Home Ogólnie Łotr wylądował czyli pozbawione spoilerów uwagi po seansie Rogue One

Łotr wylądował czyli pozbawione spoilerów uwagi po seansie Rogue One

autor Zwierz
Łotr wylądował czyli pozbawione spoilerów uwagi po seansie Rogue One

Cóż za straszna sytuacja. Zwierz w końcu znalazł się na tajemnej liście dystrybutorów Gwiezdnych Wojen i Rogue One oglądał bladym światem zanim ktokolwiek niezwiązany z branżą miał szansę w Polsce zobaczyć film. Dlaczego to straszne? SPOILERY. Boże jak zwierz chce porozmawiać o SPOILERACH. Ale oczywiście musi poczekać na was. Poczeka. A na razie kilka uwag dla tych których dopiero czeka sens. Nie znajdziecie w tym wpisie żadnych spoilerów tylko ogólne uwagi.

Rogue One to film o jakim wielu marzyło a dotychczas jeszcze takiego nie było. Dzieje się w świecie Gwiezdnych Wojen, jest związany z trylogią ale nie jest dziejami ani rodu Skywalkerów ani Solo. To miła odmiana bo jednak przy całej miłości zwierza do jednych i drugich – Gwiezdne Wojny zawsze są najbardziej oryginalne wtedy kiedy przypominają nam jak olbrzymie jest stworzone przez Lucasa uniwersum. I choć obserwując wydarzenia doskonale wiemy, że rozgrywają się one na obrzeżach znanej nam już akcji to nie mamy najmniejszego problemu. Nawet jeśli zakończenie przygód jest dla nas jasne.  To zresztą chyba największa zaleta produkcji która przede wszystkim nie jest tak oczywista  w sposobie prowadzenia akcji i bohaterów jak np. Przebudzenie Mocy (które zwierz kocha).

Twórcy postawili na spójność w ramach filmowej serii. Co to znaczy? Rogue one rozgrywa się przed Nową Nadzieją. I nie ma tu niesamowitego technologicznego i stylistycznego przeskoku. Wręcz przeciwnie – film bardzo skrupulatnie odwołuje się do estetyki pierwszych Gwiezdnych Wojen. Jeśli gdzieś był świecący się guziczek czy dźwigienka to nadal tam jest. Bohaterowie na ekranach nie widzą idealnego obrazu tylko grafiki które znamy z Nowej Nadziei. Jeśli coś wyglądało trochę kiczowato, nadal trochę kiczowato wygląda. Choć trzeba powiedzieć – Gwiezdne Wojny nie straciły magii. Patrzysz na plastik i nie wydaje ci się on śmieszny, patrzysz na świecącą się diodę i nie tęsknisz wcale za lśniącymi ekranami czasów współczesnych. Zresztą tych wiążących film z klasyczną trylogią elementów jest całkiem sporo. Niektóre podane na tacy, inne wyraźne tylko dla tych którzy naprawdę uważnie znają Nową Nadzieję. Zwierzowi ten pomysł by nie unowocześniać przeszłości bardzo się podoba bo dzięki temu stara trylogia nie jest przestarzała tylko po prostu tak wygląda świat Imperium. Zresztą ta pewna analogowość świata zostaje całkiem dobrze rozegrana dramatycznie.

