Życie jest trudne, ale pisanie jest jeszcze trudniejsze, zwłaszcza kiedy człowiek ma w ogóle zatarg z literkami i jeszcze do tego autokorekta ma własną wizję rzeczywistości. Jednocześnie jednak ilekroć słyszę histeryczny śmiech nad moimi tekstami to okazuje się, że nie jestem aż tak dowcipna tylko z pomocą autokorekty napisałam coś co nie mieści się w głowie. Witam was w kolejnym wydaniu moich potyczek z literkami. A właściwie w The Best of ostatnich miesięcy
p
Autor scenariuszy do kominków – może się wam wydawać, że pisanie scenariuszy do filmów czy komiksów jest proste. Wyobraźcie sobie wyzwania jakie stoją przed autorem scenariusza do kominka. Musi pomyśleć o wszystkim – ilość drewna, wysokości płomienia, o tym czy ogień będzie się tlił czy igrał wesoło. Ludzie gapią się w kominki jak w telewizory, tu niczego nie można pozostawić przypadkowi. Ostatecznie jednak nas wszystkich dręczy pytanie – czy rękopisy scenariuszy do kominów płoną czy jednak nie płoną?
Pożarci w Australii – co mogę powiedzieć – chciałam napisać o pożarach w Australii, ale o tym wiedzą wszyscy – tymczasem zdecydowanie za mało miejsca poświęcamy ludziom pożartym w Australii. Co roku w Australii mnóstwo osób i zwierząt zostaje pożartych – głównie przez inne osoby i zwierzęta. Kontynent mało subtelnie daje znać ludzkości, że to nigdy nie był dobry pomysł tam zamieszkać, ale skoro już tam są to nie powinni się dziwić, że zje ich jakieś dzikie zwierzę albo mrówka. Jestem pewna, że Australijskie mrówki są dostosowane do jedzenia ludzi.
Obsada międzynawowa – po co komu obsada międzynarodowa jak można mieć obsadę międzynawową. Jeśli nie wiecie to obsada międzynawowa to dowolna obsada filmu która w całości może się zmieści w transepcie. Pomiary obsady międzynawowej są koniecznie do świątecznych musicali, gdzie wszyscy tańczą pomiędzy nawami oraz do chrześcijańskich filmów gdzie wszyscy ostatecznie muszą zmieścić się w kościele.
Nie powiedział ostatniego sowa – Moja znajoma, która znalazła tą literówkę zaczęła przede mną rozwijać wizję serialu o „ostatnim sowie” którego imienia nie można wypowiadać. Słów ów byłby męską sową, która trzyma świat w ładzie póki ktoś nie wypowie jej imienia. Osobiście uważam, że da się z tej literówki zrobić sześć sezonów i film. Jeśli też tak uważacie to wiecie gdzie pisać.
Palcem po pisaku – pisanie palcem po piasku jest passe, kto ma piasek pod domem, a podróżować jest trudno. Może sobie Grecy mogli pisać palcem po piasku ale my nie mieszkamy na jakiejś wyspie czy na wybrzeżu, tu jest Polska tu większość kraju nie ma dostępu do piasku. Dlatego możemy pisać palcem po pisaku, bierzecie pisak i udajecie że po nim piszecie. Nie ma to żadnego sensu poza tym, że pokazuje, że łatwiej byłby pisać pisakiem.
Sernik z kajakiem – moim zdaniem to byłaby jednak z najlepszych ofert fitness jaka istnieje. Zamiast sprzedawać ludziom sernik z kajmakiem który może się im odkładać w różnych częściach ciała do każdego sernika dodajemy kajak. Nie tylko wspieramy turystykę wodną (a właściwie rzeczną) ale też sprawiamy, że każdy kto zjadł sernik może od razu na kajaku spalić odpowiednią ilość kalorii. Myślę, że sprzedam ten plan Ministerstwu sportu.
Upadek dekoracji – moja autokorekta nie wierzy w demokrację i jej upadek za to święcie wierzy, że żyjemy pośród dekoracji. To byłoby nawet zgodne z licznymi teoriami, że życie to sens, a ustrój polityczny to fasada. Osobiście z jednej strony lubię tą literówkę z drugiej strony nieco mnie ona niepokoi, bo mam wrażenie, że może mój telefon wie o rzeczywistości o drobinę za dużo i zaraz przejmie (o ile nie przejął już) kontroli nad tym światem upadających dekoracji.
Chrom office – Mam wrażenie, że to jest w jakiś sposób odpowiedź na pytanie co ja tak właściwie robię od początku pandemii. Niepokoi mnie tylko nachalne lokowanie produktów Google w moich literówkach. Czy powinnam za to pobierać opłatę? Ostatecznie nie każdemu udaje się wcisnąć produkt w tak delikatny i niemal niedostrzegalny sposób.
Wykupienie prawd – powiedzmy sobie szczerze – wykupywanie praw do czegoś jest dla słabych. Jeśli masz odpowiednio dużo kasy wykupujesz prawdy i one są wtedy twoje i nikt ci nie może powiedzieć, że jest inaczej, bo masz więcej kasy i to ty decydujesz co jest prawdą a co nie. Chyba że przez przypadek wykupisz pardwy i wtedy masz po prostu ładne stado drobiu.
Rozdanie Złotych Grobów – Tą literówkę wyłapałam i nie wiem czy dobrze zrobiłam bo w mojej głowie pojawiła się wizja fantastycznej imprezy dla branży funeralnej w czasie której wręcza się nagrodę za najlepszy grobowiec, grób indywidualny, czy kolumbarium. Choć w tym roku trzeba byłoby przełożyć bo branża funeralna niestety mam pełne ręce roboty.
Czasem zastanawia mnie fenomen moich literówek. Nie jedna osoba się myli przy pisaniu ale mam wrażenie, że moje literówki jak rzadko które tworzą osobny świat. Kto wie, może przebija się tu jakaś wiedza o świecie której jestem nie świadoma. A może moja autokorekta naprawdę ma poczucie humoru. A może wręcz przeciwnie chce przejąć władzę nad światem. Cóż dowiemy się w następnym odcinku.
Poprzednie odcinki:
Złota plama dla dziewczyny porywacza czyli Zwierz + nadwyraz.com mają dla was konkurs
Konie, słowiki i Barman czyli najlepsze literówki zwierza vol.2
Steki dobrych pomysłów czyli zwierz i literówki vol.3
Srażyści z Marylą Monroe pokrywają dzieci czyli wielki literówkowy wpis zwierza vol 4
Wypałowe kobiety w śliniącej zbroi czyli literówkowy wpis zwierza vol 5
Otarci żołnierze w mokej koszulu czyli literówkowy wpis Zwierza vol.6