Home Książki Jak być znanym z tego, że jest się znanym czyli o „FEJM. Poradnik początkującego celebryty”

Jak być znanym z tego, że jest się znanym czyli o „FEJM. Poradnik początkującego celebryty”

autor Zwierz
Jak być znanym z tego, że jest się znanym czyli o „FEJM. Poradnik początkującego celebryty”

 

Moje relacje ze światem celebrytów i sławy są skomplikowane. Z jednej strony – mechanizmy rządzące tym światem są dla mnie pod wieloma względami odpychające, z drugiej – jak mi się nudzi czytam nagłówki na Pudelku (moje założenie jest takie, że poza nagłówki nie wypada wychodzić). Kiedy chce jednak cokolwiek zrozumieć to wchodzę na kanał Vogule Poland, gdzie niekiedy odkrywam o co chodzi w tym skomplikowanym życiu ludzi znanych z tego, że są znani. Stąd, kiedy zaproponowano mi bym zajrzała do książki Patryka Chilewicza „FEJM. Poradnik początkującego celebryty” uznałam, że to jest dokładnie to do czego mi w życiu trzeba.

 

I teraz będzie refleksja ciekawa. „FEJM” to książka zdecydowane nie pisana na poważnie, poradnik, który idzie drogą wytyczoną przez inne publikacji korzystające z tej formy po to by wyśmiać i samą formę książkowego poradnictwa i żeby w satyryczny sposób przedstawić znane zjawisko. Jednocześnie jednak – gdyby jakaś młoda osoba, która wyobraża sobie, że mogłaby zostać gwiazdą sięgnęła po tą publikację to dowiedziałaby się czego właściwie unikać i jak – w niewielkim Polskim grajdołku zostać gwiazdą. Więcej, podejrzewam, że dowiedziałaby się też jak niektórych błędów popełnianych przez celebrytów unikać.

 

Sama książka choć miejscami zabawna, jest w gruncie rzeczy przygnębiająco smutna. Pokazuje, mechanizm zostawania osobą sławną (talent jest jedną z wymaganych rzeczy, ale znów jakąś bardzo konieczną), grania z popularnością w mediach, przyciągania uwagi. Niby człowiek wie, że świat celebrytów nie należy do najprzyjemniejszych (nigdy chyba bycie sławnym nie wymagało tyle wysiłku na każdym froncie, przy jednoczesnym braku większych zasług) ale ten obraz który wyłania się z książki (raczej nie przesadzony, ostatecznie autor był dziennikarzem zajmującym się gwiazdami) jest po prostu niesłychanie przygnębiający. Produkt jakim staje się człowiek, który czerpie z celebryckiej sławy, to takie mleko z niewielkim terminem przydatności do spożycia. Wiadomo, że wszystko musi się potoczyć szybko, bo inaczej będzie po sprawie. Do tego wszyscy rozglądają się za jakąś lodówką by przetrwać odrobinę dłużej.

 

 

Jest to też świat bardzo niemoralny. Ja wiem, to nie jest żadna nowość i w sumie – chyba nie dałoby się stworzyć świata sławy opartego wyłącznie na zasadach moralnych. Wciąż jednak – kiedy zestawi się to wszystko w jednym miejscu to nagle uderza jak tak naprawdę – nie obowiązuje tu większość zasad przyzwoitości. A jednocześnie – widać, że wszyscy podejmują tą grę, że jakby samo wejście do tego środowiska oznacza, zawieszenie tych zasad, które wydają się dość oczywiste. Działa tu niepisana umowa społeczna, że jasne moralność obowiązuje społeczeństwo, ale mechanizmy dzięki którym uda ci się wspiąć na szczyt i na nim pozostać rządzą się własnymi prawami. I prawda jest taka, że dzieje się to za dużą zgodą odbiorców świata sław i celebrytów. Wymagamy często zewnętrznych pozorów świętości, ale zdajemy sobie sprawę, że to jest w dużym stopniu kreacja, dla naszej uciechy.

