Jak co roku w okolicach Mikołajek zwierz z przerażeniem odkrywa, że pierwszy tydzień grudnia już właściwie za nim, pół pensji wydanej a on jeszcze nie ma prezentów na święta. W panice biega w kółko próbując sobie przypomnieć, który ród z Gry o Tron jest zdaniem jego ojca najfajniejszy, którego kryminału nie przeczytała matka i czy istnieje zestaw Lego którego nie ma brat. Czyli panika. Aby was nieco w panice ukoić zwierz przygotował prezentownik. A w prezentowniku pod koniec sami znajdziecie prezent.
Zacznijmy jednak od krótkiego wstępu. Po pierwsze jeśli czytacie uważnie prezentownik i macie zamiar z niego skorzystać, to znaczy, że znaleźliście się w tej trudnej sytuacji kiedy musicie kupić prezenty a nie za bardzo macie pomysł. Zwierz znajduje się w tej sytuacji najczęściej kiedy musi kupić prezent albo osobie którą słabo zna albo nie ma pewności czy osoba obdarowywana naprawdę ucieszy się z najbardziej oczywistego prezentu. Dlatego układając prezentownik zwierz szukał prezentów w pewnym stopniu neutralnych które ucieszą osobę lubiącą kulturę czy geeka ale są na takim poziomie „wtajemniczenia”, że można je podarować też osobie której preferencje znamy nieco gorzej. Po drugie – zwierz szukał prezentów które można dostać łatwo – nie sprowadzać ich z zagranicy, nie szukać na specjalistycznych stronach, nie wnikać w rękodzieło. Nie dlatego, że zwierz takich prezentów nie ceni (wręcz przeciwnie cieni niesłychanie) ale wiecie – w Internecie tak naprawdę można znaleźć wszystko i za każdą cenę. Zwierz natomiast próbuje was przeprowadzić przez zakupy które wymagają relatywnie mało wysiłku. To powiedziawszy przystąpmy do wymieniania cudnych rzeczy do kupienia wszystkim kochanym i bardziej kochanym kulturalnym jednostkom.
Przez Las – zwierz rozpisywał się o komiksie (powieści graficznej) już na blogu (o TUTAJ!) ale nadal uważa, że to doskonały prezent. Pięknie wydane gotyckie i przerażające opowieści Emily Carroll to jedna z tych pozycji którą chce się czytać kilka razy, najpierw by dowiedzieć się co będzie dalej, potem by poszukać ulubionych smaczków i nawiązań do klasycznych tropów powieści gotyckiej no i w końcu dla samego piękna kadrów. Do tego jest to absolutnie przepięknie wydana pozycja, która po prostu cieszy samą swoją jakością i urodą. Innymi słowy idealny prezent – nawet dla osób o których wiemy tylko (albo aż!) tyle że lubią się bać. Do kupienia w księgarni wydawcy.
Budzik BB8 – do sklepów Tchibo zwierz wpada regularnie ale wynosi z nich rzeczy nieregularnie i głównie jest to kawa. Jednak od pewnego czasu w okolicach świąt zawsze można dostać tam jakiś cudny drobiazg. Tym razem uwagę zwierza przykuł cudny budzik z BB8. Budzik jest elektroniczny i jak wszyscy wiemy ilu nie miałby funkcji – budzi tylko wtedy kiedy uda się nam do niego dowlec albo nie wyłączymy go po pierwszym dzwonku. Zwierz miałby cichą nadzieję, że obecność BB8 w zasięgu wzroku pozwoli wejść nieco mniej agresywnie w pierwsze chwile poranka i powstrzyma przed rzucaniem budzikiem o ściany. Do kupienia w sklepach Tchibo (a tu na stronie internetowej można obejrzeć resztę ich świątecznej oferty Star Wars)
Moda Star Wars – ogólnie sporo będzie w prezentowniku Gwiezdnych Wojen bo jak wiadomo grudzień od dwóch lat należy do kosmosu i mocy. W House można dostać teraz śliczne koszulki nawiązujące zarówno do oryginalnej trylogii jak i do Przebudzenia mocy a także do Rogue One. Większy wybór jest w dziale męskim ale w dziale damskim też znajdzie się kilka fajnych. Z kolei w Cropp można znaleźć fajne trochę punkowe koszulki czy kurtki dla dziewczyn – głównie tych skłaniających się ku ciemnej stronie mocy. Z kolei Reserved ma oprócz dość standardowych wzorów z Gwiezdnych wojen świetną torbę z Darthem Vaderem. Innymi słowy w tym roku rządzi Imperium.
