Home Ogólnie Co zobaczycie kiedy zaczniecie słuchać czyli zwierz zakochany w sztuce nieco zapomnianej

Co zobaczycie kiedy zaczniecie słuchać czyli zwierz zakochany w sztuce nieco zapomnianej

autor Zwierz

 

Hej

 

Kil­ka ostat­nich dni w wyko­na­niu zwierza wyglą­dało dość ciekaw­ie- oto funkcjonował on zupełnie nor­mal­nie do chwili kiedy wracał do domu. Po powro­cie do domu i nakarmie­niu szczurów ( uzna­jmy, to za nor­mal­ną akty­wność), wciąż zupełnie nor­mal­nie siadał przed kom­put­erem, zakładał na uszy słuchaw­ki i wybuchał co chwilę śmiechem. Nowy świet­ny ser­i­al? Film, który bawi ilekroć się go widzi? Cóż takiego zamieniło zwier­zowe wiec­zo­ry w ciąg rados­nych parsknięć? Otóż zwierz nie będzie przed wami ukry­wał, że padł ofi­arą niemal już zapom­ni­anej sztu­ki — oto zwierz zupełnie pozy­ty­wnie uza­leżnił się od słu­chowisk. I to nie od jed­nego ale od kilku. Co z jed­nej strony jest cud­owne ( co zwierz zaraz opisze), z drugiej strony straszne — bo zwierz nie wie co ma robić kiedy ich słucha.

 

Cab­in Pres­sure doczekało się nawet sesji zdję­ciowej — która nieco poma­ga przy słucha­niu seri­alu. Poniższe obraz­ki to zro­bione przez fanów plakaty do poszczegól­nych odcinków. Jeśli ich wysłucha­cie na pewno zrozu­miecie dlaczego zwierz uważa je za jed­ną ze śmieszniejszych rzeczy jaką znalazł w necie ( poza tym innych ilus­tracji do tek­stu o radiu raczej nie ma się co spodziewać)


Zaczni­jmy od tego, który towarzyszy zwier­zowi od kilku dni czyli od Cab­in Pres­sure ‑zwierz zde­cy­dował się sprawdz­ić co to takiego po tym jak zori­en­tował się, że za jed­nego z bohaterów gra Bene­dict Cum­ber­batch (wszys­tkie pop kul­tur­alne fas­cy­nac­je zwierza mają swo­je źródło, w tym że zwierz jest ciekawy, co to jest co coś w czym gra ten ktoś — więc nie jest to wyjątek). Cab­in Pres­sure okaza­ło się jed­ną z najśmieszniejszych rzeczy jaką zwierz w życiu słyszał — każdy odcinek trwa­ją­cy 30 min­ut to zapis jed­nego mniej lub bardziej udanego lotu niezwyk­le małych linii lot­niczych ( jeden samolot i 4 oso­by z czego tylko trzy myślą, a jed­na nie za bard­zo). Bohat­era­mi są — kap­i­tan ( co z tego, że pod­chodz­ił do tes­tu 7 razy, zawsze wiedzi­ał, że chce zostać pilotem — to znaczy od cza­su kiedy przes­tał marzyć o zosta­niu samolotem), pier­wszy ofi­cer ( który zawsze wie lep­iej i naprawdę wie lep­iej będąc przy tym cud­own­ie wyniosły), wred­na właś­ci­ciel­ka samolo­tu i jej kosz­marnie głupi syn. Całość nagry­wana przed pub­licznoś­cią ukła­da się jak prze­cięt­ny odcinek sit­co­mu z tą różnicą, że jest bez porów­na­nia śmieszniejsza. Dlaczego? Pomi­ja­jąc już fakt, że jest dobrze zagrane to na dodatek sce­narzys­ta nie może się tu opier­ać na tym, że ktoś zabawnie wyglą­da czy się potknie. Wszys­tko co śmieszne musi zmieś­cić się w słowach. I zwierz zapew­nia was, że to zde­cy­dowany plus, a nie minus. Co więcej — sztucz­ka pole­ga na tym, że nie wiado­mo kiedy słucha­jąc audy­cji człowiek zapom­i­na, że to nie jest film.

 


 

Zwierz wraca­jąc dziś do domu śmi­ał się sam do siebie ( nikt zwierza nie widzi­ał, to taka bocz­na dro­ga) na wspom­nie­nie jed­nego z odcinków — ze zdu­mie­niem stwierdz­ił, że sce­na, którą sobie przy­pom­ni­ał była fil­mowym kadrem — najwyraźniej mózg zwierza nat­u­ral­nie przekon­wer­tował słowa na obrazy pozostaw­ia­jąc zwierza pod wraże­niem, że obe­jrzał ser­i­al. Zwierz doszedł też do wniosku, że słu­chowisko w przy­pad­ku his­torii o nieco pechowych lot­nikach ma tą zaletę, że zwierz może ich sobie w prawdzi­wym samolocie, a nie jakiejś śred­niej jakoś­ci deko­racji, na którą zapewne było by stać autorów seri­alu. Poza tym zwierz dosta­je tu świet­nych aktorów, którzy na sit­com z całą pewnoś­cią by się nie zgodzili z braku cza­su — ale na nagranie słu­chowiska — dużo szyb­sze i wyma­ga­jącej zde­cy­dowanie mniej pra­cy ( zwierz widzi­ał zdję­cia z nagra­nia — cztery oso­by w nor­mal­nych ciuchach sto­ją i gra­ją do mikro­fonu — zde­cy­dowanie mniej czasochłonne niż trzy­godzinne ustaw­ian­ie światła).

