Hej
Zwierz wpadł na pomysł Geek Marketu w listopadzie zeszłego roku, ale teraz kilka miesięcy później czuje, że czas wrócić do pomysłu. Taki było od zawsze zamiar zwierza by regularnie donosić wam o nowych fajnych miejscach gdzie możecie znaleźć wytwórczość rękodzielniczą głównie fanowską. Zwierz jest też otwarty zarówno na zupełnie amatorskie rękodzielnictwo jak i na działania zdecydowanie bardziej biznesowe. Nie chodzi przecież o jakąś sponsorowaną reklamę czy na wybór najlepszych z najlepszych, ale o pokazanie, że fajne związane z fandomem czy po prostu rękodzielnicze rzeczy można znaleźć wszędzie. Zwierz miał trochę pozytywnego odzewu od uczestników pierwszej edycji, więc chyba pomysł działa. Przedstawione dziś strony mają spory rozrzut od profesjonalnego sklepu po blog, który ma dopiero tydzień. Zwierz jednak postanowił dać wszystkim szansę. Wszystkie linki trafią do zakładki na górze strony zwierza gdzie będzie można je potem znaleźć zwłaszcza wtedy, kiedy nadejdzie czas na kupowanie prezentów bliższej i dalszej rodzinie. Zwierz tylko przypomina, że on sam ma imieniny 30 kwietnia i już czas moi drodzy myśleć o prezentach.
Zwierz przezornie umieszcza drugą odsłonę Geek Marketu w środku miesiąca – być może macie jeszcze coś na kontach.
Sklep Gallifrey.pl – ta polska strona poświęcona całkowicie Doktorowi Who ma też własny sklep. Znajdziecie tu koszulki i torby z fanartami poświęconymi Doktorowi, jeśli zapiszecie się na newsletter sklepu dostaniecie niewielką zniżkę, ale ceny są całkiem przystępne. Z tego co wie, zwierz sklep jak to sklep pragnie powiększać swój asortyment więc jeśli dziś nie znajdziecie dla siebie żadnej Doktorowej koszulki to nie znaczy, że taka nie pojawi się już niedługo. Dla fanów Doktora na pewno adres, który należy sobie zapisać i zapamiętać
W sklepie Gallifrey pl znajdziecie wszystko czego fanowi potrzeba i to bez dyskyminacji klasycznych Doktorów
Biżuteria inspirowana książkami, filmami, Serialami TV – trudno o nazwę strony, która bardziej dosłownie mówiłaby, z czym mamy do czynienia. Marzy wam się zakładka do książki nawiązująca do Wiedźmina, Bransoletka nawiązująca do więcej niż jednego symbolu Supernatural? Wisiorek, który uświadomi wszystkim, że podobnie jak miliony widzów i czytelników kochacie Grę o Tron? Nic prostszego wystarczy skorzystać z oferty sklepu – ceny rozkładają się od kilkunastu do czterdziestu złotych, ale jeśli zdjęcia nie kłamią (a zapewne nie kłamią) są naprawdę bardzo fajne. Do tego do zwierza dotarły informacje, że istnieje możliwość realizowania prywatnych zamówień. Zdecydowanie tą stroną powinni się koniecznie zainteresować fani Supernatural. W końcu Winchesterów nigdy dość. Jeśli chcecie popatrzeć na wytwórczość a nie macie facebooka to zajrzyjcie na kolczykowakaruzela.blox.pl
Powiedzmy sobie szczerze, czego więcej może pragnąć fanka Supernatural ?
Mad Artisans to poważny prawdziwy sklep – rzemieślników jest dwoje, w czym jedno jest samcem co jak wiemy zdarza się w naszych rękodzielniczych spisach rzadko. Twórcy zajmują się robieniem biżuterii ze starych i niepotrzebnych rzeczy takich jak mechanizmy zegarków czy stare paski. Oprócz kolekcji fandomowych (nawiązujących do Sherlocka czy Gry o Tron) sklep powinien ukraść serca wszystkim wielbicielom przedmiotów w stylu steam punk czy neo-victorian. Ceny niepokojąco przystępne a do tego możliwość własnych zamówień. Ogólnie zwierz odradza wchodzenie na stronę w chwili, jeśli nie jesteśmy absolutnie pewni, że nie będziemy tęsknić za połową naszej pensji.
Zwierz nie wie jak wy ale właśnie odkrył w sobie nagłą potrzebę posiadania gogli, albo okularów, albo czegokolwiek ze sklepu szalonych rzemieślników.
