Hej
Zwierz będzie dziś pisał o dobrze ubranych panach. Dobrze ubranych Panach z seriali. Temat przyszedł mu do głowy w czasie zażartej dyskusji na jego stronie na facebooku wokół koszul jakie nosi serialowy Sherlock. Zwierz, który zazwyczaj ignoruje kostiumy ( zwierz wie, że to sprzeczne z delikatnością jego płci ale mu trochę wszystko jedno, no chyba, że to film historyczny) zorientował się, że niekiedy strój może być dla widza niezwykle ważny. To znaczy niby zwierz wiedział wcześniej ale co innego wiedzieć a co innego przekonać się na własne zwierzowe oczy. Ale dlaczego zwierz pisze o panach a nie o paniach? Otóż zwierz ma pewną koncepcję. Kobiety w serialach ubiera się bardzo różnie ale zazwyczaj istnieje jeden punkt zbieżny– aktorka musi wyglądać ładnie. Bardzo niewiele jest bohaterek źle ubranych i to zazwyczaj pojawiają się w serialach komediowych. Niekiedy jeśli autorom serialu bardzo zależy byśmy się nie zastanawiali nad wyglądem bohaterki wyposażają ją w taki niezmienny mundurek, w którym jednak z rzadka wygląda niekorzystnie. W przypadku bohaterów wydaje się, że każde odejście od stroju który nic nie znaczy staje się elementem budowy bohatera. Zwłaszcza, że przepaść między tym w co się ubiera bohaterów serialowych, a tym w czym chodzi mężczyzna przeciętny wydaje się być dużo szersza niż ta pomiędzy bohaterkami a kobietami ( zwierz rzecz jasna bierze poprawkę geograficzną bo od widza polskiego wydają się być wszyscy równie oddaleni). Z resztą w przypadku bohaterów męskich pewny ustalony kanon stroju może być niezmienny, zaś przy bohaterkach konieczna jest niemal ciągła zmiana – wiadomo, mężczyzna ubrany ciągle w to samo jest jak najbardziej dopuszczalny – aktorki przebiera się zgodnie z modą ( co świetnie widać w serialach bo zazwyczaj trwają kilka lat i styl bohaterek zmienia się wraz z obowiązującą modą). Co więcej wydaje się, że bohaterki mają kształtować gusta tych, którzy oglądają serial, tymczasem wydaje się, że w przypadku bohaterów męskich pytanie czy widzowie będą chcieli ubrać się tak samo wydaje się być zupełnie drugorzędne. Zwierz wie, że jest to teza dość ryzykowana ( zapewne łatwa do obalenia) ale zwierz potrzebuje jakiejś tezy, bo inaczej wyjdzie na to, że po prostu zachwyca się dobrze ubranymi bohaterami. I tu właśnie zwierz prosi o zwrócenie uwagi na dobór słów – zwierz nie będzie oceniać relacji – strój aktor ale strój – bohater. Trzeba też stwierdzić, ze dobrze ubrany będzie w kontekście tego wpisu znaczyło – ubrany zgodnie z charakterem postaci, a nie koniecznie ubrany w najładniejsze ciuchy.
UWAGA WPIS DŁUGI BO DUŻO OBRAZKÓW
1.) Chuck Bass w Gossip Girl – istnieje stara dobra zasada, że niechlujny może być tylko charakter bez moralnej skazy zaś na łotrach, utracjuszach i prawdziwych niegodziwcach ubrania układają się najlepiej. Chuck Bass który spełnia w Gossip Girl rolę czarnej owcy, ubrany jest spośród wszystkich bohaterów zdecydowanie najlepiej. Twórcom przyszedł do głowy dość dobry pomysł jak pokazać, że bohater mimo młodego wieku zdążył już się przyzwyczaić do fortuny i przywilejów swojej klasy, a jednocześnie wyraźnie wskazać, że w jakiś sposób różni się od swoich rówieśników. Od pierwszego sezonu ilekroć nie kazano bohaterowi chodzić w szkolnym mundurku przyodziewano go w najlepiej skrojone garnitury, koszule, krawaty, szaliki i płaszcze, które łączyło zawsze absolutnie świetne dobranie kolorów. No właśnie to wyróżnia Chucka od wielu innych przyodzianych w garnitury bohaterów, że w przeciwieństwie do eleganckiej czerni i bieli jego garnitury są kolorowe, krawaty wzorzyste ale wszystko sprawia wrażenie raczej bardzo drogiego i świetnie dobranego. Oczywiście trudno podejrzewać by jakikolwiek młodzieniec oglądający serial ( są tacy) zapragnął ubrać się tak jak on. Z drugiej strony zwierz dostrzega pozytywny wydźwięk serialu, który pokazuje, że mężczyźni mogą nosić śmiałe wzory i kolorystyczne zestawienia i nie koniecznie oznacza to, że są gejami.
