Home Ogólnie Mięsko będzie czyli o uprzedmiotowianiu mężczyzn (z Magic Mike XXL w tle)

Mięsko będzie czyli o uprzedmiotowianiu mężczyzn (z Magic Mike XXL w tle)

autor Zwierz
Mięsko będzie czyli o uprzedmiotowianiu mężczyzn (z Magic Mike XXL w tle)

Niedłu­go do Pol­s­kich kin wchodzi Mag­ic Mike XXL – kon­tynu­ac­ja dość niespodziewanego hitu sprzed kilku lat który pow­stał jako film nieza­leżny i szy­bko stał się niesły­chanie pop­u­larny i lubiany przez widzów i kry­tyków. Ter­az kiedy dru­gi film o męs­kich strip­tiz­er­ach wchodzi na ekranie Inter­net znów stara się odpowiedzieć na niesły­chanie trudne pytanie. Czy moż­na patrzeć na sześ­ciopak Chan­ni­ga Tatu­uma bez wyrzutów sum­ienia. I jak pogodz­ić dwie zupełnie różne odpowiedzi.

magic-mike-1024

Żeby było jasne — zwierz nie oce­nia fil­mu którego nie widzi­ał — chodzi raczej o jego pro­mocję czy pewne spo­jrze­nie na to jak się go prezen­tu­je niż na treść. Treść moż­na oce­ni­ać po seansie

Dla tych którzy żyją w jakiejś rados­nej nieświado­moś­ci zwierz spieszy wyjaśnić – Mag­ic Mike to właś­ci­wie dwa filmy w jed­nym (zwierz nie widzi­ał dwój­ki ale pode­jrze­wa, że opiera się ona na tych samych zasadach) – mamy więc całkiem sym­pa­ty­czną opowieść o męskiej przy­jaźni i o naszym sym­pa­ty­cznym i łagod­nym głównym bohaterze – trochę roz­mar­zonym, trochę zagu­bionym w życiu – ale sym­pa­ty­cznym i cechu­ją­cym się wszys­tki­mi pożą­dany­mi przymio­ta­mi charak­teru. Zespół strip­tiz­erów jawi się jako bez­piecz­na przys­tań opar­ta na zasadach przy­jaźni i wspar­cia – nieco wbrew światu rozry­w­ki, w którym pracu­ją. Dużo tu wątków oby­cza­jowych – mniej lub bardziej rozwinię­tych i ory­gi­nal­nych. Dru­gi film to zupełnie inna para kaloszy – kole­jne pokazy wys­tępów strip­tiz­er­s­kich pokazane są w taki sposób by wywołały jas­ną i bard­zo konkret­ną reakcję. Nie chodzi tu nawet o samo pod­niece­nie ale o pokazanie pięknych umięśnionych ciał i nasyce­nie całego tań­ca sek­su­al­ny­mi aluz­ja­mi, tak by wszys­tko stało się mniej lub bardziej sub­tel­nym odniesie­niem do sek­su­al­nego spełnienia. Sce­ny takie – aby zadzi­ałały – roz­gry­wa­ją się zawsze na dwóch płaszczyz­nach – z jed­nej strony mamy więc wys­tępu­ją­cych mężczyzn z drugiej kobi­ety – piszące rzu­ca­jące kasę czy cieszące się indy­wid­u­al­nym wys­tępem mężczyzny tylko dla niej. Zestaw­ie­nie tych dwóch płaszczyzn w pier­wszym filmie dawało do myśle­nia, a w drugim – jak sugeru­je kry­ty­ka – już nie gra tak dobrze.