Humans of New York. Stories – Humans of New York to jedna z tych powszechnie znanych stron na Facebooku która zaczęła się od fotografii ludzi na ulicach Nowego Jorku a obecnie jest wielkim projektem którego autor Brandon Stanton jeździ po całym świecie pokazując że przeżycia i przemyślenia ludzi zbliżają nas pod każdą szerokością geograficzną. W wydanym jakiś czas temu pierwszym tomie Humans of New York (zresztą bardzo ładne wydanie – i jeszcze dostępne) większy nacisk położony był na zdjęcia. W Humans of New York. Stories coraz ważniejsze stają się właśnie opowieści przypadkowo spotkanych osób. Ktokolwiek śledził stronę fotografa w sieci ten wie, że to zapis naturalnej ewolucji projektu. O ile zwierz nie czuł potrzeby posiadania pierwszego tomu o tyle ten drugi jest naprawdę doskonały. Jako prezent sprawdzi się zarówno wtedy kiedy znamy osobę obdarowywaną bardzo dobrze jak i szukamy czegoś co może przemówić do każdego. Bo to są właśnie takie ludzie historie w których każdy może się przejrzeć.
Jane Austen. Dzieła Zebrane – zwierz musi powiedzieć że kiedy tylko zobaczył książkę na półce w księgarni oczy mu się zaświeciły. Choć powieści Austen były wydawane w Polsce wielokrotnie a ci którzy wolą ebooki mogą je mieć na czytnikach to jednak wydanie w jednym tomie wszystkich powieści angielskiej autorki wydaje się fenomenalnym pomysłem. Chociażby po to by móc wreszcie, czytając ciurkiem zobaczyć co się w nich powtarza i jak spójny jest świat jej opowieści. Jednocześnie to taka książka, którą wypada mieć na półce – chociażby po to by mieć gdzie zajrzeć kiedy ktoś pokłóci się z nami czy dana kwestia z ekranizacji Dumy i Uprzedzenia pada w powieści czy nie. Tym bardziej że już za chwilkę, już za momencik czeka nas cały rok poświęcony autorce więc to doskonały moment na to by sobie wszystko przypomnieć. Jeśli macie w okolicy jakąś przyjaciółkę (lub przyjaciela) który zna ekranizacje na pamięć to będzie to doskonały prezent.
Seriale BBC – skoro już przy rzeczach brytyjskich jesteśmy to warto zajrzeć na chwilę do działu z serialami bo tam czekają dwie nowości od BBC – pierwszy sezon Poldarka i Wojna i Pokój. O Poldarku – pięknych klifach, kopalniach, klatach i koniach Kornwalii zwierz pisał nie raz ale nigdy nie dość cudownego Aidana Turnera którym targają namiętności. BBC niedawno skończyło nadawać drugi sezon (trzeci kręcą) ale zdaniem zwierza nie ma on tego samego poziomu co pierwszy, mimo że jest nadal bardzo przyjemny. Natomiast choć Wojna i Pokój BBC nie jest może najbardziej udaną adaptacją to jest adaptacją przepiękną i taką która każe zatęsknić za jakimś balem w pałacu zimowym i przystojnymi targanymi konfliktami oficerami w białych mundurach. Oba seriale są w przestępnej cenie i mają doskonałą obsadę. Każdy też zawiera niemalże w gratisie niesłychanie przystojnego aktora w strojach z epoki (ich James Norton w tym mundurze jest taki piękny) co stanowi element trudny do przecenienia. No i można spędzić przerwę pomiędzy świętami a Sylwestrem czytając albo Winstona Grahama albo Tołstoja. Głównie po to by przekonać się ile w serialowych ekranizacjach pominięto.
