Zwierz musi wam coś wyznać. Nie spokojnie to nie jest jedno z tych wyznań które cokolwiek w naszych relacjach zmienią (przynajmniej zwierz ma nadzieję że nie zmienią). Otóż jakiś czas temu zwierz coś odkrył. Kocha ukulele. Kiedy człowiek zda sobie sprawę z takiej miłości to musi o tym napisać.
Wszystko co warto wiedzieć o ukulele na jednej grafice którą jednak zwierz radzi sobie trochę powiększyć by cokolwiek zobaczyć
Ukulele – XIX wieczny Hawajski krewny wielu Portugalskich instrumentów o podobnej budowie i sposobie gry to instrument którego brzmienie zawsze przekonuje zwierza że wszystko będzie dobrze. Co więcej to też jeden z niewielu instrumentów których posiadanie i nauczenie się na nim grać zwierz rozważał. Nie może to być aż tak trudne – swego czasu ukulele służyło w Kanadzie jako taki miejscowy odpowiednik fletu prostego – czyli instrument na którym uczyli się grać uczniowie w klasach. Zwierz szczerze przyzna, że chętnie wymienił wszystkie lata beznadziejnego fałszowania na flecie prostym na lata nauki gry na ukulele. Choć może i dobrze, że zwierz się nie uczył bo chyba choroba nadgarstków zwierza nie współgra z graniem na tego typu instrumentach. No ale zwierz na niczym nie umie grać a muzyką się cieszy. Co prawda zwierz gotów jest przyznać krytykom że niemal wszystko w wydaniu na ukulele brzmi tak samo ale cóż poradzić gdy brzmi tak, że trafia prosto do serca zwierza. Przy czym zwierz najbardziej lubi jednak covery piosenek które zna z innych źródeł – chyba dlatego, że lubi jak pod wpływem tego cudownego ukulele wszystko brzmi jak piosenka którą można śpiewać na plaży. Dobra teraz czas na zestaw dziesięciu ulubionych coverów zwierza na ukulele
Tak wygldałby grający na ukulele zwierz
Can’t Help Falling In Love With You (twenty one pilots) – zwierz w ogóle musi się wam przyznać, że uwielbia piosenkę w wykonaniu Presleya. Choć oczywiście, jak na zwierza popkulturalnego przystało, poznał on melodię w jezdny właściwy sposób. To znaczy kiedy był dzieckiem jego ojciec niemal w kółko puszczał płytę na której był utwór Plaisir d’amour. Zwierz straszliwie tą balladę polubił ( o ile dobrze pamięta na tamtej starej płycie śpiewała go Nana Mouskouri) i dopiero po pewnym czasie z zaskoczeniem odkrył, że Presley śpiewał coś w brzmieniu bardzo podobnego. Innymi słowy zwierz zachował się jak stary zgred zanim jeszcze skończył kilkanaście lat. Od tamtego czasu zwierz miewał fazy słuchania wykonania Presleya w kółko, łącznie z tym, że zwierz ma poważne problemy by nie śpiewać (na głos) wraz z dowolnym wykonawcą, który akurat to śpiewa. Chyba każdy ma taki utwór. Kilka dni temu zwierz przypadkowo kliknął na jakiś klip na tumblr i okazało się, że twenty one pilots nagrało cover piosenki na ukulele. Do tego całość ma tak absolutnie przeuroczy klip że zwierz niemal żyje puszczaniem sobie w kółko tej piosenki.
