Home Ogólnie Wyprowadźmy się do Stars Hallow czyli zwierz sentymentalnie o Gilmore Girls

Wyprowadźmy się do Stars Hallow czyli zwierz sentymentalnie o Gilmore Girls

autor Zwierz
Wyprowadźmy się do Stars Hallow czyli zwierz sentymentalnie o Gilmore Girls

Zwierz podzielił się wczo­raj w dopisku radoś­cią z fak­tu, że Net­flix zde­cy­dował się wypro­dukować dodatkowe odcin­ki Gilmore Girls. Radość jest naprawdę olbrzymia. A na dodatek jest to doskon­ały moment by napisać kil­ka słów o jed­nym z ulu­bionych seri­ali zwierza. Zwłaszcza że o ile zwierz dobrze się ori­en­tu­je jest na taki wpis zapotrzebowanie.

gilmore-girls

Gilmore Girls to ser­i­al o tym, że  wrodzinie nigdy nie jest dokład­nie tak jak­by się chci­ało ale nie znaczy to, że da się od rodziny całkowicie odciąć. 

Gilmore Girls jest przed­staw­icielem właś­ci­wie rzad­ko obec­nego w telewiz­ji gatunku seri­alu. Z jed­nej strony przy­pom­i­na seri­ale młodzieżowe, ale jest od nich zde­cy­dowanie mniej dra­maty­czny. Z drugiej to pro­dukc­ja bard­zo podob­na do seri­ali famil­i­jnych ale jed­nak nieco bardziej od nich dra­maty­czny. Ostate­cznie moż­na chy­ba bez trudu stwierdz­ić, że jest to ser­i­al oby­cza­jowy w najlep­szym wyda­niu. Z odrobinką wyobrażeń o tym jaki mógł­by być świat gdy­by zami­ast w trud­nym realu roz­gry­wał się na zapleczu stu­dia fil­mowego Warn­er Bros. Bo choć teo­re­ty­cznie ser­i­al roz­gry­wa się w Con­necti­cut, to nawet przez chwilę nie próbu­je udawać prawdzi­wego świa­ta (także w zakre­sie wyglą­du przestrzeni).

Gilmore Girl to rzad­ki w kul­turze pop­u­larnej pozy­ty­wny obraz nas­to­let­niej mat­ki, która poradz­iła sobie z wychowaniem cór­ki i w ogóle z życiem

Jeśli nigdy nie zała­pal­iś­cie się na ani jedne odcinek seri­alu zwierz spieszy donieść że to his­to­ria mat­ki i cór­ki, mieszka­ją­cych w idyl­licznej miejs­cowoś­ci Star Hal­low. Lore­lai urodz­iła Rory mając zaled­wie szes­naś­cie lat i wychowywała ją sama z dala  od swoich zamożnych i wysoko postaw­ionych rodz­iców. Jed­nak kiedy kilku­nas­to­let­nia cór­ka okazu­je się na tyle zdol­na, że warto zain­west­ować w pry­wat­ną edukację Lore­lai decy­du­je się zwró­cić o pomoc do rodz­iców. Ci jed­nak staw­ia­ją warunek — niepoko­r­na cór­ka wraz z wnuczką musi się staw­iać na obow­iązkowych rodzin­nych obi­adach. Mamy więc ser­i­al o trzech pokole­ni­ach tej samej rodziny. Lore­lai i Rory to taka wymar­zona seri­alowa mat­ka i cór­ka. Oczy­wiś­cie są ze sobą niesamowicie zaprzy­jaźnione, mają mil­iony wspól­nych mniejszych i więk­szych rytu­ałów i kocha­ją razem spędzać czas. Oczy­wiś­cie ich spec­jal­ną więź kom­p­liku­je fakt, że łatwiej było się Lore­lai przy­jaźnić ze swo­ją ide­al­ną młod­szą córką niż zapanować nad doras­ta­jącą nas­to­latką, która choć grzecz­na i niesły­chanie zdol­na zaczy­na spraw­iać co raz więcej prob­lemów. Jed­nak w seri­alu jest jeszcze jeden związek Lore­lai z jej matką — tu idzie już zde­cy­dowanie trud­niej, bo mat­ka Lore­lai nadal nie wybaczyła córce że ta odrzu­ciła całą swo­ją przyszłość i środowisko, i zde­cy­dowała się sama pok­ierować swoim życiem. Lore­lai nigdy nie jest całkowicie z matką pogod­zona a jed­nocześnie, nigdy nie jest całkowicie pokłó­cona. Jak to bywa w bard­zo wielu rodz­i­nach. Przy czym zarówno te trudne jak i pozornie per­fek­cyjne relac­je opier­aj się na wiz­ji że jed­nak w rodzinie ludzie się kocha­ją, choć niekoniecznie znaczy to, że wiedzą dokład­nie jak to okazywać.

