Home Tak sobie myślę Wymień wszystkie słowa czyli co mówi do mnie mój mąż (edycja ósma)

Wymień wszystkie słowa czyli co mówi do mnie mój mąż (edycja ósma)

autor Zwierz
Wymień wszystkie słowa czyli co mówi do mnie mój mąż (edycja ósma)

Jak co roku nadszedł dzień mojej rocznicy ślubu i jak co roku przedstawiam wam zestawienie rzeczy, które mówi do mnie mój mąż. Wiem, że wiele osób pyta, dlaczego Mateusz zamienił się w Teo, ale to nie jest żadna jakaś wybitna historia, po prostu Teo bardziej mu się podoba, więc dlaczego nie. Ja i tak mówię na co dzień „Słoneczko” więc jest to w sumie żadna różnica. Tyle zmian, bo poza tym charakter mojej drugiej połówki się nie zmienił – wciąż jest to połączenie niezgłębionej potrzeby researchu i morderczej logiki. Ale dzięki temu nie potrzebuję wielkich podniet i dalekich wypraw, bo każdy dzień jest przygodą, gdy mieszka się z kimś kto kocha etymologię a czasem czyta cały dzień o stonogach. Mam nadzieję, że spotkacie kogoś takiego w waszym życiu i będziecie mogli z tą osobą dzielić dni i dialogi.

Ja: Zjadłeś wszystkie morelki?

Teo: Proponowałem ci!

Ja: Kiedy?

Teo: Być może nie było Cię wtedy w domu.

***

Teo: Kasia, które tłumaczenie Hezjoda mamy w domu?

Ja: Żadne, mamy Herodota i Tukidydesa, ale Hezjoda nie mamy.

Teo: Czuję się nami głęboko zawiedziony.

 

 

***

 

Ja: Idę jutro do lekarza, trochę się stresuje, że coś mi będzie.

Teo: Jak coś ci jest to dobrze, żeby to wykryli wcześniej.

Ja: A jak to coś poważnego?

Teo: wtedy musisz myśleć optymistycznie, znaleźć dobre strony np. Shubi się ucieszy.

***

 

Telefon od Teo: Mamy długi na bazarku, ale za to mamy kaszankę na piękne oczy

***

 

Teo: Jest dwadzieścia stopni i ciepło to nie jest moja pogoda

Ja: Słońce oboje wiemy, że żadna pogoda nie jest twoja

Teo: Tak, ale z różnych powodów.

 

***

 

Ja: Wiesz, to niesamowite, że są całe kraje które mają mniej ludności niż Warszawa

Teo: Wiem, na przykład Surinam.

***

 

Teo (podając mi batonika): To takie śmieszne, że słodycze dla ciebie i smaczki dla kotów trzymam w tej samej szufladzie, to pewnie o czymś świadczy, ale nie wnikajmy za bardzo.

 

***

Ja: Teo co robisz?

Teo: Próbuję uchwycić różnicę pomiędzy „keyings” a „modes” w kontekście goffmanowskiej analizy ramowej. A ty?

Ja: Przebieram się, żeby sobie zrobić zdjęcie na Instagrama o książce o czarownicy. Cieszę się, że oboje korzystamy w pełni z naszego wykształcenia.

***

 

Ja (wychodząc od ortopedy) „Kochałbyś mnie jakby mi ręka odpadła?”

Teo: „To zależy”

Ja: „Od czego?”

Teo: „Czy musiałbym ją podnosić”

 

***

 

Teo: „Jest chłodno i nieprzyjemnie, zjedzmy pierogi, one pozwalają przetrwać w trudnych czasach, pieróg powinien być symbolem nowego panslawizmu”

***

 

Ja: „Według badań w Polsce spadł odsetek osób odczuwających stres”

Teo: „Po prostu umarli”

 

***

 

Komunikacja w związku jest trudna

Teo: czy możemy w najbliższych dniach iść ciuch ciuch?

Ja: Chcesz gdzieś pojechać pociągiem?

Teo: Nie, iść na spacer do lasu.

 

***

 

Jesteśmy w sklepie. Ciemno, ponuro, pani kasjerka, ma minę jakby chciała, żeby cały świat przestał istnieć. Jesteśmy grzeczni pakujemy się do toreb

Ja: Spakować coś?

Teo: Tak, weź majonez, bo jest lekki.

Po czym podaje mi słoik majonezu o obniżonej kaloryczności z napisem „Lekki”

I udało się. Pani przy kasie nie wytrzymała i w obliczu tak koszmarnego suchara zaczęła chichotać. Cuda panie, cuda.

***

 

Ja (chce wyrzucić kubek): Gdzie się wyrzuca ceramikę? Do szkła?

Teo: Do odpadów zmieszanych.

Ja: Do zmieszanych? Serio?

