił zadać sobie pytanie — jak to jest z 10 przykaza­ni­a­mi — czy rzeczy­wiś­cie kino jest aż tak nie moralne i zupełnie je ole­wa? A może jed­nak tych dziesięć pod­sta­wowych zasad wciąż dzi­ała? I czy prawdą jest to co rzekła mat­ka zwierza że gdy­by ich w kinie nie łamano nie było by żad­nej zabawy? Inny­mi słowy jak zawarł to zwierz w tytule — czy kino doga­da się z Mojżeszem?
Zaczni­jmy od tego że już sam film jako wynalazek lamie jed­no z przykazań — to którego radośnie pozbył się koś­ciół czyli zakazu­jące czynienia przed­staw­ień boskiego stworzenia — zwierz jed­na uda że o tym nie wie i prze­jdzie do tej wer­sji 10 przykazań której wszyscy uczymy się na wyry­w­ki w drugiej klasie podstawówki
1. Nie będziesz miał Bogów cud­zych przede mną — tu zwierz napotkał pewną trud­ność — otóż okazu­je się że zin­ter­pre­towanie tego przykaza­nia w kon­tekś­cie eku­menicznym jest dość trudne. Co więcej zwierz który sam nie jest wiernym członkiem koś­cioła nie może się z nim za bard­zo iden­ty­fikować. Sami sce­narzyś­ci też zwier­zowi nie poma­ga­ją bo ich bohaterowie są niesły­chanie rzad­ko wierzą­cy a jeśli już to albo fanaty­cznie albo ich wiara jest przed­miotem jakiegoś konfliktu.
Stąd też zwierz chci­ał­by wam jedynie zwró­cić uwagę jak częs­to w fil­mach ludzkość dosta­je po łapach za pró­by baw­ienia się w Boga — przy­pom­ni­j­cie sobie Blade Run­nera, Gat­tace, czy nawet Odyse­ję Kos­miczną 2001 gdzie ludzkość za bard­zo ufa osiąg­nię­ciom tech­ni­ki, lub jak w innych przy­pad­kach bawi się inżynier­ią gene­ty­czną — jeśli weźmiemy to pod uwagę to kino bard­zo wyraźnie pokazu­je nam ze nasze miejsce jest jed­nak mimo wszys­tko dość nisko na dra­binie stworzenia i nie powin­niśmy starać się stawać pon­ad to co jest zrozu­mi­ałe. Pod tym wzglę­dem zdaniem zwierza kino jest niezwyk­le kon­sek­wentne. Tak więc o ile inni Bogowie są dopuszczal­ni to wysuwanie się w kole­jce na samo czoło to coś czego kino nie popiera.
2. Nie będziesz wymieni­ał imienia Pana Boga swego nadarem­no — tu wnios­ki są dość proste — jeśli każde wykrzyknię­cie imienia Boskiego uznamy za zła­manie tego przykaza­nia to właś­ci­wie otrzy­mu­je­my prak­ty­cznie 100 sprawdzal­ność. Bohaterowie filmów już od dość daw­na nie mają żad­nych oporów przed łamaniem tego przykaza­nia zwłaszcza że surowa niegdyś pod tym wzglę­dem cen­zu­ra amerykańs­ka bard­zo dawno temu już sobie odpuś­ciła. Nie mniej jeśli mowa o prawdzi­wych bluźnierst­wach to tu pojaw­ia się więk­szy prob­lem — zwierz nie przy­pom­i­na sobie wielu filmów w których bohaterowie ofic­jal­nie zry­wali by z Bogiem może poza Brucem Wszech­mogą­cym który jed­nak nie jest filmem szczegól­nie poważnym.