Zwierz nie zna nikogo kto by się tak ubierał. Zwierz nie wie czy ludzie w realnym życiu w ogóle się tak ubierają. O dziwo to bardzo dobrze pasuje do postaci.
2.) Doctor w Doktorze Who – Zwierz nie chce omawiać wszystkich strojów wszystkich Doktorów, ale chce się zająć tym obecnym czyli 11. Choć zwierz uwielbiał połączenie garnituru, conversów i długiego płaszcza poprzednika czyli 10 wcielenia Doktora to jednak wydaje się w połączeniu Tweedowej marynarki, bardzo wąskich spodni na szelkach i przedziwnych wysokich butów oraz obowiązkowej muszki udało się zakląć ciekawą dwoistość postaci. Nie można bowiem ukryć faktu, że 900 letniego bohatera gra 29 letni aktor. Jednak właśnie to dziwne połączenie idealnie się nadaje by obie sprawy połączyć. 11 Doktor wygląda jak połączenie zupełnie nie modnego profesora filologii klasycznej z hipsterem. Innymi słowy wszystko co nosi bohater jest tak koszmarnie nie modne i wyciągnięte z zupełnie innego świata że po prostu idealnie nadaje się jako strój podróżnika w czasie i przestrzeni. Poza tym Matt Smith sam z siebie wygląda tak dziwnie, że musiał mieć równie dziwny strój na co dzień.
Zwierz może jest stronniczy ale jego zdaniem tak właśnie wygląda 900 letni hipster
3.) Patrick Jane w Mentaliście – zwierz uważa wybór twórców Mentalisty za fascynujący – oto bohater przez cały serial właściwie nosi non stop to samo – szary, czarny lub błękitny garnitur, zawsze z białą koszulą, zapiętą kamizelką, bez krawata. Niby nic szczególnego ale zwierz od razu zwrócił na to uwagę. Po pierwsze kiedy ostatni raz bohater miał kamizelkę pod garniturem, ogólnie kiedy ostatnim razem mężczyźni chodzili w kamizelkach. Poza tym fakt, ze bohater właściwie zawsze wygląda tak samo stoi w zupełnej sprzeczności z ciągłym dążeniem telewizji do przebierania aktorów. Ale z drugiej strony nie sposób nie dostrzec, że ten bezczelny, choć nie mówiący w sumie za dużo bohater, który jest świetny w manipulowaniu ludźmi ale wciąż nie przebolał straty żony i córki świetnie do tego garnituru pasuje. Z resztą ten serial bardzo dobrze pokazuje jak można sygnalizować nastrój bohatera samym strojem. Zwierz już dawno zauważył, że smutny Jane jest bardziej pozapinany niż wesoły Jane który nawet zdejmie marynarkę i podwinie rękawy koszuli.
Jak widać Patrick Jane chyba w nieco lepszym nastroju. A tak przy okazji, kiedy mężczyźni przestali nosić kamizelki?