 

Ponieważ pracuję w mediach, ale też mam do czynienia – z rzadka, bo z rzadka – z osobami znanymi, czy osobami reprezentującymi osoby znane z ciekawością przeczytałam uwagi o tym jak wyglądają relacje pomiędzy dziennikarzami piszącymi do brukowców i aktorami czy sławami. Wydała mi się bardzo prawdziwa uwaga o tym jak często więzi pomiędzy osobami, które piszą a osobami o których się pisze zacieśniają się zbyt mocno – bo ostatecznie wszyscy ciągle się widują i to bardzo utrudnia jakiekolwiek obiektywne spojrzenie z zewnątrz. Jednocześnie było dla mnie całkiem ciekawe rzucić okiem na mechanizmy działania PRowców – osobiście nie wiem, dlaczego, ale tej grupy wyjątkowo nie lubię. Tu mamy, ponownie w formie poradnikowej, całkiem dobre prześledzenie dla kogo się ten zawód nadaje a dla kogo nie.

 

 

Trzeba tu jednak zauważyć, że sam autor poradnika nie jest człowiekiem, który o celebryctwie pisałby z pogardą czy z dystansem pełnym wyższości. Broń Boże. Z samej książki przebija (choć ukryte pomiędzy dowcipami) przekonanie, że bycie celebrytą czy po prostu osobą znaną, to rzecz którą można robić lepiej albo gorzej. I ostatecznie – jeśli robi się to dobrze, więcej z tego radości i pożytku niż szkody. Zresztą sam ten poradnikowy schemat zakłada, że autor doskonale wie, że przynajmniej część z nas oddałaby nerkę za chwilę w świetle reflektorów. Jest w tym więc jakieś zrozumienie, że niezależnie od tego jaki ów świat mógłby być paskudy, byłoby hipokryzją udawanie, że zupełnie nas nie interesuje, czy to jako źródło rozrywki czy osobistych profitów.

 

Jeśli zupełnie, nawet trochę nie interesuje was świat celebrytów to czytanie tej książki może być pod pewnymi względami trudne. Autor co pewien czas rzuca nazwiskiem, ale przede wszystkim jednak stawia na bardzo bezpośrednie aluzje do zachowań konkretnych gwiazd – jeśli człowiek spędził kilka lat czytając nagłówki z Pudelka – to te nawiązania wyłapie. Jeśli nie ma pojęcia o większości dram polskiego show – biznesu – wtedy cóż, książka będzie zawierać wiele zupełnie nie zrozumiałych dla czytelnika aluzji. Bo to bardziej książka dla tych którzy świat celebrytów śledzą, ale nie koniecznie rozgryźli już jak działają mechanizmy rządzące tym światem

 

 

Jednak przede wszystkim to jest dowcipna książka, w której znajdziecie poradnik jak się zachować w sytuacji, w której nie wiecie, czy iść na promocję, jeśli dzień wcześniej balowaliście, dowiecie się, że ciąża jest dobra na wszystko co związane z uwagą mediów, zrozumiecie, że nigdy nie należy brać udziału w programie, w którym gwiazdy skaczą do wody i najważniejsze – nauczycie się przepraszać inaczej niż robi to Filip Chajzer. Bo jeśli nie zastanawiacie się bardzo długo nad sytuacją świata i kondycji ludzkiej, to ten poradnik doskonale pokazuje absurd tego świata, do którego co roku aspiruje całe mnóstwo ludzi, a jeszcze więcej ich śledzi.

 

No i jeszcze taka refleksja na koniec. W ostatecznym rozrachunku mogłabym sobie wyobrazić, że ktoś bierze ten poradnik i postanawia wypełnić wszystkie ćwiczenia (które polegają np. na ustaleniu w których programach się weźmie udział, a które to już zbyt duża żenada) i zadać sobie wszystkie proponowane przez autora pytania. Myślę, że ostatecznie mogłaby wyjść z tego bardzo sprawna celebrycka osobowość, która przede wszystkim – kieruje się własnym kompasem decydując się co zrobi próbując osiągnąć szczyty sławy. Nie wiem, czy byliby to celebryci bardziej moralni ale na pewno morderczo skuteczni.

 

Ps: Post powstał we współpracy z Wydawnictwem Otwarte

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online