JoeManganielloMagicMikeXXL3

Zwierz ma wraże­nie że uprzed­miotowie­nie jed­nym a wul­gar­ność drugim. I że pro­moc­ja Mag­ic Mike jest jed­nak nieco za bard­zo wulgarna

Mamy więc film który właś­ci­wie robi coś co w kinie zdarza się całkiem częs­to choć nie w sposób tak oczy­wisty – ciało mężczyzny zosta­je pod­dane uprzed­miotowie­niu w kon­tekś­cie który jest bard­zo podob­ny do tego w jakim uprzed­miotaw­ia się w kine­matografii ciała kobi­et. Zwierz pisał jak­iś czas temu (archi­wum blo­ga mówi że to było w 2013 a zda­je się jak­by było wczo­raj), że od pewnego cza­su kamery co raz częś­ciej prześl­izgu­ją się po cud­own­ie wyrzeźbionych męs­kich mięś­ni­ach nieza­leżnie czy film tego potrze­bu­je czy nie (cud­ownym przykła­dem jest tu Chris Hemsworth którego kla­ta ma właś­ci­wie włas­ny kon­trakt i pojaw­ia się w niemal wszys­t­kich fil­mach akto­ra, nieza­leżnie czy w sce­nar­iuszu zna­jdzie się jakiekol­wiek uza­sad­nie­nie dla jej nagiej obec­noś­ci). Pytanie które ter­az dręczy wszys­t­kich to co z tym fak­tem zro­bić. Bo rzeczy­wiś­cie jest to zjawisko do którego trud­no się jed­noz­nacznie usto­sunkować. Na początku warto wysłuchać głosów samych aktorów – zarówno Chanin­ng Tatu­um, jak i Joe Man­ganiel­lo jak i (nie gra­ją­cy w Mag­ic Mike) Chris Pratt wyrażali się ostat­nio pozy­ty­wnie o takim przed­staw­ia­n­iu mężczyzn na ekranie. Ich zdaniem po lat­ach uprzed­miotaw­ia­nia kobi­et nad­szedł czas by sprawę wyrów­nać. Zwłaszcza że zupełnie im to nie przeszkadza, wręcz prze­ci­wnie – są dum­ni ze swo­jego wyglą­du i prgną się popisać pracą nad swo­ją musku­laturą. Co nie dzi­wi tym bardziej ze Chris Pratt przeszedł niesamow­itą przemi­aną a znany min .z True Blood Man­ganiel­lo wydał niedawno włas­ną książkę z porada­mi jak osiągnąć tak niesamowite wyni­ki jak on.

chris_hemsworth

Rada od Tho­ra — jak myje­cie rącz­ki zde­jmi­j­cie koszulkę co by się nie zachlapać

Dobra to gdzie prob­lem? Cóż jest ich kil­ka. Zaczni­jmy od tego najprost­szego – nie może­my mówić o szkodli­wym wpły­wie wiz­erunku aktorek na samopoczu­cie kobi­et nie mówiąc o podob­nym zjawisku w przy­pad­ku mężczyzn. W ostat­nich lat­ach kine­matografia zda­je się pro­mować wręcz niemożli­we do osiąg­nię­cia męskie syl­wet­ki. Aktorzy robią się co raz wyżsi i co raz bardziej umięśnieni i niemal wszyscy mają w medi­ach społecznoś­ciowych zdję­cia z siłowni nawet kiedy trud­no jed­noz­nacznie powiedzieć dlaczego (Kit Har­ring­ton wyrzeźbił sobie niesamowite mięśnie do fil­mu Pom­pe­je i widać je było tylko w jed­nej sce­nie i na plaka­cie, Matt Smith niemal całkowicie zmienił syl­wetkę do ostat­niego Ter­mi­na­to­ra co wyda­je się zabiegiem trochę zbęd­nym jeśli weźmiemy pod uwagę, że praw­ie w filmie go nie widać). Doskon­ałym przykła­dem pewnych zmi­an jest zestaw­ie­nie dwóch zdjęć Hugh Jack­mana z pier­wszego i ostat­niego fil­mu o X‑menach w których aktor wys­tąpił. Jego musku­latu­ra z pier­wszego fil­mu choć miła dla oka jest osią­gal­na dla prze­cięt­nego młodego mężczyzny bez prob­lemów z wagą i z odrobiną cza­su by udać się na siłown­ię. To co aktor prezen­tu­je w ostat­nim filmie zda­je się wyma­gać abso­lut­nej zmi­any try­bu życia i dos­tosowa­nia go wyłącznie do budowy musku­latu­ry. Zwierz nie pamię­ta kiedy ostat­nim razem czy­tał o przy­go­towa­ni­ach akto­ra do więk­szej roli w filmie sen­sacyjnym czy przy­godowym nie czy­ta­jąc jed­nocześnie o jego obow­iązkowym treningu na siłowni. Co zdaniem zwierza jed­nak jest zjawiskiem szkodli­wym bo nie da się ukryć że więk­szoś­ci facetów na tren­ing na siłowni nie stać a nawet jak stać to serio normy sta­ją się sza­leńc­zo wyśrubowane. Poza tym coś jest nie tak kiedy takiemu aktorowi jak np. Eddie Red­mayne (ogól­nie znany z tego, że raczej szczupła z jego jed­nos­t­ka) każe się iść na siłown­ię by mógł poświecić gołą klatą w jed­nej sce­nie (którą potem i tak wycię­to). Jak­by nie dało się być wred­nym kos­micznym lor­dem bez sześ­ciopaku. Zwierz nie wie do jakiego stop­nia ten sposób przed­staw­ia­nia ideału urody męskiej wpły­wa na facetów ale z pewnoś­cią nie moż­na tego wpły­wu zupełnie ignorować. Cho­ci­aż­by pro­mowanie – zde­cy­dowanie este­ty­czniejszej z punk­tu widzenia kine­matografii ‑wygolonej klaty. Rzecz o tyle absurdal­na że nag­i­na się kanon pięk­na do tego co lep­iej wyglą­da na ekranie zupełnie ignoru­jąc co się komu w isto­cie podo­ba i czy w ogóle ktokol­wiek na świecie poza aktora­mi ma czas na takie zabiegi.