grid-cell-28423-1414575404-17

Najlep­sza przy­jaciół­ka Rory wychowywana w dość kon­ser­waty­wnej kore­ańskiej rodzinie to ponown­ie jeden z nielicznych obrazów życia nas­to­latków z tej mniejs­zoś­ci, w amerykańskiej kul­turze popularnej

Jed­nak Gilmore Girls przy­cią­gało i cieszyło nie tylko ze wzglę­du na dobrze rozpisane wąt­ki rodzinne. Sam pomysł na ser­i­al był opar­ty o pewną — wyjątkowo miłą dla widza wiz­ję świa­ta. Miasteczko w którym mieszkały bohater­ki pełne było przedzi­wnych typów i eks­cen­trycznych ale miłych mieszkańców. Star Hol­low to miasteczko w którym chy­ba wszyscy chcieli by mieszkać — pełne przedzi­wnych trady­cji i fes­ti­wali w których biorąc udzi­ał wszyscy mieszkań­cy. Zresztą co złego może stać się w idyl­licznej miejs­cowoś­ci położonej z dala od wiel­kich prob­lemów wielkiego świa­ta. Oglą­danie Gilmore Girls nie pole­gało jedynie na śledze­niu przygód bohaterów ale na przenosze­niu się do jakiegoś sym­pa­ty­czniejszego świa­ta. Gdzie nawet wielkie tragedie okazy­wały się prost­sze do zniesienia.

1zJQQP4

Zdaniem zwierza Gilmore Girls niemal w każdym odcinku ma zdanie które ide­al­nie nada­je się do wyko­rzysty­wa­nia w konwersacjach. 

Oczy­wiś­cie tego typu seri­ale nie są w stanie funkcjonować bez wątków roman­sowych. Po pros­tu są one wpisane w seri­ale oby­cza­jowe tak moc­no, że niewiele da się bez nich zro­bić. Zwierz musi powiedzieć, że twór­cy byli zaskaku­ją­co oszczęd­ni — zami­ast fun­dować bohaterkom nowy romans co sezon zde­cy­dowali się na kil­ka poważniejszych kandy­datów do ręki bohaterek. Jeśli zwierz dobrze policzył Rory miała przez trwanie całego fil­mu trzech chłopaków, przy czym chy­ba najważniejszą decyzją twór­ców seri­alu była ostate­cz­na decyz­ja Rory. Ostate­cznie okaza­ło się, że Rory wcale chłopa­ka nie potrze­bu­je. A zwłaszcza tego, którego nie lubił nikt — od wid­owni począwszy (to ciekawe kiedy sce­narzyś­ci decy­du­ją się że bohater­ka zwiąże się z bohaterem którego nikt z widzów nie lubi) na innych bohat­er­ach skończy­wszy. Z kolei dla Lore­lai od samego początku był tylko jeden poważny kandy­dat. Luke, właś­ci­ciel  miejs­cowej kaw­iarni, który — co wid­ow­n­ia doskonale wiedzi­ała od pier­wszych odcinków był zakochany w naszej bohater­ce ale jak zwyk­le w przy­pad­ku takich seri­alu bywa obo­je potrze­bowali jak­iś sied­miu sezonów by się naprawdę zejść. Zwierz pisze o romansach bo teo­re­ty­cznie w przy­pad­ku wielu seri­alowych nar­racji – zwłaszcza oby­cza­jowych – domin­u­ją one nad całą resztą opowieś­ci. Tu właś­ci­wie zawsze są dodatkiem do najważniejszej relacji seri­alu mat­ki z córką. Co więcej – właś­ci­wie ważniejsze od samego związku jest to jak wpły­wa na wza­jemne relac­je w rodzinie.

gilmor-ls_34293194_2200_1459

Gilmore Girls to ser­i­al dzieją­cy się w świecie gdzie na two­je urodziny przyjdzie pół mias­ta. I wszyscy będą się strasznie z tego cieszyć.