 


 

Zwierz jed­nak nie chce pozostaw­ić was w przeko­na­niu, że ist­nie­nie słu­chowisk odkrył dopiero ter­az. Nie tak dawno temu w abso­lut­nym zau­rocze­niu wysłuchał — Kaf­ka The Musi­cal ( zwierz abso­lut­nie nie wyp­iera się stwierdzenia, że pewnie trafił na to, dlat­ego, że główną role gra David Ten­nant). Ryzykowny pomysł na his­torię, w której Kaf­ka dosta­je propozy­cję by na pod­staw­ie jego życia wys­taw­ić Musi­cal nigdy chy­ba nie mógł zaist­nieć na sce­nie, czy filmie — ale jako sztu­ka radiowa — sprawdza się świet­nie. Trze­ba z resztą przyz­nać, że zwierz wybrał coś co właś­ci­wie nie mogło mu się nie spodobać — biorąc pod uwagę, że  napisał go Mur­ray Gold odpowiedzial­ny za muzykę do Dok­to­ra Who. Może­cie dojść do wniosku, że zwierz zawsze musi zach­wycać się czymś związanym z Dok­torem Who albo Sher­lock­iem. Otóż byna­jm­niej — zwierz najpierw wysłuchał z zach­wytem sztu­ki dopiero potem zori­en­tował się kto ją napisał. Trze­ba tu się z resztą na chwilę zatrzy­mać bo przy­padek Ten­nan­ta gra­jącego w przed­staw­ie­niu Kafkę jest dość ciekawy. Kiedy zwierz miał lekkiego hopla na punkcie Dok­to­ra Who i oglą­dał wszys­tko ze wszys­tkim, którzy mieli z nim coś wspól­nego ( nie żeby zwier­zowi przeszło ale obe­jrzał już więk­szość z tego co mógł) zori­en­tował się, że aktor gra­ją­cy 10 inkar­nację dok­to­ra ma właś­ci­wie drugą kari­erę jako aktor radiowy.  Zwierz wcale się temu nie dzi­wi biorąc pod uwagę, że aktor ma bard­zo ład­ny głos, którym na dodatek dobrze gra, z drugiej jed­nak strony było dla zwierza sporym zaskocze­niem, że ktoś kto może spoko­jnie pokazy­wać się przed kamerą spędza tyle cza­su pracu­jąc dla radia.

 


 

Z resztą właśnie badanie radiowej kari­ery Ten­nan­ta doprowadz­iło zwierza do kole­jnego słu­chowiska ( zwierz nie wie czy to określe­nie będzie tu odpowied­nie), które po pros­tu zwierz uznał za genialne. Oto wielkie opus mag­num Gross­mana ” Życie i Los” zostało prze­r­o­bione na ośmio­godzin­ną sztukę radiową ze znakomitą muzyką i rola­mi Ken­netha Branagha i Davi­da Ten­nan­ta — jak sami rozu­miecie to trochę jak­by ktoś zapy­tał zwierza co by chci­ał usłyszeć, a potem zre­al­i­zował to właś­ci­wie w 100 %. Zwierz przy­wołu­je ten przykład nie bez powodu bo jest to coś jego zdaniem bard­zo ciekawego. Zami­ast audio­booka ( które zwierz lubi dość śred­nio bo przeszkadza mu czyjś głos po pros­tu czy­ta­ją­cy książkę) dostał sztukę na pod­staw­ie powieś­ci — coś fas­cynu­jącego zwłaszcza w przy­pad­ku książ­ki,  której przeczy­tanie zajęło by zde­cy­dowanie więcej niż osiem godzin. Do tego ponown­ie sprawdz­iło się to o czym zwierz pisał — trud­no wyobraz­ić sobie by udało się zebrać pieniądze na real­iza­cję tak sze­roko zakro­jonej pro­dukcji — co więcej film z oczy­wistych przy­czyn nigdy nie mógł­by trwać ośmiu godzin. A tak zwierz nadal jest przeko­nany, że oglą­dał ekraniza­cję ” Życia i Losu” wszyscy mają pełne kiesze­nie, a wybitne dzieło Gross­mana stało się znane kilku osobom więcej.