hugh jackman wolverine then now

Wolver­ine co się stało? Czyli musku­latu­ra Hugh Jack­mana pokazu­je nam jak przez ostate­nie kilka­naś­cie lat zmieniły się pewne stan­dardy. Mów­cie co chce­cie ale zwierz zde­cy­dowanie jest fanem zdję­cia po lewej stron­ie, to po prawej jest lekko przerażające

Tu zapewne pod­niesie głos kil­ka osób zwraca­jąc uwagę, że jed­nak przykład mężczyzn jest nieco inny niż fil­mowych kobi­et. Zwierz się z tym zgadza. Mimo wyśrubowanych norm nadal mężczyznom pozwala się w kinie na nieco więcej. Nie­s­tandar­d­owa uro­da nie sta­je na przeszkodzie do zosta­nia uznanym za sym­bol sek­su (cześć Bene­dict, cześć Mads), starze­nie się nie wyk­lucza dostawa­nia dobrych ról (pod tym wzglę­dem nie masz ci bardziej okrut­nego miejs­ca niż Hol­ly­wood) i jeśli jesteś naprawdę dobrym aktorem to możesz zro­bić między­nar­o­dową kari­erę nieza­leżnie jak wyglą­dasz i ile ważysz. W przy­pad­ku kobi­et wciąż wygląd stoi dużo bardziej na przeszkodzie ( jest trochę aktorek o bard­zo ory­gi­nal­nej urodzie ale jest ich po pier­wsze mniej po drugie – mają zde­cy­dowanie mniejsze szanse na odgry­wanie pier­wszych skrzy­p­iec w kine­matografii), podob­nie jak wiek. Zresztą nie tak dawno w cza­sie pan­elu przy którym roz­maw­iały aktor­ki kome­diowe nie jed­na przyz­nała się, że przed otrzy­maniem roli została oce­niona czy na pewno będzie dobrze wyglą­dać w sukienkach na okład­kach mag­a­zynów albo czy jej dekolt prezen­tu­je się atrak­cyjnie. Wda­je się, że o ile aktorom pozwala się zmienić do roli to aktor­ki muszą już przyjść w najwyższej formie i mogą sobie co najwyżej dołożyć do urody, młodoś­ci i szczupłoś­ci trochę mięśni ale nie za dużo bo za dużo jest brzy­d­ko. Zaś same uprzed­miotowie­nie ciała kobi­ety jest w kul­turze tak moc­no zako­rzenione że reżyser musi się moc­no postarać by widz je zauważył. Inny­mi słowy – łat­wo jest wyp­isać filmy w których aktorzy bez powodu świecą gołą klatą bo jesteśmy na to dużo bardziej wyczu­leni niż na kole­jny ruch kamery prezen­tu­ją­cy kobiece nogi czy na takie pokazanie np. sce­ny imprezy że najpierw oglą­damy ładne kobiece ciała.

