Hej
Zwierz nie miał ochoty iść na kolejny nominowany do Oscara film więc postanowił obniżyć loty – jako że nawet zwierz lubi od czasu do czasu zobaczyć bezrefleksyjną rozrywkę w której ludzie korzystający z nadprzyrodzonych mocy biegają po małych miasteczkach walcząc z przeciwnikami. Dlatego wybrał się na ’ Jestem numerem czwartym” nawet jeśli od co najmniej miesiąca publicznie naśmiewał się z tego jakże odkrywczego tytułu. Nie mniej jednak projekcja nie pozostawiła zwierza obojętnym. Dzięki temu filmowi mógł nareszcie sformułować 10 przykazań złego filmu młodzieżowego. Oto one:
1.) Jeśli najdzie cię pokusa skrócenia ekspozycji zwalcz ją – ekspozycja w filmie nie powinna zajmować więcej niż dwadzieścia minut zwłaszcza jeśli to film w którym ma się coś dziać, nie mniej zawsze można ją rozciągnąć do godziny tak by widz zaczął się zastanawiać czy w ogóle w filmie coś się zdarzy
2.) Jeśli istnieje schemat dotyczący przedstawiania szkoły średniej wykorzystaj go – być może zauważyliście że sposób przedstawiania amerykańskiej szkoły średniej to osobny gatunek. Musi się w nim znaleźć podły członek drużyny sportowej, dręczony kujon, śliczna dziewczyna i nasz bohater czyli nowy. Nie ma sensu silić się na jakiekolwiek subtelne zmiany w tym schemacie – przecież widz powinien czuć że już to kiedyś widział
3.) Dialogi nie powinny być z byt długie, a z całą pewnością nie powinny niczego tłumaczyć – to zasada nie tylko dotycząca złych filmów młodzieżowych ale ogólnie złych filmów. jeśli bohaterowie mogli by sobie coś wytłumaczyć w jednym zdaniu niech urwą je w połowie i wyjdą z pokoju. dzięki temu film potrwa dłużej a my się zdenerwujemy ( lepsze takie uczucie niż żadne)
4.) Nie ma większego nieszczęścia nad przeprowadzkę – jak wiadomo amerykańskie nastolatki są w ciągłym ruchu przenosząc się z miasta do miasta. Wiadomo też że nic nie czyni ich bardziej nieszczęśliwymi zwłaszcza że zawsze przeprowadzają się z ciepłych stanów do zimnych. Czemu więc nie uczynić z tego bólu przewodniego tematu praktycznie każdego filmu. Przecież to się nigdy nie nudzi – podobnie jak konflikty z ojczymami lub macochami ( żywi rodzice są nudni i należy kogoś zawsze wykończyć)
5.) Uważnie dawkuj napięcie – jeśli w filmie są jacyś źli to niech śledzą naszego bohatera od samego początku tak byśmy wiedzieli że jest zagrożony. Niech jednak nie robią tego zbyt szybko byśmy mogli pooglądać jak świetnie odnajduje się w nowym środowisku szkolnym
6.) Nawet jeśli supermoce/wapiryzm/udział w międzynarodowej siatce szpiegowskiej naszego bohatera były tajemnicą przez lata niech zdradzi się w pięć minut – O tak nie możemy przecież pozwolić by ktokolwiek czegokolwiek musiał się domyślać. Świecące się ręce i podnoszenie samochodów powinny zdemaskować naszego bohatera w pięć minut
7.) Nigdy nie zapominaj o miłości – nawet jeśli nasz bohater/ bohaterka przebywa w miejscu nowego zamieszkania 5 dni powinie/ powinna się zakochać. Najlepiej żeby tak na amen i do końca życia nawet jeśli rozmawiała/rozmawiał z obiektem swych uczuć jakieś dwa razy nie licząc tego dziwnego momentu w którym ujawnił/ujawniła swe moce. Ważne by zakochać się w outsaiderze/outsaiderce – inaczej się nie liczy.
8.) Wszyscy ładni młodzi ludzie w małych miasteczkach są nieszczęśliwi – to motyw przewodni – jeśli nasz bohater ( dobra dla skrótu przyjmijmy że to on) znajdzie się w małej mieścinie to możecie być pewni że najładniejsza dziewczyna w szkole będzie nieszczęśliwa życiem w małym mieście i będzie za wszelką cenę chciała się wydostać do wielkiego świata ale coś ją będzie powstrzymywać ( chory brat, nadopiekuńczy rodzice, brak kasy itd). Ogólnie ważne by w tle pojawiły się problemy z rodzicami.
9.) Nawet jeśli z filmu robi ci się romansidło dodaj do niego akcję! – tak w filmie musi być akcja – najlepiej w ostatnich 15 minutach bo przecież najlepiej pamięta się ostatnie 15 minut filmu. Nie musicie się jakoś szczególnie wysilać. przecież wiadomo że nasz bohater musi zwyciężyć.
10.) Zakończenie? Jakie zakończenie! mamy jeszcze 5 tomów – a tak zapomniałam dodać że wasz film zapewne oparty jest na książce więc powinniście nakręcić jeszcze z pięć części by cokolwiek miało tu sens. Ponieważ liczycie na zysk to zostawiacie otwarte zakończenie dla kontynuacji i czekacie ile film zarobi. Zapewne zarobi za mało bo tylko historie o młodych czarodziejach i wampirach dostają następne części. Ale możecie się łudzić.
I tak właśnie dotarliśmy do końca. Nakręciliście zły film ale się nie przejmujcie – zwiastun jest zmontowany wyłącznie ze scen znajdujących się w ostatnich dziesięciu minutach filmu więc wszyscy będą przekonani że w waszym filmie coś się dzieje nawet jeśli nie dzieje się nic.