Hej
Są rzeczy na niebie i ziemi a zwłaszcza w Internecie, o których nie tylko nie śniło się filozofom ale także jakiejkolwiek zdrowej na umyśle istocie. Zwierz oczywiście nie ma zamiaru wymieniać wam wszystkich zjawisk które nie mieszczą się w ludzkim pojęciu ( zwłaszcza że Internet pokazuje że tylko wszechświat i ludzka głupota nie mają granic) ale postanowił zająć się dwoma bardzo różnymi ( choć może niekoniecznie ) przypadkami które ostatnio przykuły uwagę zwierza. Nie są to nawet przykłady głupie tylko nie dające się prosto wytłumaczyć
Zacznijmy od czegoś bardziej oczywistego. To niezwykła popularność programu Trudne Sprawy. Program Trudne Sprawy nadawany w godzinach wczesno popołudniowych na Polsacie jest albo niesamowitym kuriozum albo jedynym prawdziwie misyjnym programem nadawanym obecnie w tv. W ogólnym zarysie jest to udający serial interwnecyjno/dokumentalny program w którym nie potrafiący grać naturszczycy grają ludzi którzy natknęli się w swoim życiu na Trudne Sprawy. W każdym odcinku mamy kilka charakterystycznych elementów jak głos z offu informujący nas co pięć minut co przed chwila się stało, czy np. scenę w której ktoś informuje jak taka sprawa wygląda od strony prawnej, czy scenę, w której dochodzi do konfrontacji wszystkich bohaterów przed sala sądowa na której zazwyczaj Trudna Sprawa znajduje rozwiązanie.
Trudne Sprawy kręcone jak zwierz mniema dla widowni w wieku średnim spędzającej większość czasu w domu zarówno przy nic nie robieniu jak przy rozlicznych czynnościach porządkowych ( stąd w fabule powtarza się non stop co było przed chwilą). nie mniej Trudne Sprawy wcale nie osiągnęły popularności wśród emerytów i kur domowych stały się natomiast absolutnym hitem wśród młodzieży zwłaszcza młodzieży szkolnej dlaczego?
Cóż to po części efekt lawiny — ktoś obejrzał , uśmiał się pokazał komu innemu i lawina ruszyła , a chwila w której Trudne Sprawy pojawiły się w Internecie sprawiło, że stały się one same dla siebie punktem odniesienia. Po drugie to dość ciekawy przykład kiedy program jest tak zły ( przy czym jego fatalny poziom jest raczej nie zrozumieniem formuły niż istotnie niskim poziomem produkcji) że dzięki temu staje się sławny oczywiście wśród osób do których nigdy go nie kierowano. I tak dziś Trudne Sprawy które prawdopodobnie miały być tylko zapychaczem ramówki wyrosły na jeden z lepiej rozpoznawanych przez młodych ludzi programów Polsatu. Oczywiście sukces tego typu programów jest zawsze krótkotrwały i do następnego sezonu nikt nie będzie o tym pamiętać ale powiedzcie sobie sami czy ktokolwiek mógł się kiedykolwiek spodziewać że oglądalność trudnych spraw będzie zasługą przede wszystkim licealistów i gimnazjalistów turlających się ze śmiechu.
Innym przykładem choć w sumie całkiem podobnym jest niezwykła popularność małych kucyków. Ale zacznijmy od początku Małe Kucyki były niezwykle popularną zabawką i serialem na przełomie lat 80 i 90. Produkowała te małe śliczne wielkookie kucyki firma Hasbro — ta sama która odpowiedzialna jest za produkcję Transformersów. Małe kucyki z lat 80 i 90 były typową kreskówką dla dzieci — ładnie rysowaną z prostym przekazem, zabawki były drogie i służyły do kolekcjonowania, zbierania i pożądania ( zwierz do dziś pożąda takiego kucyka który miał pod siodłem schowek na pierścionek — reklamowano go przed dobranocką w latach 1992–1993). Zwierz nie przepadał za Kucykami poza jednym pełnometrażowym filmem gdzie przeciwnikiem kucyków był straszny smooz który niszczył wszystko na swojej drodze był zły i przerażał zwierza. W każdym razie na prawie dwie dekady Kucyki odeszły w niepamięć.
Ale po sukcesach filmów o Transformersach komuś w Hasbro zapewne przyszło do głowy że skoro chłopcy duzi i mali nadal uwielbiają transformujące się samochody to dlaczego dziewczynki nie miałby kochać małych kucyków. Kucyki więc powróciły — jako prześliczna inspirowana nieco mangą kreskówka o przyjaźniących się ślicznych kucykach. Kucyki były tak śliczne i tak słodkie, że się przyjęły. Ale wcale nie wśród dziewczynek z podstawówki. Wręcz przeciwnie — Kucyki pony stały się jednym z ulubionych punktów odniesienia dla nastolatków w tym nie tylko dziewcząt ale i chłopaków. Oczywiście część tej fascynacji można zrzucić na karb tego, że śliczne i przesłodkie kucyki przywołują wspomnienia z dzieciństwa kiedy ci dorośli już ludzie oglądali filmy jako dzieci i przeżywali życie kucyków zdecydowanie na poważnie. Ale to chyba nie jedyny powód dla którego młodzi ludzie tak hurtowo przyjęli Kucyki jako element wspólnego popkulturalnego dziedzictwa do którego można się odwoływać.
Tak jak o popularności Trudnych Spraw zadecydowało to że są tak źle o popularności Kucyków zadecydowało to że są tak śliczne i słodkie — trudno się nie powstrzymać by tego albo nie wyśmiać albo nie użyć w jakimś zupełnie nie słodkim kontekście. Właściwie można przyjąć że już samo umieszczenie na platformie z obrazkami kadru z Kucyków jest samo w sobie zarówno śmieszne jaki do pewnego stopnia krytyczne. I tak kilka obrazków z kucyków nagle zamienia się w wielką modę a ludzie autentycznie zaczynają lubić kucyki i oglądać poświęcony im serial. I ponownie zwierz nie ma wątpliwości że ta moda minie nim ktokolwiek się zorientuje.
Te dwa przykłady nie są wybrane przypadkowo — w sumie zasadzają się na tej samej zasadzie — młodzi ludzie oglądając programy przeznaczone nie dla nich swoje zdziwienie czy rozbawienie dzielą z innymi i tak programy które nigdy nie powinny zaistnieć w zbiorowej świadomości stają się częścią wielkiego świata internetowych obrazków i punktów odniesienia. Co ciekawe to jedna z tych rzeczy których nie da się przewidzieć nie da się zaplanować i do końca wyjaśnić. Niewątpliwie jest to jednak naprawdę częste zjawisko, które będzie się powtarzać — będzie bo Internet działa w sposób wciąż chyba jeszcze dość nieprzewidywalny . I to tyle na dziś. Zwierz idzie spać choć wcale nie jest filozofem.??