fast

Z uprzed­miotowie­niem kobi­et tak się zrobiło,że go nawet nie zauważamy (kadr z całkiem sym­pa­ty­cznych skąd inąd Szy­b­kich i Wściekłych 7)

No właśnie – pewnym prob­le­mem z dyskusją nad uprzed­miotaw­ian­iem mężczyzn w fil­mach jest uznanie, że uprzed­miotowie­nie ciała kobi­ety i mężczyzny w fil­mach jest właś­ci­wie tym samym. I choć teo­re­ty­cznie jest to w prak­tyce to kwes­t­ia bardziej skom­p­likowana. Gdy­by filmy ist­ni­ały w społecznej próżni moż­na było­by się z tym zgodz­ić. Ale nie ist­nieją. Żyje­my w takiej a nie innej kul­turze która inaczej pod­chodzi do kobiecego i męskiego ciała. Podob­nie do kom­ple­men­tów i oce­ny. Wciąż kobi­ety muszą się w wielu miejs­cach borykać z pewnym założe­niem, że kon­trolę nad ich ciałem ma kto inny – społeczeńst­wo, rodz­i­na, reli­gia – wybier­ać moż­na do woli. W przy­pad­ku mężczyzn ten mech­a­nizm zachodzi ale na zde­cy­dowanie mniejszą skalę. Inny jest też odbiór samego zjawiska uprzed­miotowienia. Wieść gmin­na niesie (choć raczej zwierz nie ufał­by jej aż tak bard­zo), że bada­nia wskazu­ją iż mężczyznom takie pożądli­we spo­jrze­nie na ich ciało przeszkadza zde­cy­dowanie mniej niż kobi­etom. Przy czym ponown­ie – moż­na się kłó­cić – co wiele osób w internecie robi czy nie wychodz­imy tu z pewnych odgórnych założeń odnośnie psy­cholo­gi mężczyzn i naprawdę nie ma wielkiej różni­cy. Trze­ba też przyz­nać, że ponieważ mężczyzn – zwłaszcza w fil­mach roz­biera się rzadziej i właś­ci­wie nie ma takiego przy­musu to może­my założyć, że ci aktorzy którzy decy­du­ją się na takie sce­ny mają jakieś pole wyboru. Zwierz może się założyć że Jason Statham naprawdę nie ma nic prze­ci­wko trace­niu (ku uciesze wid­owni) kole­jnych częś­ci garder­o­by. Tylko że w jego przy­pad­ku zwierz jest w stanie uwierzyć, że jest tu dużo więcej decyzji akto­ra niż nacisku pro­du­cen­ta. W przy­pad­ku aktorek zde­cy­dowanie częś­ciej słyszy się o braku jakiegokol­wiek wyboru. Chcesz kari­ery – musisz się na pewne rzeczy zgodzić.

trans

To nie kwes­t­ia tego czy ktoś się radośnie roz­biera i prezen­tu­je mięśnie tyko czy ma taki wybór czy jest to pew­na konieczność

Wróćmy jed­nak do Mag­ic Mike – zwierz ma wraże­nie że ten film doskonale pokazu­je na czym pole­ga prob­lem. Ciało ludzkie – zwłaszcza jeśli mówimy o młodych mężczyz­nach (czy kobi­etach) w szczy­towej formie jest piękne. Tu nie ma się co wsty­dz­ić czy kry­gować i nie chodzi nawet o musku­laturę ale o pro­por­c­je i symetrię- cechy który­mi natu­ra obdarzyła nielicznych a do których od zawsze niemal wzdy­chamy (kłócąc się z epo­ki na epokę odnośnie szczegółów). Nic więc dziwnego,że chcąc nie chcąc wszyscy wpadamy w spi­ralę gapi­enia się na ludzi pięknych. To samo zjawisko nie jest niczym złym. Jeśli spędzisz godziny wpa­tru­jąc się w zdję­cie Evy Green lub Christa Hemswortha wzdy­cha­jąc raz na jak­iś czas nad tym jak pięk­na potrafi być isto­ta jaką jest człowiek nie ma w tym zasad­nic­zo nic złego. Co więcej jak skaczesz między jed­ną a drugą kartą w przeglą­darce to nawet nie moż­na ci zarzu­cić że jakąś płeć wyróż­ni­asz. Dlat­ego też zwierz przyz­na szcz­erze, że nie dzi­wi się podzi­wia­n­iu urody aktorów i aktorek – wsza trochę po to ich wybra­no – biznes opiera się w dużym stop­niu na prezen­towa­niu nam ludzi pięknych i budze­niu w nas zain­tere­sowa­nia nie tylko ich postacią ale i wyglądem.