Teo: To oczywiste, jest o tym w Talmudzie.

Myślcie, że mogę do niego zacząć mówić reb Tewie

***

 

Teo odkrył, że kiedy maluję paznokcie albo suszę włosy to nie mogę uciec. Stąd towarzyszy mi przy tym tłumaczenie łacińskich pijackich piosenek na Polski, plus etymologia imienia Lewiatana.

***

 

Ja: Dziś jest wyjątkowo zimny Dzień

Teo: Nie, wczoraj było zimniej

Ja: Skąd wiesz, przecież wczoraj nie ruszyłeś się z domu

Teo (staje przy oknie): No przez okno widzę.

***

 

Zmieniły mi się plany na popołudnie

Teo: Czy mogę ci zaproponować drzemkę?

Ja: Nie dzięki, mam trochę wolnego to popracuję trochę.

Teo: Jesteś moją największą porażką.

***

 

 

Szukam śrubokrętu i nie mogę nigdzie znaleźć. W końcu pytam męża „Teo, czy znów odłożyłeś śrubokręt do tej wysokiej szafki, do której nie dosięgam”

 

„Tak, śrubokręt, młotek, siekierę …”

***

 

 

Chwalę się Teo swetrem w owce kupionym na Vinted

 

Teo: A radość z nowego swetra w owce, to słynne Schafefreude, o którym tyle piszą Niemcy

 

***

 

Teo „Człowiek szczęśliwy jest jak Makłowicz. Pączuś w maśle życia”

***

 

Teo (jedząc rzodkiewkę):

„Prawdopodobnie nie da się przedawkować rzodkiewek”

***

 

Teo (zaprosił gości): Kasia, szykuje się spora impreza

Ja: To ile osób będzie.

Teo: Niech policzę… My, czyli dwie osoby… Hmm to już jest duża impreza.

***

 

Nie widzę się z mężem cały dzień, w końcu się widzimy

Teo: „Przepraszam nie mogę teraz z tobą rozmawiać robię mema na temat pisma linearnego A”

***

 

Teo, patrząc z czułością na Shubi:

Oj Shubi, Shubi ty masz dupkę, nad którą nie zachodzi słońce.

 

***

 

Teo (Nagle i bez ostrzeżenia): „Stonogi są spoko, mają dużo nóg”

Jak się okazuje jego prawie godzinne milczenie było podyktowane czytaniem artykułów na temat stonóg.

***

 

Panko obudził dziś Teoa o 5 rano domagając się jedzenia. Teo wspomina mi o tym dodając „Panko chyba nie zdaje sobie sprawy, że z racji różnicy wielkości i siły mógłbym go zjeść”

***

 

Teo wchodzi do pokoju z paczką worków na śmieci

„Oto worki na śmieci, które kupiłem niedawno w Lildu”

Ja (nieco zaskoczona): „Czy właśnie przedstawiłeś mnie workom na śmieci?”

Teo (oburzony): „Oczywiście, że nie. Przedstawiłem worki na śmiecie tobie”

***

 

Teo: Jakbyś chciała mamy w domu słodkie rzeczy

Ja: O, jakie?

Teo: Rzodkiewki, ogórki…

***

 

Ja: Ach, piętnasty sierpnia, dziś jest święto

Teo: Tak, święto wniebowzięcia wojska polskiego

***

 

Komentator: Może być nawet lepszy od Phelpsa

Teo (zaskoczony): Co się stało z Phelpsem?!

Ja: Skończył karierę

Teo: Już? Ja się dopiero niedawno o nim dowiedziałem.

 

***

 

Teo nie reaguje na moje pytania w końcu podnosi głowę: Przepraszam, sprawdzam etymologię słowa „sito”

Ja: Dlaczego sprawdzasz etymologię słowa „Sito”?

Teo: Bo siedem.

***

 

Zrobiłam sobie nowy tatuaż (dość niszowy) i tak siedzę i mówię „Właśnie uświadomiłam sobie, że jak będę miała siedemdziesiąt lat będę musiała tłumaczyć ludziom co to za tatuaż”

 

Teo (biorąc mnie za rękę): „Kasiu nie martw się, może kiedy będziesz miała siedemdziesiąt lat nie będzie już żadnych ludzi”

***

 

W ciągu ostatnich dwudziestu minut mój siedzący przy komputerze mąż poinformował mnie o tym jaka jest etymologia słowa admirał oraz że Stany Zjednoczone nigdy nie podpisały konwencji zakazującej korsarstwa. Jestem ciekawa do czego się szykuje, ale jeśli następna uwaga będzie dotyczyła cen łodzi, to ahoj przygodo!

***

 

Mój mąż dziś „Kasia jakie znasz słowa?”

 

0 komentarz
27

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot thailand
slot88
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online