4.) Sheldon Cooper w The Big Bang Theory– Ubrać Geeka teoretycznie jest prosto, ale ubrać go tak by widz od razu wiedział, że ma do czynienia z geekiem zaś geek nie poczuł się urażony jest już nieco trudniej. Twórcy poszli po teoretycznie najprostszej linii oporu zdecydują się na coś co zwierz nazywa fetyszem podkoszulka – nikt nie przywiązuje takiej wagi to t-shirtów z nadrukami jak porządny szalony geek. Shelodnowe koszulki są były i będą przedmiotem zazdrości nie jednego widza, a jednocześnie doskonale informują nas jak dobrze zakorzeniony w szalonym świecie fanów jest Shelodn. Jednak zdaniem zwierza najważniejsze jest to że Sheldon zawsze nosi bardzo jasne bardzo niekiedy dziwnie zestawione kolory – trochę jak postać z komiksu. Zwierz nie chce wyjść na jakiegoś szalonego fana kolorowo ubranych mężczyzn ale wydaje się, że akurat w telewizji bardzo dobrze to działa
Zwierz ma taką koszulkę. Niestety wygląda w niej niekorzystnie. Zapewne dlatego, że nie posiada wystarczającej siły woli ( śmiech z offu dla fanów Zielonej Latarnii)
5.) Sherlock Holmes w Sherlocku – problem z Sherlockiem Holmesm zawsze jest taki, że jego zachowanie I charakter świetnie pasuje do strojów z epoki. Sherlock w stroju XIX wiecznego gentelmana ma sens, Sherlock w jeansach – nieco mniejszy. Twórcy serialu BBC po lekkiej wpadce w nie wyemitowanym pilocie gdzie to ubrali Sherlocka w jeansy zdecydowali się po prostu ubrać go w drogie ubrania. Zwierz przeglądał w czym biega współczesny Sherlock i szczęka mu opadła bo bynajmniej nie są to ubrania tanie – wręcz przeciwnie drogie jak cholera. Ale paradoksalnie okazało się to najlepszym wyjściem – tylko drogie ubrania są jeszcze skrojone w taki sposób że od razu widać że nosząca je osoba nie została stworzona do rzeczy przyziemnych. Czyli dokładnie odpowiada charakterowi Sherlocka. I choć niektórzy twierdzą, że Sherlock winien nosić koszule o pół numeru większe to jednak trzeba przyznać że twórcy doskonale wyczuli, ze tam gdzie zawodzą czasy nie zawodzą pieniądze.
Płaszcz w kórym biega SHerlock jest dziś nie do kupienia. Choć zwierz widział w internecie wzory krojów zrobione przez fanów. Charakterystyczne bardzo stylowe czerwone obszycie dziurek na guziki zostało dodane przez kostiumologów.
6.)Don Draper w Mad Men – zwierz zastanawiał się czy umieścić na liście postać z serial który nie rozgrywa się współcześnie ale w końcu doszedł do wniosku, że było by błędem dokonywac takich ograniczeń. Don Draper to człowiek swoich czasów – pali, pije, uwodzi kobiety i sprzedaje ludziom reklamy lepiej niż ktokolwiek inny. Do tego wszystkiego musi wyglądać jak człowiek z epoki – te wszystkie garnitury skrojone według mody z lat 60, stosy białych koszul, które można wyrzucić po jednym dniu, obowiązkowy podkoszulek , kapelusz i jeszcze przygładzone włosy. Po stanie tego zestawu można w jednej chwili wnioskować w jakim stanie psychicznym znajduje się bohater – od nadmiernej pewności siebie po zupełny rozkład. Fakt, że Dona widzimy najczęściej w szarym pozornie nie wyróżniającym się garniturze zawsze wydawał się zwierzowi dość symptomatyczny – takie oddzielenie kreatywności w pracy z kreatywnym podejściem do ubioru ( tu Don jest wręcz konserwatywny). Zwierz musi tu na marginesie przyznać, że twórcy serialu mieli wielkie szczęście znajdując Jona Hamma który ma idealnie nie dzisiejszą urodę co sprawia, ze nie wygląda śmiesznie ani dziwnie w tym nie dzisiejszym zestawie
Serial szkodzi kobietom na całym świecie bo przekonuje je że 50 lat temu wszyscy mężczyźni tak wyglądali. A nie wyglądali.
7.) Blaine Anderson w Glee – Glee to jeden z tych seriali w którym widać sztab ludzi zastanawiających się co kto założy. Zwierz zawsze uważał, że w przypadku postaci Kurta nieco za bardzo przesadzono z ekstrawagancją strojów – to znaczy w pewnym momencie nawet zwierzowi było trudno uwierzyć by dzieciak z Ohio nawet zainteresowany modą, nawet homoseksualista założył na siebie taki zestaw do szkoły. W przypadku postaci Blaine’a która przez cały pierwszy rok swojej bytności w serialu pojawiała się wyłącznie w szkolnym mundurku twórcy postanowili zaszaleć. Postać Blaine’a uroczego, dobrze wychowanego, świetnie śpiewającego chłopaka Kurta jest trochę z innej bajki niż wszystkie pozostałe. Jego stroje wyglądają nieco jak wariacja na temat mody dla staruszków z Florydy w wykonaniu ucznia liceum. O dziwo taki zestaw świetnie pasuje – zapisane swetry, kapelusiki, muszka, ponownie dużo koloru i nieco za krótkie spodnie z kantem – powinno nie działać a działa świetnie. Co więcej zdaniem zwierza bardzo dobrze komponuje się z charakterem bohatera, który z jednej strony nie chce wtapiać się w tłum ale z drugiej chyba zdecydowanie ma gdzieś co inni uważają za modne. Pasowało by tu być może słowo hipster ale nawet na taką modę Blaine jest trochę za bardzo nie dzisiejszy.