Zwierz jest zachwycony nie tylko coverem ale też absolutnie przeuroczym klipem który wszyscy powinniście zobaczyć do samego końca
Hallelujah (Jake Simabukuro) – zwierz przyzna szczerze, że przeszedł w przypadku tego utworu chyba najbardziej klasyczną drogę jaką się da. Zwierz utwór usłyszał w coverze ze Shreka, pokochał, odkrył że Leonard Cohen zdecydowanie ma inny pomysł na wykonanie własnej piosenki i w końcu się znudził. Tak moi drodzy każdy w końcu nudzi się jakimś utworem i choć Hallelujach nadal należy do bardzo wąskiego grona anglojęzycznych utworów których słowa zwierz zna na pamięć to jednak raczej nie wrzuci sobie piosenki do playlisty. No chyba że cover na ukulele. A skoro już przy tym wykonaniu jesteśmy to koniecznie (jeśli lubicie ukulele) powinniście posłuchać grającego tu Jake’a Shimabukuro. To absolutny wirtuoz (który zawsze w niesłychanie uroczym stylu mówi, że świat byłby lepszy gdyby wszyscy grali na ukulele) który stał się sławny – dzięki viralowi. Będąc w Nowym Jorku usiadł w Central Parku i zagrał utwór Georga Harrisona „While My Guitar Gently Weeps” na ukulele. Klip obejrzało 14 milionów ludzi (w tym zwierz nie raz) i międzynarodowa kariera stanęła przed wykonawcą otworem. Ten cover który zwierz tu wam podrzuca pochodzi z płyty Pace, Love, Ukulele – zdaniem zwierza to najlepszy tytuł jakiejkolwiek płyty związanej z ukulele.
Znudził się wam najpopularniejszy cover piosenki? Koniecznie posłuchajcie jak to wgląda gdy zamiast głosu do roboty zaprzęgniecie ukulele
A tu jeszcze dodatek czyli jak wygląda mistrzowskie granie na ukulele w wersji viralowej
Disney Madley (Katie Mullins) – to co zwierz absolutnie kocha w utworach na ukulele te fakt, że właściwie śpiewają je ludzie na całym świecie, obmyślając akordy i przepisując znane utwory na ten niewielki i dostępny instrument. Właściwie wszystko ma swoje wydanie na ukulele a siedząc przed komputerem i grzebiąc w internecie na pewno znajdziecie kogoś kto wykonuje wasz ukochany utwór na ukulele. Co ciekawe – czasem do ucha wpada najbardziej ten którego wcale nie wykonuje profesjonalista i który nie ma milionów ale tysiące polubień. Tak zwierz trafił na wykonywane przy akompaniamencie ukulele piosenki Disneya. Na tą wersję (w wykonaniu zwykłej nauczycielki klas trzecich) zwierz trafił jakiś czas temu i bardzo polubił. Nie jest to doskonałe wykonanie ani nagranie ale trochę też o to w przypadku ukulele chodzi. Nie zawsze o wirtuozerię a bardziej o jakąś taką radość płynącą z muzykowania.
Zwierz przyzna szczerze i bez bicia – czasem lubi potknięcia wykonawców z youtube – ma wtedy wrażenie że gdyby bardzo chciał też by mógł i jakoś ma większą sympatię do nagrywających
Billionaire ( Victor Kim of QuestCrew) – piosenka która przez pewien czas leciała non stop w radio (zanim zwierz dowiedział się kto to właściwie Bruno Mars) nawet się zwierzowi podobała ale jak większość piosenek granych w radio niesłychanie szybko się też zwierzowi znudziła. Co nie zmienia faktu, że zwierz lubi wersję na ukulele (obejrzaną przez całe dwa miliony widzów co zwierza zdziwiło) bo zdaniem zwierza ukulele najlepiej pasuje do słów piosenki. No bo jasne że to piosenka kogoś kto sobie siedzi na plaży i pewnie bardzo chciałby być zamożny ale nie żeby się ruszył. Przynajmniej w wykonaniu na ukulele tak wypada. I zwierzowi taka interpretacja się podoba bo sam bardzo chciałby być bogaty ale nie żeby kiedykolwiek coś miał w tym celu zrobić.
Czasem człowiek ma zupełnie dość oryginału i wtedy wersja na ukulele to doskonały sposób by przypomnieć sobie dlaczego kiedykolwiek słuchało się tego utworu
What Are You Doing New Years Eve (Zooey Deschanel / Joseph Gordon-Levitt) – to jeden z tych coverów na które zwierz wpadł któregoś dnia w internecie i po prostu się zakochał. Zooey Deschanel to aktorka która wielu denerwuje – tą swoją grzywką, wielkimi oczami, opaskami i sukienkami. Taka dziewczyna po prostu musi grać na ukulele. Zwierz jednak Zooey lubi i lubi New Girl – serial w którym gra jedną z głównych ról. Zooey Deschanel i Joseph Gordon-Levitt zagrali razem w 500 Days of Summer i zaprzyjaźnili się na tyle by nagrać ten przeuroczy cover piosenki. Zwierz nie wie jakim cudem coś tak letnio brzmiącego może dotyczyć Nowego Roku ale ponoć nie wszędzie w Nowy Rok jest zimno i pewnie Australijczycy grają to sobie na plaży.