Teo­re­ty­cznie Gilmore Girls nie miały do zaofer­owa­nia niczego, czego telewiz­ja nie pokaza­ła­by już wcześniej i niczego czego nie próbowała­by pokazać później. Jed­nak ser­i­al wyróż­ni­ał się na tle innych seri­ali (nadal się wyróż­nia) doskonale napisanym sce­nar­iuszem. Przede wszys­tkim rzad­ko spo­ty­ka się w seri­alu dialo­gi które są z jed­nej strony nat­u­ral­nie brzmiące z drugiej — bohaterowie seri­alu mówią dokład­nie tak jak­byśmy wszyscy chcieli mówić, są od nas odrobinę dow­cip­niejsi, szy­b­ciej zna­j­du­ją puen­tę i wszyscy główni bohaterowie seri­alu są bystrzy. Zwierz nie cier­pi seri­ali w których czu­je że bohaterowie są głupi. A tu właś­ci­wie głupich nie ma. Inna sprawa, osią seri­alu jest nie tylko rodz­i­na ale i edukac­ja. Tym co w jak­iś sposób defini­u­je bohaterkę — Rory, nie jest jej uro­da, chłopa­ki czy nawet relac­je z matką ale fakt, że jest niesamowicie bystrą dziew­czyną z ambic­ja­mi. Tym co doprowadza ją w seri­alu do prawdzi­wego zała­ma­nia jest sug­es­tia, że jej wielkie zawodowe ambic­je mogą nie wypal­ić. To rzad­ki pomysł (choć oso­biś­cie nie przepadam za wątkiem zała­ma­nia Rory) by bohater­ka — ład­na i w sum­ie całkiem pop­u­lar­na, była przede wszys­tkim bystra z czego wynika­ją wszys­tkie jej prob­le­my ale i szanse.

Gilmore-Girls-Rory-Finals-Pretty

Zwierza zawsze wzrusza­ło pode­jś­cie Rory do nau­ki. I to, że w sum­ie w jej przy­pad­ku to właśnie ambic­je związane z edukacją wyz­nacza­ją drogę postaci

Z kolei Lore­lai napisana została jako ciekawa postać. Z jed­nej strony samot­na mat­ka która umie sobie ze wszys­tkim (z koniecznoś­ci sama), teo­re­ty­cznie nieod­powiedzial­na (a przy­na­jm­niej spraw­ia­ją­ca wraże­nie, że jest mniej odpowiedzial­na od swo­jej cór­ki) ale powoli pną­ca się po stop­ni­ach kari­ery by ostate­cznie założyć włas­ną fir­mę. Jed­nocześnie zarówno Lore­lai i Rory poza osiąg­nię­ci­a­mi prag­ną w jak­iś sposób znaleźć uznanie w oczach swoich rodz­iców. Zwier­zowi podo­ba się to odd­anie w seri­alu swoistych rodzin­nych zależnoś­ci. Seri­ale mają skłon­ność do kre­owa­nia świa­ta w którym ludzie są cud­own­ie nieza­leżni i nie obchodzi ich czy rodz­ice są z nich dum­ni czy nie. Tym­cza­sem w życiu jest tak, że chęć zdoby­cia uzna­nia rodz­iców niekiedy nas ogranicza a niekiedy doda­je skrzy­deł. Niekiedy niechęć przed deza­pro­batą spraw­ia, że nie próbu­je­my życia, niekiedy — spraw­ia, że zachowu­je­my się porząd­nie. Uwzględ­nie­nie tych wszys­t­kich skom­p­likowanych zależnoś­ci w seri­alu to jeden z jego najwięk­szych plusów. I coś co w tym bajkowym nieco świecie bard­zo przy­pom­i­na realne życie.

