Hej
Kiedy włącza się blok reklamowy człowiek zazwyczaj wyłącza mózg i przycisza dźwięk. Niemniej gdyby się im przyjrzeć można byłoby dojść do wniosku że na nasze mózgi wcale nie są takie sprawne jak nam się wydawało. Bo przecież co innego można powiedzieć o społeczeństwie któremu można sprzedać cokolwiek porównując to do tańszego proszku, opowiadając o pięknej cerze Brydzi czy przekonywać że wypicie napoju gazowanego odmieni nasze życie. Reklamy są głupie — nie wiem dlaczego, twórcy reklam uważają że jeśli jakaś kobieta spokojnym głosem opowie nam o tym, że jogurt pomógł jej na problemy trawienne to zaraz rzucimy się do sklepu wykupić wszystkie jogurty w weekend. Albo reklamy sieci komórkowych w których podaje się zawsze nieprawdziwe ceny i praktycznie nie istniejące promocje (których szczegóły podaje się małymi literkami pod spodem). Najgorsze są chyba reklamy samochodów i perfum. Kto kupi samochód tylko po pięciominutowej zajawce w której nie widać ile samochód pali jak się go prowadzi i jedyne co rzuca się w oczy to jakieś dziwne puste miasto albo fajna piosenka w tle, podobnie z perfumami które reklamuje się w telewizji w bardzo podobny sposób — przecież zapachu nie można zareklamować w związku z tym reklamuje się najczęściej… w sumie nie wiadomo co bo w większości przypadków ładni ludzie w ładnych garniturach którzy albo się całują albo cóż… biegają stoją pod ścianą itp. Najbardziej zwierza śmieszą reklamy telewizorów LCD które pokazują jak świetna jest jakość obrazu w takim telewizorze. Jeśli jesteś w stanie zobaczyć te efekty w telewizorze nie LCD to po co ci nowy telewizor a jeśli nie da się tego zobaczyć na innym telewizorze niż LCD to jak cię zachęcą skoro nie jesteś w stanie zobaczyć tych super efektów? Zawsze zastanawia mnie dlaczego reklamy sosów w proszku i przypraw do dań reklamują cudowne panie domu z małymi dziewczynkami w jasnej kuchni skoro w większości przypadków z takich dodatków korzystają kobiety które nie mają czasu na gotowanie i idą na skróty bo kto chciałby czekać godzinami aż zrobi się kaczka w jabłkach. A jednak oglądamy reklamy — nawet te głupie — gdzie się najlepiej przekonać — oglądając listy popularnych piosenek — serio ostatnio hity lansowały reklamy batoników (serio w tej reklamie było wszystko poza batonikiem) czy samochodów a nawet telewizorów LCD. Zresztą najpopularniejszy tekst ostatnich lat “a świstak siedzi i zawija je w te sreberka” pochodzi z zupełnie surrealistycznej reklamy czekolady. Matka zwierza twierdzi że dobra reklama to taka po której pamiętamy co nam reklamowano. Niestety zwierz chyba jeszcze nigdy nie widział takiej reklamy — bo nie pamięta co mu się reklamuje (może poza tym cholernym jogurtem na niestrawność bo zwierza zawsze śmieszy językowa ekwilibrystyka by nie powiedzieć tego wprost o co chodzi z dyskomfortem trawiennym). A teraz najlepsze — wiecie dlaczego zwierz napisał o reklamach. Ponieważ babcia zwierza która jest jednym z czterech wiernych czytelników tego bloga mu zaproponowała że można byłoby napisać o tym jak niemożebnie bywają one głupie. I oto zwierz ma dowód że jego niesamowity przekaz łączy pokolenia. A to że są to pokolenia tej samej rodziny — serio to już nie zwierza wina
Ps: to jest 250 wpis zwierza — jest to najlepszy dowód że muszę znaleźć sobie cokolwiek innego do roboty:)