Wiecie jak to jest – są rzeczy urocze i jest ukulele
Somewhere over the rainbow (Israel kamakawiwo’ole) – chyba wszyscy znają ten cover na ukulele. Jeden z najbardziej znanych i najbardziej wpływających na obecną od kilkunastu lat chęć przerobienia wszystkiego na wersję na ukulele. Sam cover (dostępny także w wydaniu zmieszanym z Wonderful World) powstał w ostatniej chwili w czasie nagrywania płyty znanego i bardzo wówczas uznanego na Hawajach Kamakawiwo’ole. Zwierz przyzna szczerze, że poznał w ogóle cały cover zupełnie od złej strony bo usłyszał go najpierw w Glee i straszliwie się mu ta wersja spodobała. Dopiero potem kiedy pogrzebał okazało się, że to tylko cover, coveru i jedyna słuszna wersja to ta oryginalnie pochodząca z Hawajów. Zresztą warto rzucić też na klip okiem jeszcze z jednego powodu. Kamakawiwo’ole był jednym z najbardziej uwielbianych wykonawców na Hawajach, po jego przedwczesnej śmierci tysiące ludzi zgromadziły się nad brzegiem oceanu by pożegnać swojego ukochanego wykonawcę w czasie rozsypywania prochów. Jest to chyba najbardziej pełen życia zapis pogrzebu jaki zwierz kiedykolwiek widział.
Można odnieść wrażenie że trochę się wszystko od tego zaczęło
Dream A Little Dream Of Me (Sophie Madeleine) – Sophie Madeleine została jakiś czas temu została królową ukulele – wszystko dzięki popularności jej piosenek i coverów na youtubie. Kilka lat przed wydaniem swojej nowej płyty zdecydowała się na bardzo ciekawą promocję – codziennie śpiewała cover innej piosenki na ukulele. Zwierzowi ze wszystkich 30 (to było bardzo fajne przeżycie słuchanie ich po kolei) najbardziej podoba się cover Dream a Littel Dream of Me ale to może dlatego, że zwierz w ogóle bardzo tą piosenkę lubi nawet bez ukulele. Ogólnie jeśli np. właśnie czytając wpis zwierza odkryliście że ukulele to też jeden z waszych ulubionych instrumentów to zwierz poleca jej kanał na youtube i stronę internetową.
Zwierza zawsze rusza jak niewiele trzeba by nragać dość profesjonalna wersję piosenki na ukulele
Psycho Killer – Ukulele Orchestra of Great Britain – Ponieważ Anglicy wszystko muszą mieć fajniejsze niż reszta świata, to podczas kiedy reszta świata sobie po prostu brzdąka na ukulele w Wielkiej Brytanii jest przeuroczy, dowcipny zespół muzyków, który podróżuje po kraju i poza granicami starając się przekonać jak najwięcej osób, że wszystko da się zagrać na ukulele i wszystko w wykonaniu na ten cudowny instrument brzmi doskonale. W repertuarze mają klasykę i covery jak Psycho Killer, który zwierz usłyszał jako pierwsze właśnie w wersji na ukulele kiedy oglądał fragmenty z koncertu Ukulele Orchestra of Grat Britain na Proms. Właśnie po to ma się taką imprezę jak Proms by ludzie mogli zapoznawać się z muzyką od strony coverów na ukulele. Zresztą koniecznie musicie zobaczyć klip poniżej gdzie dokładnie od 1:39 znajdziecie światowe bicie rekordu w największej liczbie osób grających jednocześnie Odę do Radości na ukulele. Przyniesie wam to wiele radości.