Pandemic: Czas Cthulhu – ponoć ta gra pozwala rozwiązać wielki spór pomiędzy wielbicielami planszówek kooperacyjnych – czy zagrać w Pandemic czy w Eldritch Horror. Tu mamy bowiem i epidemię zagrażającą całej ludzkości i przedwiecznych którzy pragną skorzystać z nadarzającej się szansy. Gra jest kooperacyjna więc nie powinno wprowadzić atmosfery niepotrzebnej rywalizacji wręcz przeciwnie – można przy rodzinnym stole albo wspólnie pokonać niebezpieczeństwa i przedwiecznych albo uznać, że nie ma sensu dłużej walczyć i radośnie zostać neoficką grupą kultystów. Gra jest dość droga ale ma proste zasady, szybko się gra i daje sporo satysfakcji więc jest warta swojej ceny. Zwierz wie, że gra jest w sprzedaży w kilku sklepach z grami. Sam wynalazł na stronie Rebel.pl. Jest tam często trochę drożej ale wieść gminna niesie że przesyłki przychodzą czasem zanim zdąży człowiek się usprawiedliwić przed rodziną że wydał wszystkie pieniądze na planszówki.
Patchwork – zwierz pisał już kiedyś o tej grze z zachwytem ale idą święta a zachwyt zwierza nie osłabł więc byłoby grzechem o niej nie wspomnieć. Gra polega na układaniu kocyka z kolejnych kolorowych kawałków materiału i zbieraniu guziczków. Brzmi jak rozrywka dla starszych pań, które chcą żyć z dala od emocji? Poczekajcie tylko aż wasz przeciwnik zgarnie kawałek na który czaicie się od dwóch tur albo kiedy zgarnie dodatkową łatę. To jedna z tych (dwuosobowych!) gier która jest bardzo słodka, bardzo urocza ale jeśli się nie uważa może zniszczyć, przyjaźń, związek czy relacje rodzinne. Nie mniej zdaniem zwierza z gier dwuosobowych jest to chyba jeden z najbardziej uroczych produktów który powinien wzbudzić ciepłe uczuci nawet w tych którzy na co dzień nie grają w planszówki. Zwierz poleca tu bardzo fajny sklep z planszówkami – Casualgaming – mieści się na Żoliborzu ale ma też stronę internetową gdzie można zamówić grę.
Kalendarz z Harrym Potterem – pojawienie się w kinach Fantastycznych Zwierząt sprawiło, że do sklepów spłynęły Potterowskie gadżety. Obok kolorowanek (fajna jest ta nawiązująca do filmu) do księgarń trafiły też cudowne kalendarze/dzienniki w kolorach domów Hogwartu. Są w przyjaźniejszej cenie niż podobne produkty Moleskine (te też są cudowne ale za to ich ceny są dla wielu zaporowe) a wyglądają prześlicznie. Zwierz widział je w kilku księgarniach a wydało je Wydawnictwo Otwarte. Jeśli jednak chcecie wrócić do Potterowskich książek to do Polski trafiło piękne ilustrowane wydanie Pottera (na razie jest chyba tylko pierwszy tom) – coś co można nie tylko czytać ale i oglądać z przyjemnością.
Małe tomy, wielkie sprawy – jeśli chcecie podarować komuś na święta prezent który zaintryguje formą a jednocześnie poruszy ważny temat to zwierz ma dla was dwie propozycje – pierwsza to „Świat Według Żunia” – to książka napisana z jednej strony z punktu widzenia dwuletniego dziecka, z drugiej – człowieka zupełnie dorosłego. Pan Dziecko spogląda na otaczający go świat, który dosłownie krok po kroku odkrywa. Choć autorka książki Iga Zakrzewska- Morawek (można poczytać jej bloga tutaj) ma syna w tym samym wieku co książkowy Żunio to zaznacza, że jednak nie jest to książka o jej synu. Jest to natomiast książka intrygująca, ładnie wydana (świetne ilustracje) i dająca do myślenia. Druga propozycja to wydany przez Kulturę Gniewu internetowy komiks „Przygody Stasia i Złej Nogi” to historia Stasia którego wychowuje samotna matka. Staś ma złą nogę, z którą przeżywa niekiedy wspaniałe przygody, niekiedy mierzy się z trudną rzeczywistością. Prosta forma i dowcip zbiegają się tu z trudami życia niepełnosprawnego chłopca i jego matki. Obie pozycje idealnie nadają się na prezent który poruszy czytelnika i da mu do myślenia.