SzyłyWiły – to dziewczyny, które dopiero zaczęły swoją twórczość, więc ich blog ma dosłownie kilka dni. Ale nie ma chyba nic lepszego niż trochę zachęty na początek. Dziewczyny jak na razie prezentują swoją rozwijającą się serię pluszowych super bohaterów (jest już Doktor i Batman, więc jest błogosławieństwo zwierza), ale jest też seria niesłychanie małych torebeczek które – przynajmniej w zwierzu wyzwoliły chęć posiadania niesłychanie małej torebeczki. Jak na razie dziewczyny dopiero zaczynają i nie mają wytworzonego systemu sprzedaży i zamówień, ale jak podejrzewa – po kontakcie można się zawsze dogadać.
Zwierz zupełnie nie fandomowo zakochał się w kolekcji naprawdę małych torebek.
Midnight Planet – blog i strona na fb z jedną z najcudowniejszych fanowskich biżuterii, jaką zwierz widział. Wielbiciele Doktora czy Sherlocka powinni być zachwyceni do tego od czasu do czasu twórcy sami przyznają, że muszą nawiązać do najnowszych wydarzeń kulturalnych, więc można też na stronie znaleźć zakładkę z Benedictem wyskakującym w górę niczym na zdjęciach z Oscarów. Choć na stronie trudno znaleźć informacje o sprzedaży to na stronie na fb sporo biżuterii ma podaną cenę i to, co więcej bardzo przystępną cenę. Zwierza zapewniono, że cudowności z tej strony zakupić nie trudno, więc tym chętniej zwierz poleca wam wspaniałą stronę.
Gdyby zwierz już nie był zakochany w tej biżuterii zapewne odbiłoby mu po zestawie dwóch zakładek – jedna ze skaczącym Benedictem druga z obowiązkowym Tennantem. Serio nie zapomnijcie zajrzeć do sklepu!
Justyna Krupkowska Jewelry- zwierz nigdy nie podejrzewał siebie o chęć posiadania broszy w kształcie wiewiórki. Do czasu, kiedy nie zobaczył takiej na blogu Justyny. Co prawda nie jest to fandomowa biżuteria, ale powiedzmy sobie szczerze czy ktokolwiek potrzebował kiedyś wymówki by kupić sobie ładną biżuterię? Wzorów i pomysłów jest mnóstwo (cudowna kolekcja kolorowych ptaków), ale sam zwierz coś czuje, że takiego miedzianego borsuka będzie musiał zamówić. Są pewne rzeczy, które posiadać trzeba i przynajmniej dla zwierza do tej kategorii łapią się miedziane borsuki.
Znacie ten moment kiedy patrzycie na jakąś wykonaną ręcznie rzecz i jednym uczuciem jakie wam towarzyszy jest zazdrość? ;)
Locamonrosa – wiadomo każdy chce się ubrać fandomowo ale w świecie gdzie zrobić nadruk na koszulkę nie jest za trudno, powstaje zapotrzebowanie na nowy rodzaj geekowskich ciuchów – takich o których mamy pewność że nie tylko są geekowskie ale i wyjątkowe. Tu mamy kolekcję nawiązującą głównie do Gwiezdnych Wojen, ale wydaje się, że możemy z całą pewnością stwierdzić, że nasze koszulki są wyjątkowe. Może zachodzi tu lekka dyskryminacja panów ale dla nich masowo szyją sieciówki (zwierz zgorzkniale nawiązuje do faktu, że koszulki z Supermanem tylko w dziale męskim).
Z takim nadrukiem zwierz nosiłby… więcej w galerii znajdziecie.
Jubilee – zwierz ma niesłychaną słabość do sutaszu, więc postanowił jeszcze raz zboczyć ze ścieżki wybitnie geekowskiej i pokazać wam piękne sutaszowe (i nie tylko kolczyki) robione z pasją. Co prawda nie ma wielu wyeksponowanych produktów, ale jak zwierz podejrzewa, to tylko kwestia czasu. Kolczyki naprawdę są śliczne i zwierz ma nadzieję, że jak na stronę pojawią się ceny to będą jeszcze w zasięgu finansów zwierza.
Zwierz chce takie kolczyki. Domowy kaktus też by wziął.