KitHarrington-Shirtless-2-300x276

Kit Har­ring­ton skarżył się swego cza­su na to, że przeszkadza mu uprzed­miotowie­nie w fil­mach i seri­alach. Nawet na sesji zdję­ciowej wyglą­da na człowieka głęboko zas­mu­conego swo­ją wyek­sponowaną muskulaturą

Prob­lem w tym, że takie podzi­wian­ie urody nie jest do koń­ca tym samym co uprzed­miotowie­nie. Po pier­wsze – co widać już w samej kam­panii pro­mo­cyjnej Mag­ic Mike XXL (sam tytuł też coś sugeru­je) niko­mu nie zależy na pokaza­niu nam bohaterów. Prawdę powiedzi­awszy ich imiona, pas­je, cokol­wiek wymyśli­cie nie mają znaczenia – cała kam­pa­nia opiera się w sum­ie na zaprezen­towa­niu ład­nego „mięs­ka” (zwierz nie jest w stanie znaleźć lep­szego określe­nia dla tego sposobu myśle­nia) i wywoła­niu nie tyle zain­tere­sowa­nia co takiej atmos­fery klubu z roz­bier­a­ją­cy­mi się pana­mi (czy pani­a­mi). Tu zaczy­na się już pewien prob­lem. Bo o ile nikt nie powinien mieć prob­le­mu z ciałem to kiedy pojaw­ia się właś­ci­wie sug­es­tia, że aktor jest tylko tym ciałem, które mamy podzi­wiać jak się gnie i wije wchodz­imy w dość szarą stre­fę. Jasne Chan­nigowi (który jest w ogóle przeu­roczy) wcale to nie przeszkadza. Czemu przeszkadza to zwier­zowi? Po pier­wsze kłó­ci się to jakoś z kwest­ią smaku zwiera. Może to jakieś piekiel­nie staroświeck­ie ale zdaniem zwierza jed­nak jest w tym coś gru­bi­ańskiego zupełnie nieciekawego i w sum­ie trochę prymi­ty­wnego. Ten orzyk „spójrz na jego kalo­ryfer” wyda­je się co praw­da nat­u­ral­ny ale zwierz wciąż ma wraże­nie że powin­niśmy go wznosić z pewnym poczu­ciem, ze to jed­nak nie powinien być nasz klucz do per­cepcji pro­dukcji. Dru­ga sprawa – zwierz wcale nie jest przeko­nany, czy uprzed­miotowie­nie (zwierz korzys­ta z tego słowa bo nie jest w stanie znaleźć lep­szego tłu­maczenia dla objec­ti­fi­ca­tion) powin­no się rozwinąć na mężczyzn czy nie powin­no zginąć. To znaczy zwierz ma wraże­nie, ze samo zjawisko wcale nie jest na tyle pozy­ty­wne że tri­um­fem moż­na nazwać jego rozwinię­cie się na drugą płeć. Zwierz wie – od pewnego poziomu uprzed­miotowienia w kinie nie ode­jdziemy – zwłaszcza że w sum­ie samo granie opiera się na tym że aktor jest narzędziem w rękach reży­sera. Ale – jeśli może­my prze­jść do konkre­tu – zwierz mimo że swego cza­su cieszył się iż BBC pro­mowało Poldark zdję­ciem pół­nagiego Aidana Turn­era to jed­nak wolał­by żeby tego nie robiło. Moż­na to nazwać uczu­ci­a­mi ambi­wa­lent­ny­mi ale zwierz wolał­by się pozach­wycać musku­laturą Irland­czy­ka bez poczu­cia że potrak­towano go trochę jak worek mięśni (w kam­panii pro­mo­cyjnej bo nie w seri­alu który w sum­ie te ele­men­ty wyko­rzys­tu­je sen­sown­ie do budowa­nia nie tyle samej postaci co jej relacji z inny­mi posta­ci­a­mi). To trochę jak z guli­ty plea­sure – jasne wszyscy to robimy ale czy nie powin­niśmy się choć trochę z tym kryć?