Karta podarunkowa do Storytel – zwierz nie będzie przed wami ukrywał – o tym jak cudowna jest oferta Storytel zwierz przekonał się dopiero niedawno kiedy znajomy podesłał mu link do kolekcji słuchowisk z Doktorem znajdujących się w zbiorach tej strony zbierającej słuchowiska. Zwierz który w ostatnich latach za sprawą kontaktów z brytyjską kulturą nabrał sentymentu do słuchowisk jest przekonany, że każdy wcześniej czy później znajdzie słuchowisko dla siebie. Ponieważ z słuchowiskami jest trochę jak z książkami – trudno dobrać taką która na pewno się spodoba zwierz proponuje skorzystać z bardzo fajnego rozwiązania jakie ma Storytel – karty podarunkowe. Pierwsza – która daje dostęp do wszystkiego na miesiąc to zaledwie 29, 90, można też kupić na dłużej. Dzięki takiej karcie obdarowana osoba może przejść się po całej ofercie sklepu i wybrać które audiobooki są właśnie dla niej. Samo słuchanie tego co jest związane z Doktorem powinno chwilkę zająć. Tak do następnych świąt.
Simpsonowie i ich matematyczne sekrety – zwierz zauważył tą książkę niedawno na półce w księgarni. Jej autor Simon Singh już kilka lat temu wygłosił bardzo popularny w Internecie wykład gdzie udowadniał, że nad scenariuszami do Simpsonów zawsze pracowała zaskakująco duża liczba osób która albo była z wykształcenia matematykami albo w szkole wykazywała się matematycznymi zdolnościami. Dlatego w tle tego komediowego serialu można znaleźć całe mnóstwo mniej lub bardziej oczywistych matematycznych zagadek czy nawiązań –które wcale nie są łatwe do wychwycenia dla laika ale kiedy się je już zobaczy to nie sposób nie ucieszyć się geniuszem twórców. Książka nie tylko dla matematyków ale przede wszystkim dla osób które uwielbiają znajdować w filmach czy serialach ukryte treści czy nawiązania. Dodatkowo to wykład bardzo przystępny więc przy okazji można się czegoś o matematyce dowiedzieć, co zawsze jest fajne.
Pokemony! – zwierz podejrzewa, że każdy fan Pokemonów wie, że ostatnio wyszła nowa gra – Sun i Moon, którą koniecznie trzeba kupić wielbicielowi małych potworków. Kto jednak zapałał miłością, która nie kończy się na grach ten powinien być zachwycony informacją że w C&A jest do dostania cała kolekcja Pokemonowych koszulek, ktokolwiek chce wyrazić swoją miłość do Pikatchu na pewno znajdzie tam coś dla siebie. Kto szuka bardziej zdecydowanych środków wyrazu swojej wielkiej miłości ten może zajrzeć do działu z grami w Empiku – w niektórych sklepach pojawiły się tam gadżety dla graczy w tym cudowny plecak na którym zmieściły się chyba wszystkie klasyczne Pokemony. Zresztą w ogóle jeśli rozejrzycie się po działach z grami w sklepach to pewnie dostrzeżecie że w wielu z nich (np. w Saturnie) wyrosły działy z gadżetami. Można tam dostać np. super torbę na ramię w kształcie klasycznej Plystation.
Twórczość by Zwierz – dlaczego by nie sięgnąć po zaufanego autora? Zwierz może was zapewnić że o autorce „Dwóch Panów z branży” ma jak najlepszą opinię. Miła, skromna no i wszyscy możemy się zgodzić – lubi pisać. Ale tak serio, to jeśli macie w rodzinie kogoś zainteresowanego dwudziestoleciem międzywojennym to książka jest naprawdę fajnym pomysłem na prezent. Zwierz zorientował się, że więcej pozytywnych recenzji dostaje od czytelników nieco starszych więc może będzie to niezły pomysł na prezent dla pokolenia oczko wyżej? Natomiast jeśli szukacie jakiegoś fajnego drobiazgu – czy to jako dodatek do prezentu czy po prostu macie zwyczaj dawania małych prezentów to Trefl wydał właśnie karty w Steampunkowe wzory i znajdziecie dołączoną do nich książeczkę w której zwierz stara się ładnie wyjaśnić co to takiego ten steampunk i z czym to się je. Plusem kupowania takich prezentów jest fakt, że zawsze możecie dodać że przecież znacie autorkę – nawet jeśli tylko przez sieć.
