Hej
Miał wam zwierz coś napisać fajnego ale ponieważ się dziś pakował a teraz trwa mecz więc informuje was że wyjeżdża — będzie łaził po górach ( spokojnie nie za wysokich) i nie będzie brał ze sobą komputera i internetu. Jak przetrwacie ten nadchodzący tydzień? Po pierwsze możecie czytać stare posty — możecie ściągnąć z internetu jakiś serial o którym zwierz ciągle pisze a wy nie macie pojęcia co to jest. Możecie też wyczekiwać niecierpliwie następnych postów w których zwierz ( po powrocie) będzie się zastanawiał czy Disney nie jest najbardziej niebezpieczną organizacją na świecie oraz nad tym dlaczego w każdej książce fantasy musi być elf, krasnolud i księżniczka;) Możecie też oczywiście obejrzeć finał mistrzostw świata w nadziei że wygrają Hiszpanie ( nie mam nic do Holendrów ale Hiszpanie są ładniejsi). Możecie też zrobić to co powinno się robić latem — zamknąć komputer zapomnieć o tej całej popkulturze i iść na spacer. Ale potem macie wrócić. Zwierz po powrocie nadal będzie się wywnętrzał.
Ps: Wydaje się że zwierz rzeczywiście włada rzeczywistością — zaledwie kilka dni po żalach zwierza że nie ma już takich prostych gier jak kiedyś przemądry brat zwierz znalazł mu na facebooku snake tak prostego jak niegdyś na komórkach. Zwierz się nieco uzależnił. Wczoraj grał do 2 w nocy. Dziś będzie musiał grać krócej bo jutro musi wstać o barbarzyńskiej godzinie 5.