Hej
Jak może wiecie w telewizji istnieje pojęcie czwartej ściany – to ta ściana która oddziela widzów od oglądanego przez nich świata – gdyby w pewnym momencie aktor zaczął mówić nie do swojego partnera w scenie ale bezpośrednio do widza naruszyłby tą zasadę. Dziś nikogo nie dziwią aktorzy mówiący do widzów – świat fikcji i świat rzeczywistości co raz częściej się ze sobą zlewają. Ostatnim sposobem na łącznie świata wymyślonego ze światem rzeczywistym jest wydawanie książek które piszą bohaterowie seriali – tak nie przesłyszeliście się – po tragicznej szmirze jakim był wypocony przez bohaterkę serialu ,, Teraz albo nigdy!” – ,, Kaktus w Sercu” czeka nas książka bohaterki serialu ,, Na Wspólnej” – także romansidło. Nie trudno zauważyć że w wydawaniu wypocin swoich serialowych bohaterów przoduje TVN ale zwierz nie ma złudzeń – już nie długo zaleje nas fala tego typu promocyjnych publikacji. Zwierz próbował być otwarty w stosunku do tego nowego sposobu przekraczania granic rzeczywistości ale mu się nie udało. I nie chodzi nawet o żenujący poziom tych książek ( zwierz to się po nich arcydzieł nie spodziewał bo jak ktoś pisze arcydzieło to pod własnym nazwiskiem a nie fikcyjnym. No chyba że chodzi o ,, Życie przed sobą”) Być może dlatego że zwierz nigdy nie był zbyt cierpliwy widząc sposób przedstawiania świata wydawniczego na ekranie. Kilkanaście lat temu gdy Klan był jeszcze młodą telenowelą zwierz parskał śmiechem przed telewizorem gdy rodzina postanowiła za pieniądze ze sprzedaży książki założyć fundację – było to bowiem tuż po tym jak jednemu z członków rodziny zwierza zaproponowano 50 zł w ratach zapłaty za książkę. Ale im dalej tym gorzej – wspomniana już bohaterka ,, Teraz albo Nigdy” musi się odganiać od paparazzich po wydaniu jednego romansidła zaś ,, Na Wspólnej” książka oznacza od razu ekranizację i profity. Otóż budzi to złość zwierza który wie że w Polsce za książki płaci się marnie, reklamy nie ma żadnej i większość piszących ma na co dzień normalną pracę żeby móc coś do garnka włożyć zaś o sławie można śnić bo zaznać trudniej. Tymczasem seriale budują w szerokich masach przekonanie że ,, nie być poetą to znaczy nie być wcale”. Otóż nie. Zwierz stanowczo stwierdza że na książkach w tym stuleciu majątku dorobiła się autorka książek o Harrym Potterze i jak na razie limit cudów w tej branży wyczerpał się na kolejne pół wieku. Co oczywiście nie przeszkadza śnić zwierzowi że on będzie następny:)