Aidan Turner in Poldark

Żeby było jasne — zwierz nie ma nic prze­ci­wko temu zdję­ciu. Jest nawet (co powszech­nie wiado­mo) jego wielkim fanem. Z wielu powodów. Ale ma wąt­pli­wość czy na pewno wszys­tko jest OK jeśli to jest pier­wsze i najczęś­ciej dys­try­bułowane zdję­cie z planu seri­alu historycznego

Kiedy roz­maw­ia się o uprzed­miotowie­niu mężczyzn w kine­matografii zawsze pojaw­ia się kwes­t­ia pod­nos­zona najczęś­ciej czyli pew­na hipokryz­ja. W skró­cie chodzi o prosty fakt, że po tym jak pokazano Alice Eve w Star Trek w samej bieliźnie J.J Abrams musi­ał oso­biś­cie przepraszać w telewiz­ji i medi­ach społecznoś­ciowych, a kiedy kamer prześl­izgu­je się po musku­laturze akto­ra to nikt nawet nie kiwnie pal­cem. Co więcej moż­na było­by samemu zwier­zowi zarzu­cić ze z jed­nej strony nie jest fanem uprzed­miotowienia aktorów ale daj­cie mu jed­no zdję­cie Mikkelse­na z Han­ni­bala a zacznie dłu­go wzdy­chać. Jak więc to pogodz­ić? Zwierz pisał już wcześniej że ist­nieje jed­nak drob­na różni­ca między zach­wytem nad tym jak ktoś wyglą­da a pod­daniem go uprzed­miotowie­niu. Tu już każdy musi rozstrzygnąć w swoim ser­duszku gdzie kończy się zach­wyt nad tym jak ład­nym (ciekawym) moż­na być, a postrze­ganie kogoś tylko przez pryz­mat przymiotów ciała. Zwierz broni się przed tym przede wszys­tkim widzą oraz próbą poz­na­nia czegoś więcej niż zary­su mięśni akto­ra. Inny­mi słowy – nie wyobraża sobie by kiedykol­wiek wrzu­cił na fan­page blo­ga zdję­cie akto­ra o którym nic nie wie, którego filmów nie oglą­dał itp. tylko dlat­ego, że są na nim ładne mięśnie. Jak­by zdaniem zwierza tu jest pewien sposób rozróżnienia czy mówimy nadal o zach­wycie czy już o pewnym odczłowiecze­niu. Nie mniej nawet jeśli uznamy, że więk­szość z nas nosi w sobie skłon­ność do staw­ia­nia przymiotów ciała pon­ad przymio­ta­mi ducha pozosta­je pytanie czy takie nasze uprzed­miotowie­nie na rachunek pry­wat­ny powin­no przekładać się na wspieranie zjawiska w branży fil­mowej. Bo tu jest trochę pies pogrze­bany. Nie da się z nas kom­plet­nie wyko­rzenić pewnych zjawisk ale czy należy je wspierać?

1406846164125.cached

Chris Pratt pos­tu­lu­je krok w kierunku równo uprawnienia uprzed­miotowienia. Być może dlat­ego, że w jego przy­pad­ku prezen­towanie msuku­latu­ry jest dowo­dem na osiąg­nię­cie celu nie tylko w życiu zawodowym