 


 

Co więcej wyda­je się, że nie tylko zwierz jest zach­wycony odkry­tym przez siebie światem słu­chowisk, sztuk  i adap­tacji radiowych. W sty­czniu tego roku BBC po raz pier­wszy roz­dało nagrody dla najlep­szych sztuk radiowych i aktorów w nich wys­tępu­ją­cych. I tu zwierz musi się na chwilę zatrzy­mać bo wszys­tko to wyda­je się strasznie, ale to strasznie sprzeczne z logiką. Wszyscy bowiem wiemy, że radio właś­ci­wie przes­tało być pop­u­larnym medi­um, że ilość słuchaczy spa­da zaś pop­u­larność radiow­ca jest dziś niczym wobec pop­u­larnoś­ci tego kto pokazu­je się w telewiz­ji. Skąd więc boom na pop­u­larne radiowe słu­chowiska i sztu­ki, i dlaczego BBC zaczęło roz­dawać nagrody dopiero ter­az kiedy wszys­tkie zna­ki na niebie i zie­mi wskazu­ją, że powin­no raczej ogłosić, że nie ma co roz­dawać stat­uetek radiow­com. Cóż zwierz zas­tanaw­ia się czy mimo wszys­tko nie mamy tu do czynienia z pewną cud­own­ie funkcjonu­jącą maszyną jaką jest BBC. Otóż wyda­je się, że pod­pisanie kon­trak­tu z BBC to pod­pisanie cyro­gra­fu pole­ga­jącego na tym, że oni dają ci pop­u­larność na tere­nie całych Wysp Bry­tyjs­kich oraz w ser­cach sza­lonych fanów kul­tu­ry bry­tyjskiej na całym świecie w zami­an za co masz obow­iązek odd­ać im swój wiz­erunek, głos i pewnie pier­worod­nego. A także zgodz­ić się na wys­tępy we wszys­tkim co wielkie i potężne BBC sobie wymyśli. Taki sys­tem spraw­ia, że ludzie którzy nigdy by nie przeszuki­wali ner­wowo sieci w poszuki­wa­niu słu­chowisk radiowych ( zwierz wcale nie mówi, że należy do tej kat­e­gorii) szuka­ją wszędzie kole­jnych odcinków swoich ulu­bionych pro­gramów.  Pod tym wzglę­dem — pol­skie radio i telewiz­ja mogły­by się wiele nauczyć — jak wiado­mo w Pol­skim radiu są słu­chowiska. Zwierz nie ma poję­ci czy ktoś ich słucha w każdym razie zwier­zowi się to nigdy nie zdarzyło. Być może gdy­by wiedzi­ał, że usłyszy tam swoich ulu­bionych aktorów był­by bardziej zain­tere­sowany. choć powiedzmy sobie szcz­erze nawet wtedy miał­by wątpliwości.


 


 Ale zwierz nie chce ponown­ie głosić wyżs­zoś­ci BBC nad wszys­tki­mi inny­mi telewiz­ja­mi — po pier­wsze dlat­ego, że ze smutkiem musi przyz­nać, że to wyide­al­i­zowana wiz­ja, po drugie dlat­ego, że nie cała w tym zasłu­ga świet­nie funkcjonu­jącego państ­wowego nadaw­cy. Tym bowiem co wyda­je się tu odgry­wać ponown­ie kluc­zową rolę jest Inter­net. Zwierz nie będzie ukry­wał, że nie posi­a­da odbiorni­ka radiowego, a nawet gdy­by posi­adał jest niemal 100% pewny, że nie odbier­ał­by na nim ang­iel­s­kich fal radiowych. Stąd też najpraw­dopodob­niej wciąż żył­by w nieświado­moś­ci, że tego typu słu­chowiska w ogóle ist­nieją. Na całe szczęś­cie Inter­net wyzwala zwierza z okowów niefor­tun­nego położe­nia geograficznego ofer­u­jąc mu możli­wość wysłucha­nia ( i zakupi­enia po wysłucha­niu) wszys­tkiego co zwierz sobie zamarzy. Cóż zwierz nie chce przy­woły­wać po raz kole­jny tych samych argu­men­tów ale nie trud­no dostrzec, że Inter­net okazał się tu nie jak przewidy­wano — spraw­cą wszel­kich nieszczęść, ale medi­um które ura­towało nieco ginącą sztukę. Bo nie ukry­wa­jmy — zwierz nie pode­jrze­wa, by sztu­ki i słu­chowiska BBC cieszyły się taką pop­u­larnoś­cią gdy­by miały rzeczy­wiś­cie za słuchaczy wyłącznie ludzi obier­a­ją­cych bry­tyjskie radio w odpowied­nich godz­i­nach. W każdym razie zwierz nie znał­by wtedy niko­go komu treść tego wpisu cokol­wiek mówi. A jest pewien, że zna sporo takich osób.

 


Ps: Nieste­ty wszys­tkie opisane tu przez zwierza pro­gramy są dostęp­ne wyłącznie w języku ang­iel­skim — co może wpłynąć pozy­ty­wnie na zna­jo­mość języ­ka przez zwierza, nie mniej zwierz nie wie czy nie zachował się ponown­ie jak ta podła isto­ta, która zakła­da, że wszyscy zna­ją języ­ki obce. Zwierz przeprasza, po pros­tu bard­zo chci­ał o tym napisać

Ps2: Zwierz ma być może bard­zo dobry bard­zo ciekawy tem­at na jutro. Będzie o kobi­etach, których najwięk­szym prob­le­mem jest to, że są praw­ie jak mężczyźni. I wcale nie będzie queerowo i gen­derowo. Zainteresowani???

1 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online