Hej
Jeśli nie wiecie na czym polega Oscarowa klątwa zwierz spieszy donieść że jest to klątwa która dopada aktorki które zdobyły nagrodę za najlepszą rolę kobiecą. Okazuje się że otrzymanie statuetki wiąże się nieuchronnie z rozwodem. Dopadło to już zeszłoroczną laureatkę Oscara Kate Winslet która po siedmiu latach postanowiła rozwieść się z mężem bez podania powodu a także tegoroczną zwyciężczynię Sandrę Bullock którą jak się okazuje zdradzał mąż. Oczywiście lista jest zdecydowanie dłuższa. Niektóre feministki widzą w tym jasne potwierdzenie że kobieta która osiągnie sukces najczęściej musi się liczyć z porażką w życiu osobistym. Nie dlatego że nie chcą one być dobrymi matkami czy żonami ale dlatego że ich życiowi partnerzy nie są w stanie znieść takiego sukcesu żony. Zwierz nie jest szczególnie przekonany co do słuszności tej teorii. Nie zmienia to jednak faktu że Hollywood jest miejscem gdzie małżeństwo z dziesięcioletnim stażem trwa wieki. Zwierz zaczął się ostatnio zastanawiać – czy to świat wielkich pieniędzy i znanych ludzi oszalał czy może odbija się w nich pewien problem naszego społeczeństwa. Możemy przyjąć że wszystkim tym gwiazdom w głowach się poprzewracało od pieniędzy luksusów i nagród i dlatego się ciągle rozchodzą. Możemy też przyjąć założenie że ludzie twórczy ( o ile uznamy aktorów za ludzi twórczych) to z natury niespokojne duchy które źle się czują w stałych związkach a że często przebywają z dala od domu a co więcej przebywają z dala od domu w towarzystwie innych sławnych i przystojnych przedstawicieli swojego fachu to łatwiej jest im zakochać się i porzucić rodzinę. Istnieje jednak perspektywa która sprawia że zwierz jest nieco bardziej zaniepokojony – co jeśli gwiazdy robią to co tak naprawdę chcieli by robić wszyscy? Skoro nie muszą martwić się o zapewnienie sobie utrzymania ( jedyne o co trzeba zadbać to odpowiednio spisana intercyza bez której nie powinno się już nawet na nikogo patrzeć a co dopiero poślubiać) oraz o opinię publiczną ( która ostatnim razem była zdegustowana jakimś romansem kiedy Taylor poznała Burtona) mogą się rozwodzić ile wlezie. Co więcej – choć szczęśliwe małżeństwa są uważane w Hollywood za interesującą ciekawostkę przyrodniczą to jeśli chcesz mieć prawdziwy szum medialny wokół siebie powinieneś się rozwieść. Zwierz ma nadzieje że nie stoi to za rozstaniami sławnych ludzi ale nie trudno dostrzec że nie ma lepszego sposobu na trzymanie się okładki gazety niż bolesne rozstanie ( zwłaszcza porzucone kobiety mają zapewnione mnóstwo okładek – mniej więcej 3/4 zainteresowania Jennifer Aniston wynika z faktu że Brad Pitt porzucił ją dla Angeliny Jolie.) Oczywiście zwierz musi stwierdzić że jest to jedynie teoria. Być może gwiazdy nie rozwodzą się bardziej niż zwykli członkowie społeczeństwa czego jednak zwierz nie jest w stanie stwierdzić bo nie dysponuje odpowiednimi danymi. nie mniej gdyby to była prawda oznaczało by to że jednak nie jesteśmy zwierzętami monogamicznymi ale to chyba należało by rozważać na zdecydowanie poważniejszym blogu którego na całe szczęście zwierz nie prowadzi