6259ed8be79c6744d7f3864200418a56

Zwierz zawsze czuł moc­ny związek emocjon­al­ny nie tyle z seri­alem co z uza­leżnie­niem bohaterek od kawy

Zdaniem zwierza Gilmore Girls było jed­nym z tych rzad­kich seri­ali, które miały w sobie per­fek­cyjną dawkę emocji jakich szu­ka się w pro­dukc­jach oby­cza­jowych. Niekiedy było niesły­chanie wzrusza­ją­co, innym razem dow­cip­nie, niekiedy dra­maty­cznie. Jed­nak wszys­tko wymier­zone w takich dawkach, że łat­wo było wpaść w ser­i­al i naty­ch­mi­ast uza­leżnić się od tego per­fek­cyjnego mik­su uczuć. I poczu­cia że mimo wszys­tko cała ta his­to­ria dobrze się skończy i nic tak naprawdę strasznie złego się nie stanie. Pewność wynika­ją­ca z niespisanych zasad świa­ta przed­staw­ionego spraw­iała że Gilmore Girls zawsze ofer­owało wid­zom pewną bez­pieczną przys­tań. Nawet wtedy kiedy bohaterowie niekoniecznie byli najszczęśli­wsi. Pod tym wzglę­dem ser­i­al stanowi niemal wzór takiego „feel good tv series”, które nie tor­tu­ru­je nas tak jak pro­dukc­je ambitne, nie koniecznie jest sit­comem ale do spraw oby­cza­jowych czy dra­maty­cznych pod­chodzi tak, że po obe­jrze­niu takiej pro­dukcji jakoś łatwiej się mierzyć ze złym światem. Niek­tórzy nien­aw­idzą tego gatunku zarówno w kinie jak i w telewiz­ji, zaś zwierz aku­rat należy do grupy ludzi, która uważa że to jest bard­zo dobry  sposób na pozby­cie się częś­ci ner­wów związanych z egzys­towaniem w naszym niekonieczni „feel good” świecie.

tumblr_lxrurvwt9N1rnptd4o1_1280

Zwier­zowi podobało się w seri­alu, że nigdy nie prze­sadz­ił z nad­mi­arem dra­matu. W końcu ile strasznych rzeczy może się przy­darzyć mieszkań­com niewielkiego miasteczka

Zwierz nie będzie przed wami ukry­wał. Nie całe Gilmore Girls jest równie dobre. Ser­i­al wyraźnie stracił nieco na jakoś­ci w ostat­nich dwóch sezonach. Zresztą właśnie ten spadek spraw­ił, że ser­i­al zdję­to z ante­ny – teo­re­ty­cznie mógł­by pewnie jeszcze trochę na niej pobyć (takie Super­nat­ur­al pokazu­je że w tej stacji seri­ale nie kończą się szy­bko). Jed­nak nawet wtedy — kiedy his­to­ria wydawała się miejs­ca­mi nieco nacią­gana czy nad­miernie roz­ciąg­nię­ta, Gilmore Girls było lep­sze od wielu  podob­nych pro­dukcji. Zresztą co ciekawe po zakończe­niu seri­alu twór­cy Gilmore Girls wys­tar­towali z inną pro­dukcją — Bun­heads — która atmos­ferą niesły­chanie przy­pom­i­nała ich ory­gi­nal­ny pro­dukt. Nieste­ty Bun­heads zde­cy­dowano się ska­sować po zaled­wie jed­nym sezonie co do dziś budzi falę smutku u wielu fanów, którzy lubili his­to­rie roz­gry­wa­jące się właśnie w takich “bez­piecznych” świat­ach. Przy czym — jeśli uważa­cie, że obniże­nie poziomu Gilmore Girls w ostat­nich sezonach jest złym prog­nos­tykiem w odniesie­niu do nowej pro­dukcji, to zwierz raczej by się tym nie prze­j­mował. Wyda­je się, że trochę odd­echu to dokład­ni to czego potrze­bowała opowieść. Zresztą same dopowiedze­nie otwartych wątków powin­no ucieszyć widzów. A jak zauważono — moment na kon­tynu­ację jest ide­al­ny. Kiedy Gilmore Girls się kończyło Rory właśnie jechała za Obamą prowadzą­cym swo­ją kam­panię wybor­czą. Ter­az minęły już dwie kadenc­je tego prezy­den­ta i wszyscy chy­ba jesteśmy ciekawi gdzie wylą­dowała Rory.