Zwierz nie podejrzewa by jakikolwiek nastolatek z Ohio założył to z własnej woli ale o dziwo bardzo dobrze ta ekstrawagancja działa w kontekście charakteru bohatera
8.) Barney Stinson w How I Met Your Mother – tu twórcy nie tylko nie ukrywają, że strój stanowi część charakteru bohatera. Barney Stinson może nie jest najsympatyczniejszym typem ale wie swoje – każdy kto chce odnieść sukces w życiu musi chodzić w garniturze. I Barney zasady tej się trzyma właściwie w każdym odcinku. Biorąc pod uwagę, że mamy już siódmy sezon serialu nie trudno było by się znudzić ciągle tym samym strojem bohatera. Ale postać tak kompletnie surrealistyczna jak Barney nie miała by szans przetrwać gdyby wyglądała zupełnie normalnie. Z nieznanych zwierzowi przyczyn jego wyskoki i co najmniej dziwne zachowania są jakoś łatwiejsze do przełknięcia gdy bohater cały czas ma na sobie dobrze skrojony ganitur. Z resztą jak widzicie poniżej – nawet śpiewa o tym piosenkę
Zwierz przeprasza za fatalna jakość nagrania ale CBS skasowała wszystkie dobre wersje. Pewnie słusznie
9.) Halllam Holland w Downstairs Upstairs – zwierz przez chwilę zastanowił się czy nie wrzucić tu któregoś z bohaterów Downton Abbey ale uświadomił sobie, że choć stroje w serial są piękne to w sumie nie za wiele mówią o bohaterach. Co prawda stroje Holladna z Upstairs Downstairs też się szczególnie nie wyróżniają ale zwierz chciał się przez chwilę zachwycić modą męską lat trzydziestych. Istnieje taki rodzaj elegancji który zanikł wraz ze smutnym faktem, ze każdy dziś sam pracuje na siebie, sam jest sobie w domu panem a co oznacza, że musi mu być przede wszystkim wygodnie. Co prawda w serialu jak zwykle bardziej szaleje się ze strojami pań ale zwierz zawsze miał słabość do urody i różnorodności eleganckich strojów męskich z tamtego okresu. Na całe szczęście nasz bohater jest niezwykle wysoko postawiony więc ma okazje by się tak ubierać dość często. Ku uciesze zwierza
1.jpg)
Zwierz pomija fakt że sesja zdjęciowa do tego serialu jest beznadziejna. Ale słabość do tego rodzaju mody jest w zwierzu raczej nie przemijająca.
10.) Neal Caffrey w White Collar – zwierz na sam koniec nie będzie kłamał – widział w swoim życiu jakieś pół odcinka White Collar ale od razu rzuciło mu się w oczy jak dobrze ubrany jest bohater. I ponownie ma to swoje uzasadnienie w charakterze postaci – Caffrey jest uroczym fałszerzem co prawda pracującym po dobrej stronie mocy ale z przeszłością. Ten typ bohatera, który rzecz jasna niezwykle łatwo polubić – nie lubimy łotrów ale inteligentny uroczy oszust to inna sprawa. A tacy podobnie jak naprawdę podli bohaterowie zawsze są dobrze ubrani. I tu podobnie – garnitur na miarę, biała koszula ( lub w bardzo intensywnym kolorze ), zapomniany dodatek jakim jest kapelusz. Wszystko jednak noszone nie do końca na poważnie. Dokładnie taki zestaw jakiego wymagamy od złodzieja Gentelmena.
Wystarczy taki stój i od razu widać, że jakie koliwek przestępstwo popełnił nasz bohater zrobił to na pewno z odpowiednim wdziękiem
Dobra zwierz kończy wpis bo z obrazkami jest przekoszmarnie długi, no ale musi taki być bo bez obrazków tu ani rusz. Wygląda na to, że zwierz ma słabość do mężczyzn w drogich kolorowych garniturach – zwierz nie powie, żeby to był szczególnie pozytywny wskaźnik jego gustu. Choć może zwierz tęskni po prostu za mężczyznami ubranymi inaczej a nie tylko w całą gamę odcieni szarości. Dobra zwierz kończy by nie przedłużać i dodaje tylko, że przyjmuje każdą propozycję oraz ( z bólem) krytykę jego tezy o związku pomiędzy ubraniem a charakterem zwłaszcza męskich postaci.??