Życie jest zdecydowanie lepsze kiedy nie masz po prostu ukulele tylko całą orkiestrę grającą na instrumecie
Little Talks-Of Monsters and Men – Rachael Morris – jak zwierz pisał – uwielbia covery na ukulele bo obok sław które mają miliony wejść można znaleźć dziewczynę, która siedzi w swoim pokoju na łóżku ze znudzoną miną i przypomina zwierzowi dlaczego tak strasznie lubi ten instrument. Piosenkę zwierz oczywiście zna w oryginalnym wykonaniu i bardzo ją swego czasu lubił aż puszczono ją o jeden raz za dużo w radio i zwierzowi się znudziła. A jednak wykonana solo z tylko przy perlistym dźwięku ukulele znów zagnieździła się w głowie zwierza. Plus – to zawsze jest niespodzianka kiedy znajduje się jakiś cover klika i przez kilka sekund zupełnie nie wiadomo jaki głos będzie miała osoba po drugiej stronie. W tym przypadku to było spore i bardzo miłe zeskocznie bo dziewczyna ma idealny głos do tej piosenki.
Fajnie jest znaleźć czasem dziewczynę która po prostu siedzi i śpiewa
Somebody That I Used To Know-Sungha Jung – jeśli chcecie polubić melodię której nie lubicie – poszukajcie czy nie ma jej przypadkiem na jakimś kanale w wykonaniu na ukulele. Zwierz podobnie jak miliony słuchaczy miał ochotę w pewnym momencie udusić każdego kto grał Somebody That I Used To Know. Potem zwierzowi przeszło ale jakoś nigdy nie miał serca do utworu. No i na pomoc przyszedł młody (ale niesłychanie zdolny i dość sławny) Koreańczyk Sungha Jung. Jego aranżacja piosenki Goyote na ukulele od razu podbiła serce zwierza. Ogólnie cały kanał (chłopak jest bardzo zdolny i nie gra tylko na ukulele ale także jeśl nie przede wszystkim na gitarze) jest pełen perełek i doskonałych utworów. Jak macie bardzo dużo czasu to zwierz poleca posłuchać – trudno się zawieść a można znaleźć naprawdę fajne rzeczy (cover motywu przewodniego do Piratów z Karaibów na ukulele jest cudny).
Taki zdolny młody człowiek. Tak bardzo ratuje tą piosenkę przed zwierzową niechęcią
No dobra tyle od zwierza. Gdybyście widzieli jak zwierz pisał ten wpis pewnie byście się z niego śmiali. Najpierw wybrał dziesięć utworów a potem wysłuchał jeszcze zupełnie przy okazji drugie tyle bo skoro już był na odpowiednich stronach i wpisywał odpowiednie rzeczy do wyszukiwarki to dlaczego by nie spróbować posłuchać czegoś jeszcze. Zwłaszcza, że zwierz naprawdę może słuchać ukulele w kółko, a jak np. znajduje kogoś kto super śpiewa na jakimś domowym klipie gdzie w tle rodzina ogląda telewizję, albo jedynym źródłem światła jest otwarta lodówka to zwierz cieszy się jeszcze bardziej. W ogóle zwierza zawsze cieszą tacy domowi wykonawcy, chłopaki i dziewczyny z ładnymi głosami i tym malutkim ukulele – zwierz zawsze ma wrażenie, że to taki powrót do czasów kiedy muzyka była dla wszystkich a nie dla profesjonalistów. I choć czasem nagrania nie są idealne to zwierz ten brak idealnego dźwięku czasem nawet lubi. Ogólnie zwierz poleca – jeśli macie gorszy dzień albo po prostu ochotę poczuć się jakby błękitne fale oceanu były tuż za rogiem to po prostu posłuchajcie sobie ukulele. Instrument który naprawdę mógłby uczynić świat lepszym gdyby wszyscy na nim grali (no może poza zwierzem).
Ps: Zwierz wczoraj poszedł do opery bratać się z kulturą wysoką. Już dawno tak szybko nie wychodził z opery z przekonaniem się,że bratać to się możemy ale nie na tym poziomie. Ogólnie dawno zwierz nie był tak strasznie zawiedziony.
Ps2:Ktoś kiedyś pytał zwierza o playlistę na lato. Możemy uznać, że dzisiejszy wpis to zestaw najbardziej letnich piosenek zwierza. Serio ukulele brzmi jak pierwsza połowa lipca.