Mówi się, że Mag­ic Mike XXL może być postrze­gany jako film fem­i­nisty­czny gdzie naresz­cie to mężczyźni wiją się przed kobi­eta­mi i czeka­ją na rzu­cone jednodolarów­ki. Zwierz ponown­ie ma wąt­pli­woś­ci. Bo prze­cież cała ta insty­tuc­ja nie jest właś­ci­wie w żaden sposób kobieca. Jest odwróce­niem roli w czymś – co przy­na­jm­niej z per­spek­ty­wy zwierza – wyda­je się bard­zo męskie. Mag­ic Mike nie szu­ka odpowiedzi na pytanie jak kobi­ety chcą patrzeć na mężczyzn, tylko przepisu­je wzór tego jak mężczyźni chcą patrzeć na kobi­ety zamieni­a­jąc role. Nie znaczy to, że wszyscy mężczyźni tylko marzą o tym by udać się do klubu z strip­tizem ale zdaniem zwierza – niewiele jest w tej pro­dukcji myśle­nia o tym czego naprawdę chcą kobi­ety. Zresztą jak donos­zono – Warn­er Bros miał pewien prob­lem z fak­tem, że co innego patrzeć na tańczącego dla ciebie mężczyznę a co innego patrzeć na kobi­ety które sza­le­ją bo tańczą dla nich mężczyźni. Zami­ast poczu­cia przy­należnoś­ci wśród widzów częś­ciej pojaw­iało się zjawisko zwane sec­ond hand embarass­ment. Być może dlat­ego, że kobiecy entuz­jazm wzglę­dem męskiego ciała (czy w ogóle wzglę­dem mężczyzn) uzna­je się za infantyl­ny i żenu­ją­cy – co też jest pewnym pokłosiem patrzenia na kobi­ety w społeczeńst­wie. Przy czym tu też trwa­ją spory bo niek­tórzy gotowi się zaręczyć, że kobieca sek­su­al­ność od męskiej wcale nie jest tak bard­zo róż­na i całe to gadanie, że mężczyz­na dobrze ubrany jest ciekawszy od pół­nagiego jest próbą upupi­enia kobiecej sek­su­al­noś­ci byle­by tylko nie okaza­ło się, że jest podob­na do męskiej. Zwier­zowi trud­no się wypowiedzieć bo dla niego każdy gar­ni­tur Han­ni­bala jest lep­szy od nagiej klaty panów z Mag­ic Mike XXL. Ale zwierz nie jest miarą wszechrzeczy.

tumblr_nqi2ziN1ab1rvsoq2o1_500

Ale Chan­ninga to wy kochajcie

Jak sami widzi­cie sprawa nie jest pros­ta. Zwierz ma wśród zna­jomych takie dziew­czyny które nie mogą się doczekać Mag­ic Mike XXL i takie które jak zwierz równie dobrze mogły­by oglą­dać reklamę proszku do pra­nia. A w przy­pad­ku zwierza to nawet bardziej bo jest coś w tych pół­nagich tańczą­cych mężczyz­nach co zwierza jakoś stras­zli­we odrzu­ca. Jest to zapewne osob­nicze ale zwierz nie jest w stanie wyobraz­ić sobie czegoś bardziej nieatrak­cyjnego. Kro wie, może na tym też trochę pole­ga prob­lem. To trochę jak z Chrisem Prat­tem którego zwierz uwiel­bi­ał jak był taki misiowaty w Parks and Rec i nosił tam brodę a ter­az jak jest taki umięśniony i ogolony to zwier­zowi nic nie robi. Z drugiej strony zwierz nie będzie udawał, że nie umie wymienić odcinków Poldark w których Aidan Turn­er gubi kole­jne częś­ci garder­o­by. W ostate­cznym rozra­chunku – nieza­leżnie od tego czy mówimy o aktorach i aktorkach jed­no trze­ba pamię­tać. Zach­wyt nie jest niczym złym, ale wszys­tko powin­no mieć swo­je granice. Najlepiej wyz­naczyć je rzec­zown­ika­mi – jak z kobi­ety czy mężczyzny robi się cia­cho, towar albo mięsko to czas się zas­tanow­ić. Najpierw nad sobą, a potem nad światem w którym żyje­my. Tylko nie oczeku­j­cie że szy­bko dojdziecie do łatwych wniosków.

Ps: Okej zwierz zapowiedzi­ał, że robi sobie jeden dzień wol­nego od blo­ga i to będzie jutro. Kiedyś trze­ba się wys­pać. Tak mówią.

Ps2: Zwierz obiecu­je że będzie zbior­czy tekst na tem­at wszys­tkiego co nam zaofer­owano na Com­ic Con.

38 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online