Figurki Funko POP – choć na zwierzu właśnie trwa konkurs w którym można wygrać cudowne Funko POPY to zwierz poleca też na własną rękę poszukać idealnego prezentu dla bliskiej osoby wśród winylowych figurek. Zwierz zachwalał już zalety figurek w osobnym wpisie ale przypomni tylko, że można obecnie dostać figurkę nawiązującą praktycznie do każdego fandomu. Jeśli tylko wiecie jaki film, serial czy komiks uwielbia osoba którą macie obdarować to jesteście w domu. Dodatkowo figurki są warte swojej ceny – doskonale wykonane, wytrzymałe i po prostu urocze. Zwierz poleca zakup w GeekUp! Głównie ze względu na duży wybór (chwalą się że największy w Polsce) i szybki czas dostawy. Dodatkowo na hasło ZPOPK macie tam 5% zniżki. Nie mniej figurki można np. zakupić na stronie Othertees (To tam gdzie można kupić fajne koszulki – banner prowadzący do sklepu znajdziecie na bocznej szpalcie bloga)
Głośnik Groovi Ripple – na koniec prezentownika – prezent który zwierz chciałby wam zaprezentować we współpracy z Tp-Link. To prześliczny, nie większy od sporego jabłka przenośny głośnik Bluetooth. Dzięki niemu można słuchać muzyki ze znajomymi czy rodziną wszędzie gdzie to możliwe – czy w domu czy na dworze. Zasięg urządzenia to 20 metrów od wysyłającego sygnał telefonu czy tabletu co znaczy że spokojnie można puszczać muzykę np. w pokoju obok. Głośnik działa bez ładowania ok. 4 godzin ale potem można go szybko naładować. Zwierz początkowo podchodził sceptycznie do głośnika do czasu kiedy nie zdał sobie sprawy, że po wyrzuceniu z mieszkania odtwarzacza do płyt i kaset jest w sumie przy odtwarzaniu muzyki zdany na niezbyt dobre głośniczki przy laptopie. Tymczasem w okresie świąt człowiek by sobie posłuchał muzyki w kuchni (bez ciągnięcia ze sobą laptopa) czy po prostu puścił jaką playlistę znajomym w czasie świątecznej imprezy. Zwierz przyzna też szczerze – jest wielkim fanem tego jak głośniczek wygląda. Taki poręczny, nowoczesny i ładnie się prezentuje na półce nawet jak nie gra. I ma całkiem przyjemną cenę.
Ponieważ zwierz obiecał prezent w prezentowniku, to właśnie w związku z tym głośnikiem ma dla was konkurs. Wystarczy, że napiszecie zwierzowi jaka jest wasza ulubiona około świąteczna piosenka. Za tydzień (12.12) zwierz wybierze jedną osobę do której poleci ten śliczny głośnik. Tak żeby jeszcze w czasie świąt można się było cieszyć muzyką dla wszystkich.
Jeśli uważnie przeczytacie wpis to znajdziecie w nim ponad dwadzieścia pomysłów na prezent. Może nie rozwiąże to wszystkich waszych prezentowych problemów w tym roku ale zwierz ma nadzieję, że się przydał. No i miło czytać o prezentach kiedy samemu ma się szansę na dostanie jakiegoś. Zwierz biegnie cieszyć się Mikołajkami i swoją piękną (udekorowaną tuż po północy!) choinką. Wam życzy, żeby Mikołaj w tym roku zajrzał w wasze serduszka i uważnie przepisał nazwę waszego ukochanego fandomu ;)
Ps: Konkurs jest wynikiem współpracy zwierza z Tp-Link. Cała reszta jest wynikiem łażenia przez zwierza po sklepach.