Luke-and-Jess-luke-and-jess-23869048-500-382

Frus­trac­je związane z wychowywaniem nas­to­latków stały się w seri­alu udzi­ałem nie tylko Lore­lai. Luke próbu­ją­cy zapanować nad siostrzeńcem doskonale pokazy­wał, że nawet jak się jest bard­zo spoko­jnym człowiekiem to cza­sem jedyne co moż­na zro­bić to zepch­nąć swo­jego nas­to­lat­ka z pomostu

Nie było­by sukce­su Gilmore Girls gdy­by nie obsa­da. Ludzie którzy zde­cy­dowali się w głównych rolach obsadz­ić Lau­ren Gra­ham i Alex­is Bledel musieli sobie zapewne grat­u­lować każdego dnia na planie. Niewąt­pli­wie udało się ide­al­nie dobrać aktor­ki. I to nie tylko pod wzglę­dem wyglą­du (rzeczy­wiś­cie na pier­wszy rzut oka wyglą­da­ją jak mat­ka i cór­ka) ale także sposobu gry i charak­teru. Właś­ci­wie od samego początku widz nie miał nie tylko najm­niejszych wąt­pli­woś­ci, że widzi na ekranie matkę i córkę, ale też że łączy je sil­na więź i prawdzi­wa przy­jaźń. Do tego mało kto w telewiz­ji potrafi tak jak Lau­ren Gra­ham wygłosić bard­zo dłu­gi dow­cip­ny monolog spraw­ia­jąc jedocześnie wraże­nie jak­by mówiła pros­to z głowy. Bez tego due­tu ser­i­al praw­dopodob­nie by nie wyszedł. Kole­jnym doskon­ałym posunię­ciem było obsadze­nie Kel­ly Bish­op i Edwar­da Her­rman­na w roli rodziców/dziadków Lore­lai i Rory. Właśnie dzię­ki doskon­ałe­mu aktorstwu (zwłaszcza fan­tasty­cznej w swo­jej roli apodyk­ty­cznej mat­ki Kel­ly Bish­op) udało się stworzyć taki skom­p­likowany ale jed­nocześnie blis­ki życiu portret trud­nych relacji w rodzinie. Plus obie posta­cie były na swój sposób bard­zo zabawne co wcale nie jest proste. Cieszyć się z obsad­owych decyzji także ci którzy zde­cy­dowali się na wybór Scot­ta Pat­ter­sona do roli Luke’a — ukochanego Lore­lai. Wąt­ki “zejdą się/nie zejdą” dzi­ała­ją tylko wtedy kiedy między bohat­era­mi jest tyle chemii, że wid­zowie nie są w stanie się pow­strzy­mać  i śledzą każdy ich ruch. Ti się to udało. Co ciekawe najwięk­szą kari­erę z całego aktorskiego zespołu zro­biła Melis­sa McCarthy która w seri­alu grała Sook­ie — przy­jaciółkę Lore­lai (która miała zresztą swój włas­ny bard­zo fajny wątek). Oczy­wiś­cie ser­i­al jest trochę lek­turą obow­iązkową dla fanów Super­nat­ur­al bo to tam moż­na było pier­wszy raz (na dłużej) zobaczyć Jare­da Padaleck­iego, który potem zaczął się zaj­mować tropi­e­niem pot­worów a w Star Hal­low był pier­wszym chłopakiem Rory.

tumblr_mx0dcvUbih1s5iiu5o1_500

To jest jeden z ukochanych cytatów zwierz. Pasu­je właś­ci­wie do niemal każdego dnia