Rogue One wyróżnia się na tle dotychczasowych filmów ze świata Gwiezdnych Wojen atmosferą. Pierwsi krytycy porównywali go trochę do Imperium Kontratakuje ale zdaniem zwierza zdecydowanie bliższym i szybszym skojarzeniem jest Parszywa Dwunastaka, zresztą tak chyba ten film zapowiadano jakiś czas temu. Nie ma jednak wątpliwości, że o ile twórcy nowych trylogii chcieli widzom zaproponować bajkę to tu mamy to dojrzalsze spojrzenie na Imperium i Rebelię. Zwierz porównałby film do najlepszych książek z powieściowego kanonu poświęconego Gwiezdnym Wojnom. Podobnie jak w dobrych powieściach (ale też niektórych animacjach) dostajemy nieco więcej refleksji nad Imperium i Rebelią. To pierwsze przestaje być pustym mrocznym straszakiem zaś rebelia – jak to bywa z rebeliami, jest nieco mnie jednoznaczna niż mogłoby się wydawać. To niejednoznaczne spojrzenie na sytuację polityczną galaktyki to chyba najmocniejszy punkt filmu, który przenosi nas w świat nieco poważniejszej narracji. Jednocześnie spojrzenie na desperackie działania rebeliantów i na narrację Imperium ponownie – zaczyna dziwnie przypominać rzeczy które możemy zobaczyć w telewizji. Tylko jakby od czasów Nowej Nadziei wszystko się jeszcze bardziej pokomplikowało.

Nadal jednak w samym centrum filmu jest przygoda, ale właściwie film kieruje nas bardziej ku kinu wojennemu niż czysto przygodowemu. Bohaterowie są nieźle napisani choć zwierz przyzna szczerze, że niestety główna bohaterka – grana ze sporą swadą przez Felicity Jones jest chyba najsłabsza pod względem uzasadnienia jej motywacji do działania. Natomiast pilot rebelii grany przez Diego Lunę to doskonała postać – która pod względem swojej niejednoznaczności przerasta wielu wcześniejszych bohaterów filmów z Gwiezdnych Wojen. Dobrze radzą sobie właściwie wszyscy, choć jak zwierz podejrzewa, nie tylko on poczuł, że znów doskonale zagrany i napisany robot ukradł pół filmu ludziom. Ale dobrze napisane roboty zawsze były znakiem rozpoznawczym serii. Zwierz może nawet powiedzieć z satysfakcją że jest to jeden z nielicznych filmów kinematografii zachodniej który nie zmarnował Madsa Mikkelsena. Co się chwali.

W filmie znajdziecie całkiem sporo humoru, ciekawych scen, kilka takich o których być może prawdziwi fani marzyli od dawna. Produkcja na pewno potwierdza przeczucie, że o świecie Gwiezdnych Wojen można kręcić mnóstwo filmów które niekoniecznie będą kopią jednego rozwiązania narracyjnego. Muzyka jest fajna choć jak dowiedział się zwierz kompozytor miał zaledwie trzy tygodnie na jej napisanie. Nie mniej wszystko brzmi tak jak powinno. Planety są piękne a statki kosmiczne tak dobrze nam znane że pewnie niektórzy widzowie mogliby krzyczeć ich nazwy w odpowiednich momentach. Być może pierwszy akt filmu mógłby się rozgrywać nieco sprawniej ale konstrukcyjnie film też daje radę. Zwłaszcza finał udało się zrobić w taki sposób że bardzo angażuje mimo potencjalnej schematyczności.

Czy zwierz ma zastrzeżenia? Tak i to kilka. Jedno kluczowe dla ogólniej oceny filmu. Problem w tym że jak zwierz by wam napisał o co chodzi to właściwie streściłby cały film. Ogólnie zdaniem zwierza to właśnie ten element może sprawić że niektórzy film pokochają inni znienawidzą. Zwierz przyzna szczerze, sam nie ma bardzo jednoznacznej opinii. Rogue One to dobry film, rozrywkowy, bez kiksów i zbędnych scen. A jednocześnie – to raczej demonstracja tego co można zrobić ze światem Star Warsów. Emocjonalnie zwierz nigdy nie był w tą premierę aż tak zaangażowany więc nie miał uczucia powrotu do domu, jak w przypadku Przebudzenia Mocy. Ale oglądając Rogue One zwierz nie mógł się nacieszyć wizą ile świata nas tam czeka. Dawno temu w odległej galaktyce.

18 komentarzy
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online