3.Pamiętaj abyś dzień świę­ty świę­cił — ponown­ie dosłowne zrozu­mie­nie tego przykaza­nia daje nam dość kiep­s­ki wynik bo zwierz nie przy­pom­i­na sobie by w jakimkol­wiek filmie ( poza rzecz jas­na tymi które kon­cen­tru­ją się na sprawach religi­jnych) bohaterowie prz­ery­wali śledzt­wo czy ratowanie świa­ta by pójść do koś­cioła. Jeśli jed­nak przyjmiemy że nie chodzi tyle o chodze­nie do koś­cioła co niedzielę co o jeden dzień odpoczynku to tu nagle okazu­je się że kino uczy nas by nie pra­cow­ać sie­dem dni w tygod­niu. Przy­pom­ni­j­cie sobie tylko te wszys­tkie filmy o zapra­cow­anych ojcach nie dążą­cych na przed­staw­ienia, o matkach które robią kari­erę kosztem rodziny, o kimkol­wiek kto traci zna­jomych bo siedzi cały czas w pra­cy poświę­ca­jąc się abso­lut­nie. Pod tym wzglę­dem kino co chwila przy­pom­i­na nam że mamy odpocząć choć przez chwile bo ominie nas coś bard­zo ważnego. Może to bard­zo luź­na inter­pre­tac­ja ale moim zdaniem się zgadza
4.Czcij ojca swego i matkę swo­ją — o powszech­nym sza­cunku nie może być mowy bo bez kon­flik­tów z rodzi­ca­mi i bez podłych rodz­iców nie było by połowy filmów oby­cza­jowych, dra­matów i kilku komedii. nie mniej jed­na z ciekawszych rzeczy jaką zwierz zaob­ser­wował jest fakt że sza­cunek czy miłość do rodz­iców nie jest czymś co wyróż­nia dobrego bohat­era. Pier­wszy z brzegu przykład — Ojca Chrzest­nego pokazu­je nam że przy­wiązanie do ojca może sprowadz­ić na zde­cy­dowanie złą ścieżkę, ogól­nie ilekroć zwierz oglą­da jak­iś ser­i­al krymi­nal­ny to wcześniej czy później okazu­je się że morder­ca był bard­zo miły dla swoich rodz­iców. Co ciekawe dużo częś­ciej kon­flik­ty z rodzi­ca­mi mają bohaterowie pozornie pozy­ty­wni. Rzad­ko też zdarza się by rodz­ice zostali uka­trupi­eni przez swo­ją pociechę ( oczy­wiś­cie nie omaw­iamy tu przy­pad­ków) — gdy się już tak dzieje jest to prze­jaw najwięk­szego zła z jed­nej bądź z drugiej strony
5.) Nie zabi­jaj — to teo­re­ty­cznie najważniejsze przykazanie jest zupełnie nie szanowane — i to bard­zo ważne ( zwierz pisał o tym w swoim poś­cie o broni) przez abso­lut­nie wszys­t­kich bohaterów fil­mowych. Zabi­ja­ją dobrzy, zabi­ja­ją źli i to zarówno jed­ni jak i drudzy robią to częs­to zupełnie bezre­fleksyjnie. Zwierz zas­tanaw­ia się nad tym, ze w sum­ie obec­nie jedyny­mi bohat­era­mi którzy nie zabi­ja­ją są super­bo­haterowie ( nawet Bat­man nie zabi­ja, z pozostałych niekiedy moż­na się przy­czepić do X‑menów ale nawet wobec najwięk­szych wrogów sto­su­ją raczej metodę pow­al i zatrzy­maj niż zabi­cie) — i to trze­ba powiedzieć nas­tra­ja zwierza może nie pozy­ty­wnie ale refleksyjnie — być może dlat­ego ich lubimy. W każdym razie zdaniem zwierza to przykazanie bohaterów wielu filmów zupełnie nie obow­iązu­je. Co ciekawe w kinie jed­nocześnie zupełnie życia się nie szanu­je z drugiej strony jed­no morder­st­wo może być niekiedy przed­miotem całego fil­mu czy seri­alu ( ostat­nio Dochodze­nie ). To ciekawy brak równowagi.
6.) Nie cud­zołóż — jeśli przyjmiemy że cud­zołoże­niem jest syp­i­anie ze sobą bez ślubu to mamy prak­ty­cznie 100% łamal­ność ( zwierz chy­ba wymyślił ten cza­sown­ik) tego przykaza­nia. Jeśli jed­nak przyjmiemy że cud­zołóst­wem jest zdra­da małżeńs­ka to tu mamy już zupełnie inny przykład. Rzeczy­wiś­cie jest prawdą że zdradza się w kinie częs­to, ale nie jest do koń­ca prawdą że bez kon­sek­wencji. Wręcz prze­ci­wnie — oczy­wiś­cie prawdą jest że ludzie w fil­mach zdradza­ją małżonków ale jeśli film ma się zakończyć dobrze to albo małżonek był zły podły i bijał, albo dawno nie było w małżeńst­wie miłoś­ci. Jeśli zaś wszys­tko było dobrze a do zdrady doszło wyłącznie ze zwykłego impul­su — wtedy o dzi­wo wcale nie jest tak dobrze — wręcz prze­ci­wnie najczęś­ciej włącza się tryb Tołs­to­ja i ktoś lądu­je martwy a ktoś bard­zo nieszczęśli­wy. Tak mimo pozornego ole­wa­nia tego przykaza­nia trze­ba przyz­nać że świat kina nie odpuś­cił sobie tak zupełnie.