Zwierz musi wam powiedzieć, że ma ciekawe doświad­czenia z oglą­daniem Gilmore Girls. Zwierz obe­jrzał wszys­tkie za jed­nym zamachem (te które wtedy były na DVD) na pier­wszym roku studiów ‑zrównu­jąc się z emisją. To przedzi­wne uczu­cie kiedy szy­bko nadra­bi­a­jąc ser­i­al moż­na stać się nagle rówieśniczką bohater­ki, która też prze­cież w seri­alu zaczy­nała stu­dia. Zabawa pole­ga na tym, że jeśli policzymy czas to zwierz jest ter­az bliżej wieku Lore­lai z początku seri­alu niż samej Rory. To ciekawa myśl, która trochę jed­nak wpły­wa na per­cepcję seri­alu ‑do którego zwierz chęt­nie wraca. To jest jed­na z najwięk­szych zalet Gilmore Girls — to nie jest ser­i­al na raz. Oczy­wiś­cie na pewno są wid­zowie którym wystar­czy jed­no­ra­zowe oglą­danie — to nie ule­ga wąt­pli­woś­ci, ale ie jest to zde­cy­dowanie ser­i­al jed­no­ra­zowy. To raczej jed­na z tych pro­dukcji które oglą­da się cyk­licznie raz na jak­iś czas, zawsze zachowu­jąc się tak jak­byśmy nie do koń­ca wiedzieli co będzie dalej (dla zwierza innym seri­alem tego typu jest np. Ostry Dyżur). Zwierz przyz­na wam w sekre­cie że zdarza­ło mu się polować na jeden odcinek seri­alu by ostate­cznie obe­jrzeć cały sezon – tak się zwierz wcią­ga za każdym razem.

tumblr_m683esHlAN1qfhv0wo1_500

Ogól­nie zwierz jest zdu­miony jak bard­zo lubi wracać do serialu

Zwierz nie jest zupełnie bezkry­ty­czny jeśli chodzi o Gilmore Girls. Zdaniem zwierza poza słab­szy­mi sezon­a­mi najwięk­sze wpad­ki seri­alu wiąza­ły się z decyz­ja­mi bohaterek które były zupełnie niez­godne z ich charak­terem. Zwierz zda­je sobie sprawę, że wszys­tkie posta­cie muszą doras­tać (w sum­ie doras­tanie i przemi­any w psy­chice Rory pokazano całkiem dobrze, rzeczy­wiś­cie nie kończy seri­alu jako ta sama oso­ba co na początku, choć nie jest kimś zupełnie innym) ale cza­sem po pros­tu widać było jak na dłoni, że twór­cy potrze­bu­ją nier­acjon­al­nego zachowa­nia tylko dla efek­tu dra­maty­cznego To nie jest coś czego zwierz jest wielkim fanem. Całość oczy­wiś­cie jest dla bard­zo wielu widzów nies­traw­na, zbyt cukierkowa­ta, zbyt wygład­zona. Mieszkań­cy miastecz­ka potrafią być iry­tu­ją­cy i może­my się założyć, że zaraz po obe­jrze­niu fil­mu nie jed­na nas­to­let­nia samot­na mat­ka opowiedzi­ała­by nam jak bard­zo nie jest możli­wa ta his­to­ria (choć na mar­gin­e­sie trze­ba dodać że to jeden z bard­zo nielicznych przykładów na bard­zo pozy­ty­wne pokazanie nas­to­let­niej mat­ki). Nie mniej świado­mość że nie jest to dzieło per­fek­cyjne nigdy nie ode­brała zwier­zowi przy­jem­noś­ci z oglą­da­nia. Ani nie prz­er­wała poszuki­wań zwierza, który wciąż szu­ka czegoś co będzie jak najbardziej podob­ne do Gilmore Girls. Zwierz myślał o tym nawet w zeszłym tygod­niu. Najwyraźniej Net­flix postanow­ił jakoś ten prob­lem dla zwierza rozwiązać. Jak to mówią — myślisz, masz.

Ps: Zwierz jest już od roku na Onet Autorzy. Strasznie szy­bko minęło. Przez ten rok zwierz napisał czter­dzieś­ci trzy tek­sty na Onet – wszys­tkie z przecinka­mi. W tym tygod­niu może­cie przeczy­tać tekst 44. Zwierz pochylił się nad kwest­ią bojko­towa­nia filmów. To niesły­chanie ciekawe zjawisko.

Ps2: Zwierz musi wam powiedzieć, że powoli się zas­tanaw­ia gdzie moż­na w Poz­na­niu iść do kina. Bo wiecie Bond wchodzi na ekrany 6.11 a zwierz aku­rat wtedy będzie w Poznaniu.

28 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online