Triangle Shaped Bird – kto nie marzył by mieć pluszową kostkę. Tak żeby rzucić w osobę, która nas wkurza? Albo etui na naszą komórkę, która naprawdę będzie oddawać naszą osobowość a nie tylko asortyment sklepu? Traingle Shaped Bird to miejsce gdzie można sobie zamówić coś miłego pluszowego i fandomowego. I ponownie – wybór pokazywanych na fb, produktów nie jest za duży, ale zwraca uwagę, że autorka sporo robi na zamówienie, więc jeśli chcecie ta kolekcję poszerzyć – zamówcie coś.
Jak pisze autorka, każdego czasem dopada potrzeba by rzucić w kogoś pluszową kością do gry
Tees Shirt – sklep absolutnie obowiązkowy dla wszystkich fanów twórczości Jakuba Ćwieka – znajdziecie tu koszulki, przypinki a także – miejsce gdzie można zamówić książkę z przygodami pewnego świetlika, który ma słabość do długich brązowych płaszczy. Zwierz nie należy do fandomu autora, ale nie zmienia to faktu, że gdyby należał zapewne z wielką radością pobiegłby wydać ok. 40 zł na koszulkę lub książkę.
Niezależnie kogo jest się fanem taki nadruk na koszulce może mieć każdy. I każdy powinien ;)
Niteczkowy Potwór – przyznają się że cierpią na nałóg, związany z wytwarzaniem kolejnych pięknych wyrobów rękodzielniczych, którymi chcą otaczać siebie a także każdego kto wyrazi zainteresowanie. W ich produkcji znajdzie się wszystko od ślicznych szkatułek (te z TARDS są większe w środku), przez pokrowce na telefon bo najcudowniejsze ręcznie haftowane fanowskie poduszki jakie widział zwierz. Do tego jeszcze jak wszystko wskazuje przyjmują indywidualne zamówienia, więc jeśli kiedyś najdzie was ochota by kazać sobie na poduszce wydziergać ‘Kocham Zwierza” to zobaczcie macie adres gdzie możecie takie cudo zamówić.
Czy zwierzowi się wydaje czy poduszki nigdy nie wyglądały słodziej?
Bardzo fandomowa Biżuteria – zwierz jest pod wrażeniem, że autorce udało się zaklepać chyba najlepszą istniejącą nazwę strony na facebooku. Ponownie jak nazwa wskazuje znajdziemy tu fandomowe cuda – nadgryzione przez Moriartego Jabłko, Mlot Thora czy Tardis, wszystko zaś w idealnym stanie by powiesić sobie na szyi i konfudować ludzi, którzy nie rozumieją, dlaczego z takim dziwnym błyskiem w oku bawimy się zawieszonym na szyi jabłkiem z modeliny. A do tego jeszcze ceny są bardzo sympatyczne i przystępne :)
Zwierz by nosił i śmiał się złowieszczo (raz na jakiś czas)
To tyle w tych miesiącach Geek Marketowych linków. Jak zwykle zwierz czuje się trochę winny, że naraża was na potencjalne wydatki, ale z drugiej strony ma nadzieję, że wśród tych wszystkich stron i linków znaleźliście coś dla siebie. Jeśli sami jesteście rękodzielnikami pamiętajcie, że Geek Market to zabawa powracająca i że zwierz ma wielkie marzenie, by wszystkich was zebrać w końcu w jednym miejscu. Dla wielkich sceptyków – zwierz naprawdę nie ma w tym żadnego swojego interesu, nikt zwierzowi za nic nie płaci, zwierz nikomu nie płaci (ok płaci rachunki za prąd) i całość rozgrywa się wyłącznie na zasadach wspólnego podziwiania talentu a przy okazji pomocy ludziom zajmującymi się fanowską twórczością w kraju. Zwierz nie służy też za żadnego pośrednika, więc jeśli coś się wam spodoba koniecznie napiszcie do ludzi spod wymienionych linków. To tyle – spotkamy się pewnie na kolejnej edycji dopiero latem. Co więcej zwierz jest absolutnie pewny, że do tego czasu zbierze kolejny zestaw ciekawych linków.
Ps: Zwierz niczego się nie nauczył i idzie dziś oglądać Jona Snowa pod Pompejami. Miejmy nadzieję, że tym razem popkulturalna wyprawa do starożytność nie zakończy się zgrzytaniem zębami.
Ps2: Wiecie, co jest cudownego w prowadzeniu bloga. Zwierz właśnie poświęca drugi tydzień na researchu wpisu, który tak naprawdę tylko on chce przeczytać. I to jest takie cudowne.
ps3: Jutro zwierz dokona aktualizacji podstrony Geek Market gdzie trafią wszystkie sklepy z drugiej edycji.