7.) Nie krad­nij — cóż tu zupełnie nie ma wyjątków — jeśli bohater krad­nie wcale nie musi być zły — wręcz prze­ci­wnie — ile to razy kibicu­je­my złodziejom. oczy­wiś­cie nasi dobrzy złodzieje nigdy nie okrada­ją staruszek ani nie krad­ną oszczęd­noś­ci bied­nych ludzi — nie mniej kradzież jest w filmie czymś zde­cy­dowanie z rzad­ka potępi­anym. Przy czym zwierz prag­nie zwró­cić uwagę że zazwyczaj tym co podzi­wiamy nie jest przed­miot kradzieży ale sposób w jaki się ona odby­wa — podzi­wia się nie zami­ar ale sposób dotar­cia do celu. Nie mniej tu ponown­ie zwierz zaz­nacza ze bohaterowie aby być pozy­ty­wni muszą spełnić jeden warunek — powin­ni kraść bez rozlewu krwi najlepiej tak by nikt poza okradzionym ( który najczęś­ciej i tak ma kasy jak lodu) nie poniósł szkody
8.) nie mówi fałszy­wego świadect­wa prze­ci­wko bliźniemu swe­mu — zwalaniem winy na innych i niesłuszny­mi oskarże­ni­a­mi żyją przede wszys­tkim seri­ale krymi­nalne, i filmy detek­ty­wisty­czne — samo zez­nawanie w sądzie zazwyczaj wiąże się z fałszy­wy­mi oskarże­ni­a­mi. Ale tu ponown­ie — praw­ie nigdy nie czynią tak nasi bohaterowie ( wręcz prze­ci­wnie są zazwyczaj gotowi zez­nawać na korzyść oskarżonego wbrew prawdzie) a po drugie ten kto niesłusznie oskarża zosta­je najczęś­ciej ukarany. A ponieważ przykazanie to zakazu­je tylko właśnie takiego rodza­ju kłamst­wa to moż­na stwierdz­ić że ogól­nie jest to jed­no z lep­iej zachowywanych przykazań. Choć zwierz pode­jrze­wa że przede wszys­tkim ze wzglę­du na jego szczegółowość.
9 i 10) Nie pożą­daj żony bliźniego swego ani żad­nej rzeczy która jego jest — chci­wość, zaz­drość i pożą­danie — powiedzmy sobie szcz­erze łamanie przez bohaterów tego przykaza­nia nieco napędza cały ten fil­mowy biznes. Jed­nocześnie zaz­drość o stan posi­ada­nia sąsi­a­da czy kogokol­wiek innego to jeden z nielicznych tem­atów z tu porus­zonych o których pow­sta­ją kome­die wyśmiewa­jące wza­jem­ną próbę prze­bi­cia się dwóch przy­jaciół czy sąsi­adów. Co do pożą­da­nia żony to jest to tem­at niezwyk­le częs­to pode­j­mowany i właś­ci­wie każdy bohater fil­mowy może w skry­toś­ci ducha pode­jrze­wać że jego najlep­szy przy­ja­ciel chce mu uwieść żonę jeśli już tego nie zrobił.
Pod­sumowu­jąc cały ten spis nie wychodzi najlepiej. Może kil­ka przykazań się ostało ale więk­szość fil­mowi bohaterowie łamią dość łat­wo. Na nieszczęś­cie łamią te ważniejsze bo raczej moralne niż religi­jne. Z drugiej strony jeśli się nad tym zas­tanow­ić to mimo wszys­tko bohaterowie nie są aż tak nie moral­ni jak­by się mogło wydawać. Co praw­da Indi­ana Jones zas­trzelił nie jed­nego prze­ci­wni­ka, a Luke Sky­walk­er obciął tacie sztuczną rękę ale czy którykol­wiek z nic jest złym i nie moral­nym bohaterem, czy naprawdę Dan­ny Ocean wła­mu­ją­cy się do banku jest podłym typem? Czy ci wszyscy bohaterowie którzy nie świę­tu­ją w niedziele zasługu­ją na potępi­e­nie? Cóż jak widać między moral­noś­cią fil­mową a życiową jest spo­ra przepaść ( choć kto tak naprawdę przestrze­ga 10 przykazań? zwierz wąt­pi by było takich ludzi wielu) — zwierz tylko nie wie czy to dobrze czy źle. Wie nato­mi­ast, że jak to już kiedyś pisał gorsze od grzechów wiel­kich naszych bohaterów są owe drob­ne grzesz­ki które tak łat­wo nam prze­nieść do życia codziennego.
Ps: Jeśli szuka­cie naprawdę wnikli­wej anal­izy co zgodne jest z religią chrześ­ci­jańską a co nie zwierz pole­ca( pokazaną zwier­zowi przez ojca ) stronę gdzie przy każdej recen­zji oprócz zwykłych rozważań dostaniecie też ocenę moral­ną która zazwyczaj wypa­da bard­zo źle.
0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online